Czesc,
Dla mnie sprawdza sie lepiej niz osmo. Schnie szybciej, chociaz naklada sie troceh trudniej, efekty sa lepsze.
Nakladam ich firmowymi padami (tne na 2, uzywam z obu stron), albo wylewam i szpatulka rozprowadzam jak wiekszy element. Generalnie warto poczekac z godzine az sie ladnie wchlonie i przetrzec. Do przecierania uzywam szmatek do olejowania kupionych na allegro, bardzo podobne do kuchennych szmatko-gabek do mycia "jan niezbedny".
Polecic tez moge "raw wood cleaner". Uzywam teraz do kazdego projektu, to cos jak niskoaromatyczna terpentyna do czyszczenia elementow, wyciaga brud i kurz.
Dwie warstwy nakladam bo pierwsza jak sie wchlonie to pomimo, ze nie stawia wlokien to jednak po pr******chaniu papierem 320 recznie i poprawniu wyglada to znacznie lepiej. Efekt powiedzialbym, ze jest lekko blyszczacy, szczegolnie jak sie przepoleruje przy nakladaniu drugiej warstwy. Naklada sie dosc lekko, ale trzeba duuuzo swiatla, zeby widziec gdzie zabraklo i latwo zostawic slad palcem.
Kupilem ich wzornik kolorow, przydaje sie, probowalem tez troche te postarzacze, generalne efekt mnie nie powalil. Na debinie duzo lepiej wyglada satyniarka z nylonowa szczotka.