Witam.
Ostatnio zamontowałem u siebie stopnie drewniane na beton. Robiłem to pierwszy raz, wykonuje meble i sądziłem, że dam rady wykonać to po kosztach. Chciałem trochę zaoszczędzić na wykończeniu domu. Jednak teraz jak po nich chodzę to trzy stopnie mi strasznie skrzypią. Czym to może być spowodowane? Stopnie obłogowe, podstopnica drewniana, dąb. Za dużo pianki dałem za podstopnice? Czy w ogóle się jej tam nie daje? Czy stopnie już aż tak pracują? Czy jest jakiś sposób jak to naprawić? Oczywiście bez demontażu, gdyż pewnie pianka nie puści. Nut zrobiony na 2cm, a podstopień wchodzi 1cm, także nie opiera się o niego.

Z góry dziękuje za odpowiedź

Nut zrobiony na 2cm, a podstopień wchodzi 1cm, także nie opiera się o niego.

Tu jest błąd podstawowy .
A powinno być:
nut na 1 cm i obowiązkowo stopień na  nim się opiera

Można z przodu stopnia , na styku wchodzącej podstopnicy w nut wywiercić  dwa lub trzy małe otwory tak byś mógł włożyć  wężyk od kartusza  piany . Wciśnij  tam  jej  dość dużo by wypełniła i skleiła stopień z podstopnicą. Warunek jeden : na min dwa dni stopnie które  będziesz naprawiał muszą być obciążone równo (kawałek płyty itp ) sporym ciężarem ( krawężnik , cegły , baniaki z wodą itp ) Piana jak jej jest grubo nie utwardza  sie  za szybko ( są też piany szybkie ) i może się dłużej rozprężać , co doprowadzi do uniesienia  stopnia , dlatego obciążenie .
Można przez dziurkę psiknąć troszkę  wody przed  pianowaniem , co przyspieszy proces utwardzania .

to sposób na stopnie z noskiem