Kornikowo - Forum stolarskie
Techniki stolarskie - ABC pracy z drewnem => Jak to powinno być zrobione => Wątek zaczęty przez: pejo w 2022-11-22 | 11:33:18
-
Czesc,
zaczalem konstrukcje ramy lozka debowego. Solidne belki 8x16 i takie nogi jak na zdjeciu. Calosc bez wlasciciela bedzie wazyla ok 100kg, z wlascicielem moze byc i 300kg, wiec po 80-90kg na noge. Nogi sa wymiaru 8x16.
Jakis pomysl jak to zamontowac? zeby
a) nie oslabic znacznie ramy
b) moment zgiecia przy tym kacie nie wyginal tej nogi pod ciezarem i nie robil szpar
Pozdrawiam
-
A ty chcesz tam Wrestling (WWE) urządzać?
To solidna konstrukcja, ramie nic się nie stanie.
Nogi nie wygnie, kołki ze 4 szt fi 12, co do szpar to drewno.
Jeżeli też będziesz miał popękane bo chyba takie są na zdjęciu to różnie bywa.
-
@truszczyk (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=5089) dzieki za odpowiedz.
Myyslalem nad kolkami, ale na ogol jest tak, ze te male kolki maja w zestawach specjalne metalowe znaczniki, bo ciezko byloby mi cztery niewidoczne kolki pod katem wywiercic w taki sposob, aby sie wszystko idealnie zgralo.
Masz moze technike, ktora by pomogla mi w tym?
-
Ja takie rzeczy robię frezarką z frezem palcowym 12 i szablon.
Znajdą się zaraz głosy, że tego tak się nie robi, ale się sprawdza ;D
-
Znajdą się zaraz głosy, że tego tak się nie robi, ale się sprawdza
Frezarka i prosty szablon, zrobiony chociażby z kawałka panelu podłogowego, zawsze się dobrze sprawdza ;D
-
Ok, to w nodze zrobie dziury z szablony, a we wcieciu w belce to jak?
-
weź kawałek płyty i przykręć do niej listewkę grubszą od płyty, w płycie zrób 4 otwory, przyłóż płytę do ramy tak aby listewka docisnęła się krawędzi ramy, wywierć przez te otwory w płycie otwory w ramie, następnie przyłóż w ten sam sposób do nogi i wywierć w nodze
-
Czesc,
dzieki za rady. O ile technika kolkowania z szablonem zgodnie z osia nogi jest wykonywalna to jest bardzo trudna, ze wzgedu na potrzebe wiercenia dziur pod katem, dodatkowo jak widac noga nie jest w ramie przylegla, a zaglebiona. Obawiam sie tez momentu zginajacego, ktory w tej sytuacji dziala prostopadle lub w zasadzie pod katem nogi i ramy, czyli tu chyba ok 25-30 stopni. Powodowaloby to z czasem mozliwosc wyrywania kolkow. Jednak 70-80 kg nacisku statycznego i mozliwe, ze wiecej dynamicznego moze spowodowac wyrwanie takich 2-4 koleczkow. Te kolki moglyby w ramie siedzies na ok To co mi przychodzi do glowy, zeby to wykonac to dziury przelotowe, ale potrzeba wtedy 40-50cm wiertla fi12, co jest jak najbardziej do zdobycia.
A co powiecie na technike czopa z bocznym kolkiem (dwoma kolkami) dociagajacymi, mysle 16mm? Sprawilobby to co prawda widoczna zmiane od srodka ramy, ale to dosc mala ingerencja. Czop 60mm dlugosci, 30mm szerokosci, zostaje 60mm ramy, po 30mm na strone, zaglebienie na powiedzmy 70mm, tak zeby drazek mial za co zlapac od wewnetrznej, a jednoczesnie nie wyszedl na druga strone. To wszystko zawalic oczywiscie klejem, dodatkowo dzieci wcieciu w ramie pod katem powstaje klin co dodatkowo powinno zapobiegac przesunieciom.
-
2 kolki pozycjonujace i zlacze moon line. Nie slyszalem by komus sie udalo wyrwac mufke z twardego drewna
-
a po kiego ... kołki w takim połączeniu?
-
Ja też bym sie nie bawił w żadne kołki, tylko wykonał to w taki sposób:
(https://kornikowo.pl/gallery/13/170-231122084852.jpeg)
-
2 kolki pozycjonujace i zlacze moon line. Nie slyszalem by komus sie udalo wyrwac mufke z twardego drewna
Problem jaki widze to sposob montarzu tego laczenia w belce grubosci 80mm. Zakladajac, ze chcemy zamontowc to mozliwie blisko srodka osi nogi to powstaje otwor 35-40mm glebokosci do ktorego trzeba sie jakos dostac, zeby to skrecic. Kolki pozycjonujace prostopadle do ramy, a pod katem do nogi latwiej wykonac, ale w tym przypadku nie wejdzie wtedy noga, zauwaz, ze na pierwszym zdjecie jest ona pod katem oraz we wglebieniu.
-
Ja też bym sie nie bawił w żadne kołki, tylko wykonał to w taki sposób:
(https://kornikowo.pl/gallery/13/170-231122084852.jpeg)
Propsy za sketchupa. Chyba tak bedzie najprosciej, mozna tez dodac ze 3 kolki, tyle ze juz 8mki krotkie z boku, tu by sie tez w sumie te zlacze moon od tylu nadalo, wtedy mozna zrobic polaczenie na sucho, bez kleju.
-
Przy zlaczu moon line nic nie kleisz i zawsze mozna dociagnac elementy gdyby cos sie z czasem poluzowalo. Przy standardowym klejeniu drewno-drewno nie ma takiej mozliwosci. Przy mufce 20mm nie ma mozliwosci wyciagnac jej z twardego drewna, co najwyzej podkladka ksiezycowa sie podda
-
Sposobów jest wiele. I przy takim połączeniu to brak trochę czasu włożyć.
Tych nóg tak łatwo nie wyrwiesz to się wszystko będzie tam kleszczyć.
-
Przy zlaczu moon line nic nie kleisz i zawsze mozna dociagnac elementy gdyby cos sie z czasem poluzowalo. Przy standardowym klejeniu drewno-drewno nie ma takiej mozliwosci. Przy mufce 20mm nie ma mozliwosci wyciagnac jej z twardego drewna, co najwyzej podkladka ksiezycowa sie podda
Tak, ale chyba mojego poprzedniego komentarza nie do konca przeczytales. nie chodzi o typ mocowania, a mozliwosc jego zastosowania. Te mocowania stosowane sa, z tego co wiem do dosc plytkich polaczen,gdzie ten klucz najzwyczajniej da sie wlozyc i dokrecic.
-
Kluczem dostaniesz, tylko dziura wiadomo ze bedzie. Mozna kombinowac i przesunac sie blizej srodka. Mozliwosci jest wiele
-
Dobra wymyslilem cos takiego. Chyba jakis lekki klin z dolu wbije moze grabowy i bedzie git.
Serdeczne dzięki za wymianę doświadczeń i rady!
-
Hej,
projekt ukonczony, jeszcze raz dzieki za rady.
Poszedl gleboki, asymetryczny czop i po 4 bukowe kolki 16mm. Raczej wytrzyma.
Dodatkowo po szlifowaniu uzylem satyniarki, co dalo bardzo przyjemny w dotyku efekt koncowy.
Olejowane dwa razy olejem Rubio Monocoat kolor bourbon.
Wyszlo znosnie, pare bledow, ale do przezycia:
- duze katowniki sa widoczne po zalozeniu tapczanu, pewnie trzebaby wybrac nizsze i belki polaczyc na jakies czopy.
- w jednym miejscu wiercac pod kolki do nog udalo mi sie przebic na druga strone... zamaskowalem, ale troche widac
- klejenie desek na belki dosc problematyczne, trzeba miec tysiac mocnych sciskow, a i tak nie wszedzie docisnalo
- troche wiekszy zapas powinien byc bo nie uwzglednilem katownikow i srub, stelaz wszedl na ciasno
Pozdrawiam,
Piotr
-
Dobrze jest.
Kiedy testy zderzeniowe? ;)
-
pięknie wyszło :)
Wyszlo znosnie, pare bledow, ale do przezycia:
przy kolejnym łóżku błędów będzie mniej ;)
choć i tak nie widać żeby coś było nie tak, z materacem będzie pikobelo, i jak ktoś się do czegoś przyczepi to mów że tak miało być :)
-
Najs dżob :)
-
Na szczescie to bylo dla brata, on ma lozko, ja mam bosch GAS w klasie filtracji M :D
-
[mention]pejo [/mention] jak w praktyce sie sprawdzil ribio monocoat? Jak nakladales? Czemu 2 warstwy? Czy po pierwszej warstwie widziales potrebe nalozenia drugiej czy „na wszelki sluczaj”?
-
Czesc,
Dla mnie sprawdza sie lepiej niz osmo. Schnie szybciej, chociaz naklada sie troceh trudniej, efekty sa lepsze.
Nakladam ich firmowymi padami (tne na 2, uzywam z obu stron), albo wylewam i szpatulka rozprowadzam jak wiekszy element. Generalnie warto poczekac z godzine az sie ladnie wchlonie i przetrzec. Do przecierania uzywam szmatek do olejowania kupionych na allegro, bardzo podobne do kuchennych szmatko-gabek do mycia "jan niezbedny".
Polecic tez moge "raw wood cleaner". Uzywam teraz do kazdego projektu, to cos jak niskoaromatyczna terpentyna do czyszczenia elementow, wyciaga brud i kurz.
Dwie warstwy nakladam bo pierwsza jak sie wchlonie to pomimo, ze nie stawia wlokien to jednak po pr******chaniu papierem 320 recznie i poprawniu wyglada to znacznie lepiej. Efekt powiedzialbym, ze jest lekko blyszczacy, szczegolnie jak sie przepoleruje przy nakladaniu drugiej warstwy. Naklada sie dosc lekko, ale trzeba duuuzo swiatla, zeby widziec gdzie zabraklo i latwo zostawic slad palcem.
Kupilem ich wzornik kolorow, przydaje sie, probowalem tez troche te postarzacze, generalne efekt mnie nie powalil. Na debinie duzo lepiej wyglada satyniarka z nylonowa szczotka.
-
Czesc,
Dla mnie sprawdza sie lepiej niz osmo. Schnie szybciej, chociaz naklada sie troceh trudniej, efekty sa lepsze.
Nakladam ich firmowymi padami (tne na 2, uzywam z obu stron), albo wylewam i szpatulka rozprowadzam jak wiekszy element. Generalnie warto poczekac z godzine az sie ladnie wchlonie i przetrzec. Do przecierania uzywam szmatek do olejowania kupionych na allegro, bardzo podobne do kuchennych szmatko-gabek do mycia "jan niezbedny".
Polecic tez moge "raw wood cleaner". Uzywam teraz do kazdego projektu, to cos jak niskoaromatyczna terpentyna do czyszczenia elementow, wyciaga brud i kurz.
Dwie warstwy nakladam bo pierwsza jak sie wchlonie to pomimo, ze nie stawia wlokien to jednak po pr******chaniu papierem 320 recznie i poprawniu wyglada to znacznie lepiej. Efekt powiedzialbym, ze jest lekko blyszczacy, szczegolnie jak sie przepoleruje przy nakladaniu drugiej warstwy. Naklada sie dosc lekko, ale trzeba duuuzo swiatla, zeby widziec gdzie zabraklo i latwo zostawic slad palcem.
Kupilem ich wzornik kolorow, przydaje sie, probowalem tez troche te postarzacze, generalne efekt mnie nie powalil. Na debinie duzo lepiej wyglada satyniarka z nylonowa szczotka.
Dzieki serdecznie za wyjasnienia. Moge prosic o linka do tych szmatek do olejowania bo nie widze ich na allegro (pewnie zle szukam;) i pytanie gdzie kupujesz pady i olej. Pady znalazlem w sklepie dlapodlogi.pl.
-
Czesc,
oleje tu https://rubio24.pl/
szmatki https://allegro.pl/oferta/scierka-gabczasta-do-olejowania-9450386355 ale zdaje sie ze jak bedziesz mial sciereczki do polerowania to tez bedzie OK. Na youtube na ogol ludzie czyms na koniec poleruja druga warstwe po naniesieniu.
-
Wiem, ze rubio ma tez pare sklepow, wiem o jednym w Gdansku na Goszczynskiego.
-
Dzieki. Na allegro znalazlem najlepsza cene. Bede wkrotce testowal na debie. Mam polerke filcowa na rotexa to po wytarciu bede sprobuje ja wykorzystac do polerowania. Ale mam nadzieje ze jedna warstwa styknie.
-
Daj znac jak ci pojdzie i jakie efekty. Polerke gabkowa tez bym probowal.