Kornikowo - Forum stolarskie
Techniki stolarskie - ABC pracy z drewnem => Jak to powinno być zrobione => Wątek zaczęty przez: Paweł B. w 2020-11-10 | 08:08:09
-
Witam wszystkich
Pytanie mam z natury techniczne. Planuję na święta zrobić parę desek do krojenia z litych desek orzecha. Materiał będę miał od osoby znającej temat i będą prawidłowo wysuszone.
Problem pojawia się taki. Co zrobić w przypadku gdy będę miał jakieś ubytki ? wiadomo że przepuszczę to wszystko na strugarce/grubościówce ale nie zawsze z litego drewna osiągnę zamierzony efekt.
Co zastosować żeby mogło mieć kontakt z żywnością i żeby było można na tym kroić?
I jeszcze proszę o polecenie oleju do takich desek. Prawda to, że z ikei są dobre?
Pozdrawiam
-
Mam z ikei coś tami jest biezle. To mineralne oleje dopuszczone do kontakt z zywnoscia.
-
Pomysł na prezenty jak najbardziej ok.
Ale przemyśl użycie orzecha jako materiału na deskę. Z moich obserwacji wynika, że je**ny bardzo lubi wilgoć i każda deska w której mam orzecha pęka...
Zabezpieczenie to biały olej mineralny + wosk pszczeli.
-
zaryzykuję z tym orzechem. Najwyżej będę za jakiś czas prezenty wymieniał :)
czyli taki z ikei https://www.ikea.com/pl/pl/p/skydd-olej-do-drewna-do-uzytku-wewnatrz-00046786/ + wosk pszczeli wystarczy?
A co zrobić w przypadku uzupełniania ubytków lub przyklejania ruchomych sęków? jest jakiś klej do takich rozwiązań?
-
taki
ale... olej i wosk nie zabezpieczy przed wilgocia do konca;D
trza zdawac sobie z tego sprawe z tego, pamietaj ze i wosk i oliwe co jakis czas bedziesz musial nanosic ponownie za jakis czas.
co do samej deski to sie nie przejmuj czy peknie czy nie.
mialem deske co jebla w klejonce... przecialem ... wsadzilem 2 kolki w tym miejcu i klej d4. Od 3 lat w zmywarce po kazdym miesie albo standardowo przynajmniej raz na tydzien.
Jak se ktos przypomni zeby oliwe dac to da... jak nie to znow zmywarka po jakims czasie i ch*j.
Rzeczy maja sluzyc nam a nie my im ;D
-
A co jaki czas trzeba ponownie zaolejować? I jak przygotować materiał? Szlifowanie wystaraczy?
-
Szlif od 150 do nawet 400 w przypadku przesuszonego jesiona
potem dokladnie w ch*j odplylasz ile tylko ci warsztat i sprzet pozwala.
masz kompresor? zaje**scie! nie masz to odkurzaczem napi***alasz.
Na koncu oliwa walisz. Ubierz sobie na lapy jakies jednorazowki.
Ile trzeba powtarzac? W zasadzie nikt nie pisze i nitk tego ci dokladnie nie powie.
Wg. mnie jesli widzisz efekt osuszania sie materialu.
Ja zawsze powtarzam ze jesli ktos w zmywarke wpi***oli jak ja to raz na miecha przewalic oliwa. Kilka minut roboty a z glowy.
Mam tez male i ciekie deski ktore robilem i napuscilem raz olejem i po 2 tygodniach drugi raz. Teraz sluza do krojenia jakis koperkow, salat i innych rzeczy... nie wiem bo do kuchni nie zapuszczam sie zbyt czesto ;D mam gotowe zarcie ;D
Profilaktycznie raz na miesiac dokladnie przemyj w letniej wodzie ... zostaw na pol dnia i olejem potraktuj.
Jak bedziesz czesto uzytkowal to samoczynnie drewno pociagnie co tam bedziesz na tym kroil.
-
a w przypadku ruchomych sęków (załóżmy że się trafią bo w końcu to deski) to tym klejem d4 je przykleić?
-
spokojnie skleisz, robilem tak nie raz. potem grubosciowka i szlif.
d4 masz przezroczysty wiec ogolnie problemu nie ma z nim.
zostaw go jednak nie na kilka godzin ale na 24h zeby miec pewnosc ze sie z nim nic nie podzieje.
D3 schna dosc dlugo D4 jeszcze dluzej. Niby kilka godzin do pelnego utwardzenia ale lepiej zostawic na 24h zeby miec pewnosc.
-
tego oleju z ikea używam dość często, na deski super się sprawdza
co do szlifowania to nie idź za Qiubem :P on pod lakiery szlifuje a nie oleje ;D to deska do krojenia a nie politurowana szkatułka w Wersalu ;)
150 to maks i wystarczy, drobniejszym papierem nie ma sensu szlifować pod olej bo nie wsiąknie w drewno tylko wyschnie na nim, szlifuj do P150 i wtedy olej, lej grubo niech drewno nasiąknie, po 15-20 minutach wytrzyj bawełnianą szmatką do sucha i zostaw do całkowitego wyschnięcia, najlepiej do kolejnego dnia, wtedy papier P180-220 i delikatnie ręcznie przeszlifuj i znów olej , tym razem już nie bądź rozrzutny i dawkuj z umiarem ;) drugi raz już tyle nie wsiąknie, po 20 minutach znów wytrzyj do sucha, po całkowitym wyschnięciu możesz dać jeszcze wosk ale też nie jest to koniecznością :)
deskę odświeżasz według potrzeby i jej zużycia, będziesz widział sam kiedy i jak masz to zrobić, jak zmatowieje to tylko dajesz szmatką warstwę oleju, jak będą rysy od noży i zrobi się szorstka to szlifierka i szlifowanko i znów olej :)
Pamiętaj że to deska do krojenia po niej nożami i walenia tłuczkiem do mięsa;)
-
Specjalnie pisałem o przesuszonym jesionie bo ku**a wtedy jest jak tarka. Strasznie gnój chwyta.
Do mietkiego i Dęba styknie około 150
Po takim szlifie i odpyleniu olej też wsiąknie i trzyma równie dobrze.
Ja mam tam je**a że szlifem bo mniej gnoju się zbiera.
Sprawdzałem deskę po wale spiralnym szlifie 150 i 400.
Najwolniej deska się gnoila która była przepi***olona 400 i nie ma tutaj żadnych cudów.
Faktem jest to że najbardziej na wymuskanej desce boli pierwsza rysa ;D
Jak ogólnie zrobisz tak będzie. Dziś zrób jak uważasz i jak możesz. A poeksperymentuj sobie kiedys
-
Najwolniej deska się gnoila która była przepi***olona 400 i nie ma tutaj żadnych cudów.
bo zaszchlitowana była to się nie miało czego czepiać
-
Możesz też Odie's Oil pojechać. Ja w ogóle nie szlifuje pod niego - prosto z gładzika jadę.
-
Jak robiłem większe ilości desek to kupiłem sobie kuwetę budowlana w casto. Zalałem ja parafina i kąpałem w tym deski. A międzyczasie robiłem co innego. Wyciągałem z kąpieli jak mi się przypomniało. Zostawiałem do ociekniecia na noc. Na drugi dzień pasta z parafiny i wosku. Tyle w temacie. Papier 150 to max. Do odświeżenia wystarczy lekko zmatowic i znowu olej lub pasta.
-
Ja nie lubie tego oleju z ikei. Zuzylem cala butelke. Po olejowaniu nawet niezle wyglada, ale bardzo szybko sie wyplukuje (mimo, ze nie myte w zmywarce). Po 2 tygodniach musialem ponownie olejowac.
-
a ile warstw dawałeś i jakim papierem szlifowałeś ?
-
a ile warstw dawałeś i jakim papierem szlifowałeś ?
P150. 2 grube warstwy do wsiakniecia.
-
dziwne bo też tak robię i nie zauważyłem tak szybkiego wysychania, hmmmm muszę bardziej im się przyjrzeć
-
Też osobiście nie jestem fanem "skyda" z ikeły. Jest bo jest .
Chcesz najlepiej w temacie olejów do desek to idziesz w finavestan a360b, a jak ma być dobrze i do tego tanio, to parafina kosmetyczna.
Ostatnio jadę tylko na parafinie. Polecam Ja nie lubie tego oleju z ikei. Zuzylem cala butelke. Po olejowaniu nawet niezle wyglada, ale bardzo szybko sie wyplukuje (mimo, ze nie myte w zmywarce). Po 2 tygodniach musialem ponownie olejowac.
-
Polecam
gdzie polecasz ? nic nie widzę ;D
dawaj linka jakiegoś, skąd bierzesz, po ile, itp :)
-
Parafinę to w każdej aptece kupisz, albo w bankach 5l na allegro
A finavestan kupowałem tu
http://www.sklep.onex.pl/finavestan-a-360-b-1-l-p-3660.htmlPolecam
gdzie polecasz ? nic nie widzę ;D
dawaj linka jakiegoś, skąd bierzesz, po ile, itp :)
-
Ostatnio jadę tylko na parafinie. Polecam
Czytam "parafina" a myślę "wazelina" ...
Chyba pora na urlop od tego forum, bo mnie za bardzo deprawujecie ;D
-
Na forum garsoniery szwagry też dużo używają słowa wazelina ;D
-
Jak Możecie, dajcie jakiegoś przykładowego linka do parafiny którą używacie. Nie miałem z tym do czynienia /nie znam się/ a jest parę nazw np olej parafinowy, parafina kosmetyczna itp.
O takie coś chodzi do "stolarstwa"?
https://allegro.pl/oferta/olej-parafinowy-5l-chemax-9037217708
-
Bierz najtańsza z allegro i nie doktoryzuj się z tego, szkoda życia.
Jak Możecie, dajcie jakiegoś przykładowego linka do parafiny którą używacie. Nie miałem z tym do czynienia /nie znam się/ a jest parę nazw np olej parafinowy, parafina kosmetyczna itp.
O takie coś chodzi do "stolarstwa"?
https://allegro.pl/oferta/olej-parafinowy-5l-chemax-9037217708
-
Wiem, wiem. Nie zamierzam się doktoryzować. Chodziło mi o to czy to chodzi o takie coś jak z mojego linka, czyli "olej parafinowy".
-
Tak. Będzie dobry.
-
Ok. Dzięki.
-
Wyszło tak jak chciałem:) dzięki za podpowiedzi:)
(https://kornikowo.pl/gallery/9/166-211120202100.jpeg)