Wiedziałem że na tym forum się szybko odpowiada, ale kurza twarz, nie myślałem że aż tak szybko, prawie jak na chacie
raczej nie jest to suche drewno
Zdecydowanie nie jest. Tak jak pisałem, palety leżą pod chmurką od miesięcy i deszczówka się po nich leje, zwłaszcza ostatnio
ja osobiście bym się bał trzymać w domu coś zrobionego z palety, nie wiadomo w jakich warunkach taka paleta była
Tzn? Chodzi Ci o jakąś ewentualną chemię, itp? Chciałem z tego w ramach nauki zrobić np nowy blacik do starej, zniszczonej komódki która stoi na strychu, itp. Jak wyjdzie to fajnie, jak nie, to przynajmniej nie zmarnuję porządnego materiału, a może się czegoś przy tej okazji nauczę
pamiętaj by nie miało gwoździ
z tego co piszesz piachu w nim sporo więc wyczyść szczotką i z grubsza oczyść szlifierką i papierem lub weź ręczny strug elektryczny i pr******dz je z2-3 razy , po czym noże będą do wywalenia pewnie , po tym możesz dać to na grubościówkę i wyrówniarkę .
Będziesz miał trochę odpadów bo jak wspominałeś zniszczone połamane może być .
Zawsze to darmowy materiał i warto się z tym pobawić jeśli masz czas .
Czyli co, przynoszę to do domu, usuwam resztki gwoździ itp niespodzianek i nic nie suszę, tylko od razu jazda ze szczotką i szlifierką, potem struganie/wyrównanie i dopiero tak przygotowany materiał odkładam i sezonuję?
Szczotka druciana/nylonowa/stalowa? Może być na wiertarkę?
Szlifierka mimośrodowa wystarczy, czy raczej będę musiał rozejrzeć się za czołgiem?
Tak jak pisałem, do dyspozycji będę miał najwyżej strug ręczny, strugarki ani grubościówki nie mam. Rozumiem, że nóż takiego struga i tak dostanie po tyłku więc nie ma sensu kupować nic drogiego, ewentualnie od razu zaopatrzyć się w zapasowy?
A co do wilgotności to po wszystkim sprawdź wilgotność i ew prze-sezonuj je trochę
Czyli najpierw wstępnie przygotowuję (oczyszczam, szlifuję, strugam), dopiero potem sezonuję tak? Po sezonowaniu wyrównuję/strugam jeszcze raz, bo pewnie się coś jeszcze pokrzywi?
Co do sezonowania - jak wrzucę to na nieogrzewane poddasze (w tej chwili ok 15 stopni, wilgotność ok 60%), to będzie ok? Na jak długie sezonowanie mniej-więcej się nastawić? 1 miesiąc? 3 miesiące? dłużej?
dobry materiał na rzeczy do "piwnicy", itp.
przy tym ile pracy trzeba włożyć w jakiś ładny mebel, to lepiej pracować na czymś przewidywalnym i powtarzalnym, bo deski z palet mogą pewnie każda inny wymiar też
W drewnie robię typowo hobbystycznie, dopiero zaczynam i traktuję to bardziej jako ćwiczenie zanim przyjdzie mi do głowy zmarnować jakąś porządną dębinę, czy coś w tym stylu
Jak wyjdzie tak, że nie trzeba będzie się tego wstydzić to fajnie, jak nie, to chociaż łyknę trochę doświadczenia i obycia z narzędziami