Kornikowo - Forum stolarskie
Techniki stolarskie - ABC pracy z drewnem => Jak to powinno być zrobione => Wątek zaczęty przez: Maciakka89 w 2022-02-12 | 22:44:29
-
Cześć wszystkim jestem Świeżakiem i potrzebuje waszej pomocy ;)
kupiłem sobie nowego zippera hb 254 blaty ustawiłem już są idealne/ przykładnica 90st/ noże ustawione prawie idealnie w jednym końcu przesuwa przymiar o 2mm w drugim końcu obrót noża przesuwa miare o 3mm.
Strugam buk długi ok 1m na pierwszej płaszczyźnie referencyjnej wychodzi mi minimalny banan ściskając deski palcami na środku deski dolegają idealnie. Jak przechodzę do drugiej krawędzi referencyjnej jest tragedia >:( wychodzą uśmiechy jak dwie lamele ścisnę 2 zwykłymi ściskami nie mogę pozbyć się szpary na 1 mm szpara ok 2mm.
Materiał przyciskam do pierwszej płaszczyzny na blacie odbiorczym przy drugiej płaszczyźnie dociskam do przykładnicy i blatu odbiorczego. Zbieram po maksymalnie 1mm. Obrobiłem 90litrów wiórów i nie mogę sobie z tym poradzić.
Błagam pomóżcie ::)
-
noże ustawione prawie idealnie w jednym końcu przesuwa przymiar o 2mm w drugim końcu obrót noża przesuwa miare o 3mm.
Materiał przyciskam do pierwszej płaszczyzny na blacie odbiorczym przy drugiej płaszczyźnie dociskam do przykładnicy i blatu odbiorczego.
Tu może być problem. Strugasz płaszczyznę, wychodzi w miarę, bo nie jedziesz zaraz przy przykładnicy. Równasz sztorc i tutaj nóż na krawędzi może być za wysoko lub za nisko względem blatu odbiorczego, skoro liniał przesuwa się inaczej na obu końcach.
Wiem, że się nie da, ale próbuj wyrównać noże tak, żeby oba końce i środek przesuwały liniał o 3 mm lub wartość poprawną dla twojej maszynki. Jak wychodzi banan wypukły, to noże podnieś wyżej, wklęsły - niżej, aż się uda. Nawet napisałem sobie markerem z tyłu na przykładnicy, że ta wartość ma wynosić w moim przypadku dokładnie 3 mm, bo inaczej są problemy.
Testowo możesz też dołożyć grubszą kantówkę do przykładnicy, zablokować i strugać sztorc przy niej, żeby było bliżej środka.
Przekątne obu blatów też są ok na "0" i przy opuszczeniu? Możesz to sprawdzić szczelinomierzem lub zwykłym kawałkiem blaszki, np. dwiema żyletkami, czy wszędzie pod liniałem wchodzą tak samo.
Mechanizm opuszczania blatu podawczego w tej maszynce wygląda jak u mnie w bernardzie, blat siada czasem nierówno, trzeba docisnąć ręką, żeby opadł. Zbyt wyrafinowany to on nie jest. Nowsze puszki mają go nieco poprawionego, nie bazuje tylko na 4-ech metalowych kostkach w obudowie.
-
próbuj wyrównać noże tak, żeby oba końce i środek przesuwały liniał o 3 mm lub wartość poprawną dla twojej maszynki. Jak wychodzi banan wypukły, to noże podnieś wyżej, wklęsły - niżej, aż się uda.
troche nie tak
Wpierw blaty równe ,ale też jak opuszczamy blat podawczy - to podstawa .
wysokośc noży ustawiona wg blatu odbiorczego . Noże lekko muskają materiał i przesuwają go o niech będzie 3 mm . I tu już nie ruszamy noży , czy jest banan ,czy go nie ma ,bo to nie będzie miało żadnego wpływu .
Problem wtedy jest w nierównoległości blatów ( zwrócić wtedy uwagę na końce blatów ) i ponadto trochę w technice strugania .
-
Może i nie tak, ale u mnie zadziałało. Coś tam dłubie na podobnej maszynce (ciut mniejszej), blatów idealnych nie mam. @Maciakka89 (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=4701) napisał, że u niego są.
Też sporo kombinowałem, przywaliłem nawet młotkiem gumowym parę razy obwiniając lekko opadający blat, ale dopiero po ustawieniu 3 mm, żeby liniał przesuwało - zaczęło strugać równo. To było jak objawienie. ;D
Co zabawne ustawiałem już te noże kiedyś, strugało ok, ale zapomło się, że ma być 3 mm. Myślałem nawet, że puszka się rozkraczyła, czy coś opadło.
-
to ja mam jedno pytanie, czy do strugania opuszczasz blat podawczy do określonego zbioru , czy opuszczasz go mocniej i później podnosisz do określonego zbioru ?
-
kolega ma słuszne spostrzeżenie ,które umyka co nie jednym a ma duże znaczenie .
bo
w jakiej pozycji sprawdzaliśmy blaty , w takiej pozycji później pracujemy ( luz gwintu )
-
Dziękuje za odpowiedzi, jutro będę kombinował dalej i kluczowo zajmę się ustawieniem noży "idealnie" zamówiłem właśnie czujnik zegarowy teraz noże muszą zostać ustawione idealnie :o
to ja mam jedno pytanie, czy do strugania opuszczasz blat podawczy do określonego zbioru , czy opuszczasz go mocniej i później podnosisz do określonego zbioru ?
nie rozumiem pytania możesz je rozwinąć ?
Przy ustawianiu noży chyba popełniłem błąd bo blaty ustawiłem na zero przyłożyłem łate i nie było pomiędzy blatami a łatą nigdzie szczeliny (oczywiście musiałem użyć młotka jak pisał @don.dżambo (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=4200)) następnie przy ustawionych tak blatach kręciłem wałkiem i ustawiałem przesuw łaty o tą samą odległość około 3mm (z jednej 2,5 z drugiej 3,5 i to jest chyba problem także ale to jutro zniweluje).
Jeżeli chodzi o samo struganie robiłem to jak na twoim filmie @Mery (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=3) najpierw szersza płaszczyzna jak zebrałem cały materiał przyłożyłem łate wychodziło ładnie bez szpar potem tą obrobioną płaszczyznę przykładam do przykładnicy i ciągnę materiał wzdłuż (cały czas delikatnie dociskając do przykładnicy). Przeciągam tak 2/3 razy kończę jak widzę że materiał przeszedł przez nóż na całej długości. Zbiór ustawiam na 1mm bo nie chce męczyć noży bardziej.
-
chodzi mi o to że jak ustawisz blaty na równo, idealnie pod każdym względem, tak samo nóż będzie dobrze ustawiony to gdy opuścisz blat powiedzmy i 1mm bo taki chcesz mieć zbiór to może wyjść krzywo bo blat podawczy po opuszczeniu może nie równo się ustawić, urok tych chińskich maszynek. musisz wtedy opuścić blat podawczy maksymalnie powiedzmy na 3mm do samego dołu i dopiero wtedy podnieść go do góry do tego 1mm zbioru. wtedy dopiero on powinnien się ustawić prawidłowo, w tych chińskich maszynach tak jest że blatu nie ustawiasz opuszczając go w dół tylko podnosząc do góry, tak samo jest z blatem grubościówki, jeśli chcesz go ustawić powiedzmy na 5 cm, to najpierw opuszczasz go niżej i dopiero podnosisz do 5cm, później za drugim przejazdem już nie opuszczasz tylko od razu podnosisz o 1-2mm
-
Mery dobrze prawi, takie same spostrzeżenia miałem podczas używania scheppacha hms1070.
A właśnie na struganie w banan, najczęściej wpływ ma nierównoległość blatów.