A więc dąb pocięty
dwie kłody 2.8 m3
Chcę podzielić się z wami moimi wnioskami z użytkowania traka do piły spalinowej.
Na początek koszty:
Zużyłem 15 l. paliwa i około 3 l. oleju do smarowania, tu dodam że przy tych mrozach dodałem do 5l. oleju 1 l. ropy aby olej był rzadszy i lepiej smarował.
Zakup prowadnicy i łańcucha to 400 zł. - no ale to mi zostaje na następne prace.
Materiały do traka to około 100 zł - mojej pracy nie liczę.
Z
plusów takiego cięcia to nie poniosłem kosztów dodatkowego transportu do tartaku - kosztów cięcia i ponownego transportu do domu.
Oczywiście jak bym miał ciąć w tartaku co załatwił mi Wojtek Ś
Z
minusów to według moich wyliczeń straciłem około 3 cm deskę (grubość rzazu 1 cm) no ale ciąłem ze środka cztery deski 8 cm. boki na taśmówce (takiej małej oddalonej 1 km od mego domu)
Trak trochę ulepszyłem
Dodałem osłonę która kieruje trociny do ziemi przyznam że był to niemały problem jak trociny odbijały się od osłony łańcuch i leciały prosto w oczy
Dodałem też dodatkową śrubę do trzymania prowadnicy ponieważ raz zdarzyło mi się że, przesunęło prowadnicę w uchwycie mocującym i łańcuch zaczął szorować o metal.
Jak nabrałem trochę wprawy to wyciągarka okazała się zbędna i ja wywaliłem. Ostry łańcuch robił robotę.
Dodałem też kółka, które toczą się po korze są one regulowane co 10 cm aby ciąć środkiem prowadnicy
Na utrzymanie piły która strasznie mocno cięgnie w kierunku drzewa trzeba sporo siły, a tak kółka zrobiły swoje.
I do cięcia wystarczy jedna osoba.
Pozostał problem smarownia tak długiej prowadnicy. Musze pomyśleć o jakimś dodatkowym zbiorniczku z olejem na końcu prowadnicy.
Bo do przecięciu jednej deski trzeba czyścić łańcuch i prowadnicę inaczej olej już nie docierał do całego łańcuch i była lipa. 3 razy porwało mi łańcuch który był całkiem suchy. Jak czyściłem łańcuch i był on odpowiednio smarowany to problemu nie było.
A tak wygląda cięcie jak nabrałem trochę wprawy przyznam że sam nie spodziewałem się takiego efektu.
Podsumowując całość mi się opłacało
pomimo straty trochę materiału i czasu potrzebnego na pocięcie.
Ale zdobyte doświadczenie bezcenne
I najważniejsze mam deski z obustronnym oflisem na których mi najbardziej zależało