Izzy dobry herbatniki. Ciekawa maszyna.

Dostałem od kumpla trochę bali dąb, buk i czereśnia (chyba). Jak zobaczyłem te bale w całości to jakoś tak mi szkoda było mi w takich kawałkach dawać na opał. Z najbliższego tartaku popędzili bo 220 cm to za krótkie więc stwierdziłem, że trzeba zakasać rękawy i pociąć to łańcuchową... elektryczną 2000W bo tylko taką mam . Na działce siedliskowej bywam tylko w weekendy więc nie bardzo miałem czas na tworzenie prowadnicy samodzielnie od zera. Na Aliexpress zamówiłem chainsaw mill 36" za 117$. Zamówiłem w poniedziałek a we czwartek rano DHL zapukał do domu. Szybko.
Jestem po pierwszych testach czereśni (chyba) i bal ok. 20cm średnicy o długości 110 cm przecinałem w niecałe 2 min. Rzaz w miejscu cięcia ok. 13-18 cm w zależności od miejsca. Zaskakująco dobrze jak na elektrycznego amatarskiego Skila 2000W. Niestety największym problemem jest krótka, za krótka prowadnica bo tylko 14" (35cm). Prowadnica Oregon ale na stronie producenta (w zasadzie polskiego dystrybutora) wogóle nie można wybrać Skila więc będę musiał chyba do nich zadzwonić aby dobrać jakąś dłuższą prowadnicę.




Zastanawia mnie dlaczego po cięciu piłą drewno ma kolor zbliżony do pomarańczowego a po wyrówniarce drastycznie zmienia kolor i robi się białawe.




   

Jak będą mieli prowadnice to zamów też łańcuch ostrożny na 10 st. Do smarowania nalej rzadkiego oleju.

Dzięki za uwagę ad lania rzadkiego oleju. Teraz miałem zalany Orlen Pilarol. Chyba jakiś rzadki nie jest bo faktycznie prowadnica raczej sucha była. W sumie nawet nie wiem jaki jest mechanizm podawania, może wogóle przy tej pozycji nie podaje (a może jednak podaje bo w sumie zbiornik oleju jest nad łańcuchem więc grawitacyjnie powinno ściekać). Tak czy inaczej nie spodziewam sie cudów po tym Skilu.

Cytat: gwd w 2019-07-07 | 23:15:27 W sumie nawet nie wiem jaki jest mechanizm podawania, może wogóle przy tej pozycji nie podaje (a może jednak podaje bo w sumie zbiornik oleju jest nad łańcuchem więc grawitacyjnie powinno ściekać). Tak czy inaczej nie spodziewam sie cudów po tym Skilu.

Z tego co ja wiem /mam STIHL/ to olej zawsze jest podawany niezależnie od pozycji piły bo on nie jest grawitacyjnie dostarczany na prowadnicę tylko ma pompkę która pompuje/podaje olej.

ale nie mylmy STIHLa ze SKILem 

Mylić nie mylę. Stihl to Stihl, ale inne piły raczej też tak mają niezależnie od firmy. Nie wyobrażam sobie jak bez pompki można by podać olej na prowadnicę. A obojętnie czy to Stihl czy gówniany np NAC to smarowanie prowadnicy mieć musi bo się zatrze zaraz.

Napisałem z ostrożności bo w pogoni za zyskiem w budżetowych rozwiązaniach producenci mogą stosować tak nieprawdopodobne rozwiązania ze nie sniłyby sie nawet filozofom🤣

Cytat: ozi w 2019-07-07 | 22:50:45 Do smarowania nalej rzadkiego oleju.

Kilka kłód już przetarłem więc jakieś tam marne doświadczenie już mam i tu nie zgodzę się z tobą 
Do smarowania łańcucha używałem oleju rozrobionego z ropą w różnych ilościach, nawet 50/50 % i wtedy łańcuch najwięcej dostawały w dupsko i padały najszybciej.
Teraz stosuję czysty olej do smarowania i jest najlepiej.
Z mojego doświadczenia wynika że, olej rzadszy szybciej spada z ogniw łańcuch tnącego siłą odśrodkową i nie smaruje a gęściejszy olej dłużej się trzyma na ogniwach.

Cytat: piociso w 2019-07-08 | 19:22:40 Mylić nie mylę. Stihl to Stihl, ale inne piły raczej też tak mają niezależnie od firmy. Nie wyobrażam sobie jak bez pompki można by podać olej na prowadnicę. A obojętnie czy to Stihl czy gówniany np NAC to smarowanie prowadnicy mieć musi bo się zatrze zaraz.

Potwierdzam 

Cytat: gwd w 2019-07-07 | 23:15:27 Teraz miałem zalany Orlen Pilarol. Chyba jakiś rzadki nie jest bo faktycznie prowadnica raczej sucha była. W sumie nawet nie wiem jaki jest mechanizm podawania, może wogóle przy tej pozycji nie podaje (a może jednak podaje bo w sumie zbiornik oleju jest nad łańcuchem więc grawitacyjnie powinno ściekać). Tak czy inaczej nie spodziewam sie cudów po tym Skilu.

Ja mam Stihl MS 880 z regulacją podawania oleju i powiem Ci że, prowadnica też jest sucha jak tnę drzewo wzdłuż na płasko a jak prowadnica jest w pionie to olejem aż chlapie. Tak już chyba musi być.

Ja rżnąłem z olejem 50/50 i było ok. Ale miałem mały przerób. Zrobiłeś więcej metrów to masz lepsze rozeznanie 

No to Kolego gwd Masz już jasność. Olej podawany jest na prowadnicę/pompowany przez pompkę. Tak więc nieważne jak ułożona jest piła. Dlatego nie wolno lać badziewia typu przepracowany olej bo ma w sobie opiłki i może zatrzeć pompkę. Dawniej jak nie było olejów to nagminnie tak robili. Olej zlany z samochodu i hulało /do czasu/.

filt do kawy czyni cuda

Ty, może to i racja. Można by przefiltrować i do smarowania łańcucha by było. W końcu tam nie trzeba żadnego oleju klasy 5W/30.

To moze woda z mydlem /Oczywiscie nie do zbiorniczka tylko podawana bezposrednio na lancuch....

Sprzecior pożyczony od Qiuba..na razie probne jedno cięcie i idzie.. po poludniu dalsza walka bo za goraco..