Drewno lite > Jak pozyskiwać, przechowywać i zabezpieczać drewno

Wilgotność drewna do obróbki.

<< < (2/12) > >>

tomekz:
Według mnie , zejście z wilgotnością poniżej 12 % wymaga suszarni lub   podobnych  warunków  warsztatowych .

Teoria :)
W procesie obniżania  wilgotności   ,  kurczą się komórki drewna ( wychodzi tzw. woda  związana  - ta w poszczególnych komórkach ) to i całe drewno zmienia swoją  objętość ,   a proces   trwa wolno , z racji  trudnego  przebijania  się wody przez błony komórkowe   .

Gdy teraz proces idzie  w druga   stronę ( nabiera wilgoci od  stanu np.8% ) to woda /wilgoć  wchodzi w drewno ,ale nie do skurczonych  komórek  ( zasuszona błona komórkowa -trudna do przebicia ) tylko  w przestrzenie między komórkowe , nie  powodując znacznej zmiany objętości drewna .

Dlatego drewno  które  wyjdzie ze suszarni 8 % i nabierze wilgoci nadaje się do pracy ,bo jest "skurczone" a wilgoć ta w przestrzeniach międzykomórkowych szybko ma możliwość wyjść lub wejść ,zależnie od warunków w jakich   się   znajdzie  drewno.

Qbek:
Czyli rozumiem, że drewno z suszarni, które leżakowało i "nabrało" wilgoci plus 3% jest gotowe do obróbki? Pomijam kwestie naprężeń po rozcięciu.

Laik:
Kupuję tarcicę po suszarni z niejednego składu czy tartaku i rzadko kiedy jest te 8% chyba że akurat trafię jakieś świeżo wyciągnięte. Zazwyczaj ma ok. 10-13% nawet i takie drewno również nadaje się do wewnątrz chociaż wiadomo teoria mówi inaczej. Tego nie da się uniknąć nawet w ogrzewanych halach drewno nabierze wilgotności, mimo że po wyjęciu z komory ma te 8% nawet i mniej.

tomekz:

--- Cytat: Qbek w 2019-09-09 | 18:30:51 ---e drewno z suszarni, które leżakowało i "nabrało" wilgoci plus 3% jest gotowe do obróbki?
--- Koniec cytatu ---

Tak .

Qiub:
z tego co zauwazylem to ponizej 15% nic nie peka nie krzywi i juz sobie w chacie w mebelkach dosycha spokojnie. ponizej 15% ja przynajmniej robie i tylko raz spotkalem sie z tym ze mi sosna pekla. ale miala 8mm grubosci i lezala sobie na sloncu na parapecie luzem wiec podejrzewam ze na posklejanym mebelku juz nic nie peknie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej