Dziś pierwsze sprawdzenia, musiałem dać silnik do przezwojenia od frezarki. Założyłem głowicę CMT z płytkami, spreparowałem przykładnicę z deski, wszystko poustawiałem i zrobiłem małą próbkę. Wychodzi dokładny wymiar, pięknie. Ach ten frezik CMT, robi bzzzyk i zrobione. Niestety przepychanie tak ciężkiej deski i w sumie wąskiej w pobliżu freza, jakoś nie budzi we mnie komfortu czy przekonania, że szybko można to zrobić. Muszę jednak wykonać dłuższy wózek z możliwością stabilnego i szybkiego mocowania obrabianej deski. To da szybkość i komfort pracy. Mógłbym też kupić solidną piło frezarkę do 5K ale na razie nic takiego nie widzę.