Witam,
prawdopodobnie problemem nie jest rodzaj lakieru, ale popełniany błąd. Wszystko wykonałem jak należy: pofornirowaną powierzchnię doczyściłem papierem 220, odkurzyłem, wodowałem i ponownie przetarłem 220. Położyłem nowym wałkiem pierwszą warstwę i odczekałem jak pisze na puszce minimum 8 godzin. Stwierdziłem, że powierzchnia o wiele jest gorsza niż się spodziewałem, tzn. na powierzchni było dużo jakby krostek, a nawet zaschniętych nimi bąbelków o średnicy +/- 1 mm. No to zrobiłem to co też pisze na puszce, przed położeniem 2 warstwy przetarłem powierzchnię papierem 320, co spowodowało wygładzenie powierzchni lakieru. Podejrzewając, że powodem krostek i bąbelków może być wałek (perlon o włosiu 2 mm) drugą warstwę malowałem nowym pędzlem płaskim (szer. 50mm). Okazuje się, że jest jeszcze gorzej, tych krostek jest jeszcze więcej, nie są widoczne z odległości nawet 20 cm, ale jak przejadę po lakierze ręką, to jak po tarce. Gdzie robię błąd? Czy po przeszlifowaniu pierwszej warstwy nie powinienem jest umyć na mokro, bo tylko odkurzyłem odkurzaczem i przetarłem suchą ścierką? Czy ten pędzel nie powinien być przed malowaniem jakoś przygotowany - wygotowany czy coś w tym rodzaju? Czy to może być wina lakieru? Aha, maluję w zamkniętym garażu. Zdjęcie zrobiłem w 8x powiększeniu, te krostki się normalnie tak nie świecą na biało, ale lampę dałem z boku, by było je widać, zaznaczyłem tylko niektóre.

Z góry dziękuję za pomoc.

a to była polakierowane czym wcześniej przed czyszczeniem?

Nie, to był surowy fornir dębowy.

Przed szlifowaniem surowego drewna pomalować je sanding sealer.
Rzadki lakier który wsiąka w drewno i zamyka pory.

moze być tak, ze lakier należy rozcieńczyć,  za szybko wysycha i stad taka powierzchnia, nie rozlewa sie ładnie

Dlaczego 220 ?  Robiliśmy 30 tys. wyrobów miesięcznie i wszystko pod lakier szło 120/150. 

Za ciepło dla tego lakieru.  Dodaj rozcieńczalnik spowalniający schniecie lub wylej dużo wody na posadzkę w garażu aby zwiększyć wilgotność powietrza

Najbliższy sprzedawca lakierów np. ICA itd.  ma na pewno "wolny" rozcieńczalnik do poliuretanu  

Nowy wałek należy ogolić - dobra taśma klejąca zbierze wszystkie kłaczki

Czy wcześniej otwierałeś / używałeś tego lakieru z tej puszki czy to było pierwsze otwarcie i praca z tym lakierem?
Czy mieszasz lakier przed użyciem?

Jak to nowa puszka i mieszasz lakier to obstawiałbym, że powierzchniowo lakier Ci szybko zastyga, robi barierę przez którą nie może odparować rozpuszczalnik, gromadzi się pod powierzchnią w postaci takiego właśnie bąbelka.

Przyczyną może być zbyt wysoka temperatura w jakiej pracujesz, w jakiej była puszka lakieru lub decha jaką lakierowałeś (sprawdź jaką temperaturę masz na puszcze napisane do nakładania lakieru, a jaką masz w pracowni).

Wydaje mi się, że lakier schnący 8h powinien się dobrze rozlewać bez kombinowania z rozcieńczaniem.

Cytat: AC w 2024-06-16 | 15:57:23 Przed szlifowaniem surowego drewna pomalować je sanding sealer.

To już następnym razem, teraz to muszę doprowadzić do porządku to co już pomalowałem lakierem.

Cytat: POGROMCA_KELT w 2024-06-16 | 19:47:07 obstawiałbym, że powierzchniowo lakier Ci szybko zastyga

Coś może być na rzeczy, ten lakier faktycznie szybko schnie, co do mieszania, to przed malowaniem mieszałem dość intensywnie, bo puszka stała 2 m-ce. temperatura w garażu gdzie malowałem to ok. 20C, producent określa górną granicę na 25C.

Cytat: Karol Kopeć w 2024-06-16 | 19:37:44 Dlaczego 220 ?  Robiliśmy 30 tys. wyrobów miesięcznie i wszystko pod lakier szło 120/150. 

Wydawało mi się, ze im papier drobniejszy tym lepiej? Na puszce piszą o papierze 250.

Nikt nie zapytał jaki to dokładnie lakier? 


@Sztajger - napisz co to za lakier- konkretna marka. Czy to dwuskładnikowy czy akrylowo-poliuretanowy wodny, ...


Dla każdego z nich przyczyna powstania tych "ktostek", może być różna - może za ciepło, może go napowietrzyłeś, może tarłeś pędzlem, może za sucho, wiele tych może może być ...

Cytat: Sztajger w 2024-06-16 | 21:27:39 Na puszce piszą o papierze 250.

Karol pytał dlatego, że pod większość lakierów robi się stop na papierze 150. Bardzo sporadycznie spotyka się 180. Jeśli na Twoim producent napisał 250 to ok chociaż jest to dosyć osobliwe.

Pod lakier drobniejszy szlif to potencjalne problemy z przyczepnością lakieru do drewna. Dlatego zostawia się pewną porowatosć aby poprawić przyczepność lakieru do podłoża. Sam lakier to później możesz sobie nawet polerować P3000 jak chcesz.

Cytat: Sztajger w 2024-06-16 | 21:20:21 puszka stała 2 m-ce

Ale rozumiem, że nowa, wcześniej nie używana. Jak tak to ok.

Cytat: pinkpixel w 2024-06-17 | 01:50:34 Nikt nie zapytał jaki to dokładnie lakier? 

Pewnie jak poznamy nazwę lakieru to wiele tajemnic się rozwieje 

Cytat: POGROMCA_KELT w 2024-06-17 | 13:31:54

Pewnie jak poznamy nazwę lakieru to wiele tajemnic się rozwieje 

w tym tajemnica trójkąta bermudzkiego 

Cytat: pinkpixel w 2024-06-17 | 14:00:01 w tym tajemnica trójkąta bermudzkiego 

Baram, baram, zdradzam tajemnicę: ten lakier to "HartzLack Super Strong". Półmat. Poliwinylowy, jednoskładnikowy lakier do parkietu i innych wyrobów drewnianych.

Cytat: Sztajger w 2024-06-17 | 20:37:32

Cytat: pinkpixel w 2024-06-17 | 14:00:01 w tym tajemnica trójkąta bermudzkiego 

Baram, baram, zdradzam tajemnicę: ten lakier to "HartzLack Super Strong". Półmat. Poliwinylowy, jednoskładnikowy lakier do parkietu i innych wyrobów drewnianych.

Z internetu wyczytać można, że do tego pacjenta: szlifowanie dla półmat 100-150 oraz uwaga - nałożenie zbyt grubej warstwy jednorazowo może skutkować powstawaniem grudek i chropowatości powierzchni - jak to u waćpana było? czy aby nie gładko i obficie - tak staropolskim obyczajem?