Kornikowo - Forum stolarskie
Techniki stolarskie - ABC pracy z drewnem => Jak to powinno być zrobione => Wątek zaczęty przez: Tomektt w 2020-07-19 | 01:09:39
-
Cześć,
Jakiś czas temu znajomy poprosił mnie żebym mu zrobił kilka ławek na zewnątrz. Całość ma być pomalowana na farbą kryjącą. Jakiego drewna powinienem użyć? Konstrukcyjne C26?
-
Ja bym zrobił z olchy, topoli lub grochodrzewia no grabu jeszcze ;) chyba że znajomy nie janusz to z dębu
-
Konstrukcyjne zostaw do konstrukcji ;)
No może jeszcze do stołu warsztatowego. Pozostałe meble lepiej z tarcicy a przykładowe gatunki podał Bill
-
Do ogrodu najlepiej brać egzotyki lub drewno liściaste, nie będziesz miał problemu z żywicą, akacja czy robinnia , orzech, dąb Byczyna, choć ta ostatnia lubi się powyginać
-
Tylko nie czerwony donb bo ten jest tani ale nie odporny na wodę
-
i nie buczyna czy orzech ;)
-
Dzięki za odpowiedzi.
A jodła lub świerk?
-
Ja mam sporą ławkę z robinii akacjowej. Bujawka jest przez cały sezon na zewnątrz i nic się nie dzieje. Mega twarde drewno. Mam też ławkę z drewna sosnowego (żywicznego) i nie polecam. Co chwila pojawia się żywica i trzeba czyścić. Drewno sosnowe jest też dużo bardziej miękkie.
-
Robina jest kurewsko wytrzymala na zewnatrz. Wystarczy raz dojsc ponizej 20% na wilgotnosci i juz nie pognie jej.
Kapliczki, laweczki, stoly, podlogi albo co tam chcecie.
Minus taki ze jest kurewska w obrobce. Ostre narzedzia i w ch*j roboty.
W robini nie widzialem tez zadnego robala... znaczy pod kora jest tego kurestwa pelno ale w drewnie robini nigdy robala nie widzialem.
Co do drewna na zewnatrz to kazde drewno sie nada jesli go zabezpieczycie odpowiednio. Jesli dacie filtry UV i zamkniecie pory drewna izolantem i lakierem to nawet gowniane gatunki sie beda trzymac latami.
-
Ja osobiście polecałbym modrzew - twarde drewno i odporne na warunki atmosferyczne - podobno nawet bez jakiegokolwiek krycia wytrzymuje dużo.
Ostatnio w tartaku coraz częściej było to się skusiłem i jak narazie piaskownica z niego wyszła. Na did w abc stolarstwa chyba nawet Jacek coś więcej na ten temat mówił o ile pamiętam.
-
;D
(https://lh3.googleusercontent.com/proxy/CCWQEMOTy7wHAid_6GUPlNKPU1qLqPqKfSt375ZG_b7xhqqk3sn5_ozV6PAC-nzNkAMBjvFsOVTyi_hQgxp7pdkeWFEk_MfzCITeY006Aud1u3M)
...Na dildo (przyp. Loża szyderców) w abc stolarstwa chyba nawet Jacek coś więcej na ten temat mówił o ile pamiętam.
Jacek to tam mówi na bogato widać często w komentarzach ;)
Nie oglądaj tego ścieku, ze stolarstwem to ma tyle wspólnego co mango gdynia ;)
-
Modrzew na ławkę nie bardzo ktoś się może przykleić do żywicy 8)
-
2,5 linijki Twojego posta i się nie zgadzam prawie z całością :)
1. Modrzew- TWARDY? Może syberyjski trochę lepszy. Masz krajowy niewiele różni się od sosny czy jodły. Tak twardością jak i jakością/trwałością.
2. Z tym DiD to żeś pojechał. Daj se spokój z yutuberami/biznesmenami/reklamodawcami produktów. Te Jarki czyli po prostu PWCZ /poczytaj NASZE forum a rozszyfrujesz skrót ;)/ to są specjaliści od reklam i banów a nie stolarki.
TU masz fachowców wszelkich dziedzin i dyscyplin :) ;) :)
-
Amen bracie w trocinie amen.
(https://lh3.googleusercontent.com/proxy/Fiezm6ADR1UOoEqlua0utT2vQKtckc0yBK5qhSRIki-Qav434aiRpZ3efpXraHgOUTNeknFK2NYleyawy2SZsNj9YRcfPFR4u--qMztdFTnds8ED9-iIMq5OoCfxMc9D7w)
-
Ja osobiście polecałbym modrzew - twarde drewno i odporne na warunki atmosferyczne - podobno nawet bez jakiegokolwiek krycia wytrzymuje dużo.
Szarzeje, srednio twarde a na pewno kruche, duzo kieszeniu zywicznych ktore trzeba pozamykac bo du*a ci sie przyklei.
Modrzew tak ale trza go dobrze wymalowac, oliwa i wosk odpada. No chyba ze macie pewnosc ze zywicy to nie ma w co watpie i jest po za zasiegiem slonca ktore i tak wyszarzy kolor.
-
Robina jest kurewsko wytrzymala na zewnatrz. Wystarczy raz dojsc ponizej 20% na wilgotnosci i juz nie pognie jej.
Kapliczki, laweczki, stoly, podlogi albo co tam chcecie.
Minus taki ze jest kurewska w obrobce. Ostre narzedzia i w ch*j roboty.
W robini nie widzialem tez zadnego robala... znaczy pod kora jest tego kurestwa pelno ale w drewnie robini nigdy robala nie widzialem.
Robinia wytrzymuje jakieś 30-50 lat jako słupek wbity w ziemię, z tym że te słupki są łupane co im pewnie trochę podnosi trwałość.
Żywe drewno wbite w ziemię, bez żadnego zabezpieczenia.
Robinia akacjowa prawie cała jest toksyczna, wyłamują się kwiaty i nektar. Ale, jak ktoś nie naku**ia nożem jak Gordon Ramsay na speedzie to raczej nie nastruga tyle wiórów by mu krojenie żarcia na robiniowej desce zaszkodziło ;-)
-
A wiórowa totalnie zdrowa i nietoksyczna ;)
-
jak maciebkaszanke to robinia jest naprawdę ładna, dab jest przereklamowany. Taka ławeczkę pi***olnac lakierem poli i sąsiadów ch*j trafi z zazdrości.
-
Ostatnio popełniłem taki stol na zewnątrz. Odzysk. Blat to buk + h**oruro.
Pierwsza warstwa hartzlack yacht a wierzchnia lakier poliuretanowy.
-
Mi grab bardziej się podoba ale nierobinia faktycznie ma to cuś
-
A wiórowa totalnie zdrowa i nietoksyczna ;)
Ale tylko oklejona chemicznym obłogiem! ;-)
O toksyczności napisałem by zwrócić uwagę tych co mają alergików w pobliżu _podobno_ zdarza się uczulenie na tą trutkę.
Choć ja nic takiego u siebie nie widziałem, to jednak łyżki do mieszania powideł bym nie zrobił ;-)
Tylko dostępność tego drewna jest od przypadku do przypadku :-/ Kiedyś mogłem wziąć po cenie opału wielkie kłody, niestety nie miałem miejsca. A niedawno jak szukałem, to krzyczeli cenę jakby dobrym winem od nasionka były podlewane...
-
Bo teraz sami woodworkerzy ;) i parodia z cenami ;)
-
Gdyby nie chodziło o kilka(naście) słupków i max kilka desek, to bym rozważył import od Magyarów. Mają lasy robiniowe, słupki i tarcice bez problemu i w pieniądzach adekwatnych do właściwości tego drewna :)
-
U mnie jest po 2k za 1m3
-
2k przy tej trwałości to dobry biznes :)