Autor Wątek: Standy pod kolumny - z opalanego drewna  (Przeczytany 1748 razy)

Offline emeryt

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 21
Standy pod kolumny - z opalanego drewna
« dnia: 2021-04-27 | 16:15:24 »
Witam,
chcę zrealizować mój pierwszy projekt w drewnie (wczesniej to tylko jakieś konkstrukcje z gotowo ciętego mdfu, sklejki i listewek). Jestem z Warszawy (Ursynów).
Zamarzyły mi się podstawki pod głośniki:
- górny blat ok 16x25cm, najchętniej 1cm grubosci (ale będzie też służył za uchwyt, bo głośniki w założeniu będą często przestawiane).
- noga 90cm wysokości zbita z 4 desek po ok 12cm szerokości - w środek będzie wsypany piasek
- podstawa ok 35x30 najchętniej jak najcieńsza, ale w środku będzie zabudowana(obudowana drewnem) płyta stalowa grubosci ok 1,5-2cm.

Wykończenie na czarno z lekka nutą srebra - na połysk. Czyli całość drewna ma byc mocno opalona, z wyraźnie zwęgloną powierzchnią, potem ta powierzchnia lekko wyczyszczona, potem trochę wtartego srebrnego wosku/pasty, pasta wyczyszczona i na koniec jakiś olej lub lakier (chyba raczej lakier). Pierwotny pomysł był, żeby zamiast lakieru zalać to żywicą epoksydową, ale wydaje mi się, że późniejsza obróbka jest poza moim zasięgiem (głównie chodzi mi o zeszlifowywania nadmiaru - na youtube to zazwyczaj grubościówki używają) podniesie koszty projektu i zwiększy ryzyka.

Ograniczenia, które widzę:
- Narzędzia. Mam tylko piłę ręczną i papier scierny, młotek, wkrętak, wiertarkę. Mogę coś dokupić za 200-300zł ale w sumie to nie wiem od czego zacząć(czy strug, czy coś z elektronarzędzi itd.) i jak daleko z tym hobby będę chciał brnąć. Mieszkam w bloku, więc głównie balkon jest miejscem do pracy. Ale lubię majsterkować i chcę trochę narzędzi dokupić. Szwagier ma jakąś szlifierkę i frezarkę, więc mógłbym pożyczyć.
- Materiał. Na podstawę i blat myślałem o deskach grubości 1cm, ale takich w okolicy w sprzedaży nie widzę - zazwyczaj 18-20mm (choć na stolarz24.pl są, ale czas oczekiwani 2-3tygodnie). Nie widzę też desek szerszych niż 14cm, więc będę musiał robić jakąś klejonkę - dodatkowa praca. Wstepnie myślę, o świerku, ale nie wiem czy to dobry wybór.
- Konstrukcyjne. Tu widzę 2 problemy. Każda podstawka może ważyc ok 15kg, więc górny blat musi być tak przymocowany, żeby przenosząc podstawkę za górny blat nie wyrwać jej. Czy klej plus kilka dłuższych wkrętów (wkręconych pod kątem wystarczy). Podobna kwestia przy dolnym blacie, ale tam trochę niższy ciężar będzie do utrzymania. Zakladam (czy słusznie) że opalenie deski o grubosci 2cm nie naruszy zbytnio jej wytrzymałości. I czy przy przenoszeniu za blat, nie będzie się on kruszył?

Samo wykonanie wydaje się proste:
- deski przyciąć na wymiar (czy mogę liczyć że będą równe, płaskie?)
- czy skoro będę opalał to muszę je szlifować?
- kanty sfrezować
- elementy zmontować (nogi osobno, blaty osobno), poczekać aż klej zwiąże
- opalić
- oczyścić, nadać, kolor, polakierować, wyszlifować itd.
- zmontować blaty z nogami

Pytanie, czego nie przewidziałem? Jak to zrobić i czym, żeby sie głupio nie narobić i nie wymyslać koła na nowo?
Wydaje mi się, że najwięcej zalezy od drewna. W Leroy Merlę są takie sosnowe 14cm szerokości ale mają zaokraglone kanty, więc do klejonki będę musiał te brzegi odciąć/zeszlifować. Ale w składzie budowlanym np. siekierki.com.pl jak kupię drewno strugane to też będą te kanty zaookrąglone. Więc czym to wyrównać?

Chętnie zweryfikuję swoje myśli, z kimś bardziej doświadczonym.
Łukasz



Offline Bill Door

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3804
  • Usposobiony duchowo branżowiec
Odp: Standy pod kolumny - z opalanego drewna
« Odpowiedź #1 dnia: 2021-04-27 | 18:27:20 »
Madko ile czytania

Zatańczy mi to ktoś?  ;D
Gif-ted guy.

Offline Axo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1971
    • Bezcień
Odp: Standy pod kolumny - z opalanego drewna
« Odpowiedź #2 dnia: 2021-04-27 | 18:46:17 »
Należy zadać sobie jedno ale to zaje**scie ważne. Czy te standy maja tylko wyglądać czy maja spełniać swoją funkcje.
Chcesz dac desunie 1cm pod kolumny o ile dobrze zrozumiałem.
W takim wypadku to te standy zatańczą z Billem 😂😂

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10181
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Standy pod kolumny - z opalanego drewna
« Odpowiedź #3 dnia: 2021-04-27 | 19:33:41 »

przeczytałem :)

górny blat 1cm przy takim ciężarze mało zwłaszcza że chcesz za niego przenosić ciężką całość, wyjściem z tego najprostszym jest użycie grubszej deski np.20mm i przefrezować krawędzie tego blaciku lub zaciąć pod kątem 45st co wizualnie odchudzi ten blacik,

Kolejna sprawa, chcesz kleić konstrukcję i później mocno ją opalić/zwęglić więc nie używaj klejow poliuretanowych, przy delikatnym i krótkim opalaniu  nic się nie stanie ale przy mocnym opaleniu zwęglaniu klej od temperatury może  się rozpuścić .

Piszesz że masz deski zaokrąglone, nie mając struga czy strugarki możesz wyrównać deski frezarką szwagra, przesuwając ją przy "przykładnicy" zrobionej z poziomicy lub drugiej deski lub skorzystać z pomocy któregoś z korników z okolicy, ale frezarke i tak będziesz musiał pożyczyć żeby wyfrezowac zagłębienie na blache w dolnym blacie
co tam jeszcze było ?
świerk, może być ładnie się opala


Offline Bill Door

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3804
  • Usposobiony duchowo branżowiec
Odp: Standy pod kolumny - z opalanego drewna
« Odpowiedź #4 dnia: 2021-04-27 | 21:28:31 »
napiszę tak 1cm będzie chodzić jak cygan po wsi  ;) chcesz ten 1cm bo podoba Ci się wizualnie i to rozumiem ale imo lepiej dać metal, kolumnę zrobić z drewna opalić tylko płaszczyzny bez sztorców w nie wkręcić mufy i wkrętami czarnymi lub fikuśnymi przykręcić podstawę metalową i górę ja bym jeszcze wytrawił kwasem i polakierował. Co do drewna to świerk spoko aby nie miał kieszeni żywicznych. jesli chcesz zwęglić jak pan buk przykazał ;) to niestety żywica must być ;)




obadaj filmik

jesli chcesz wyszczotkować lekko



bedzie cię też interesić słowo "ceruse"


ja to widzę i nie trzeba precyzji Groszka ;) może być Pinkiego ;)

jak coś to pytaj jesli zamotałem

ed:fotki
Spoiler for Hiden:





« Ostatnia zmiana: 2021-04-27 | 21:43:24 wysłana przez Bill Door »
Gif-ted guy.

Offline emeryt

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 21
Odp: Standy pod kolumny - z opalanego drewna
« Odpowiedź #5 dnia: 2021-04-29 | 18:06:53 »
No tak, to są właśnie filmiki, które mnie zainspirowały.

Kwestia rozpuszczenia kleju dała mi do myślenia. Pytanie czy któryś klej da radę?

Szwagier mi frezarki nie pożyczy, może zrobić za mnie, ale ja chcę sam.

Z metalem w zasadzie nie mam doświadczenia (ale z podstawówki pamiętam, że wystarczy oooodpowiednia ilość czasu z pilnikiem i można metalowi nadać odpowiedni kształt).

Dziś sobie zwęgliłem kawałek sosnowej listwy i nie wiem czy to faktycznie tak ładnie wygląda (choć rogi i krawędzie się ładnie zaokrąglają :-)
Chyba trzeba zrobić jedną podstawkę, zebrać doświadczenia, i drugą a potem trzecią już będzie łatwiej.

Offline Bill Door

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3804
  • Usposobiony duchowo branżowiec
Odp: Standy pod kolumny - z opalanego drewna
« Odpowiedź #6 dnia: 2021-04-30 | 13:29:47 »
O właśnie rób i czerp z tego przyjemność
Gif-ted guy.

Offline emeryt

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 21
Odp: Standy pod kolumny - z opalanego drewna
« Odpowiedź #7 dnia: 2021-05-08 | 19:10:04 »
Powoli ruszyłem z obróbką materiału.Mam już przygotowane deski na nogi. Opalona próbka materiału pokazała, że to jednak nie jest kolor, który pasuje mi do mieszkania.
Mam teraz 3 pytania:
1. Jakie zastosowac łączenia, zeby wytrzymały ciężar przy przenoszeniu standów za górną deskę- szkic na rysunku?
Zakładam, ze wszelkie miejsca styku drewna będą i tak łączone klejem.

2. Jak uzyskac takie wykończenie jak na zdjeciu?
W rzeczywistości kolor jest ciemniejszy.

3. Ponieważ brzegi desek mam lekko zfrezowane i nie będę się tego frezu pozbywał(brak narzędzi, nie wygląda to najgorzej), to przyszło mi jeszcze do głowy pomysł, żeby wypełnić tą szczelinę jakąś szpachlą. Ma to sens? Jak lakier/farba/bejca na tym wyjdzie?

Offline istolarstwo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6437
Odp: Standy pod kolumny - z opalanego drewna
« Odpowiedź #8 dnia: 2021-05-08 | 20:09:36 »
To na zdjęciu to bejca


Piotr.

Online eror1968

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1382
Odp: Standy pod kolumny - z opalanego drewna
« Odpowiedź #9 dnia: 2021-05-08 | 20:41:50 »
To na zdjęciu to bejca
a na niej lakier bezbarwny.

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10181
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Standy pod kolumny - z opalanego drewna
« Odpowiedź #10 dnia: 2021-05-09 | 06:58:13 »
Cytat: istolarstwo w Wczoraj o 20:09:36
To na zdjęciu to bejca
a na niej lakier bezbarwny.
pół mat ;D

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10181
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Standy pod kolumny - z opalanego drewna
« Odpowiedź #11 dnia: 2021-05-09 | 07:04:07 »
Jakie zastosowac łączenia, zeby wytrzymały ciężar przy przenoszeniu standów za górną deskę- szkic na rysunku?

biorąc pod uwagę że wnętrze chcesz wypełnić "ołowiem" to same kołki i klej to mało, daj jeszcze wkręty i zaflekuj je, pod kolumnami będzie to nie widoczne albo na wierzch obłóg walnij i nie będzie zupełnie nic widać

Offline emeryt

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 21
Odp: Standy pod kolumny - z opalanego drewna
« Odpowiedź #12 dnia: 2021-05-10 | 09:30:56 »
bejca + lakier pół mat - jedna rzecz wyjaśniona.
Obłóg - to dla mnie nowość, za dużo ryzyk tu widzę (a raczej jako ratunek, gdyby malowanie nie wyszło :-).
Fleki wydają się łatwiejsze. Czy wałek sosnowy 6mm średnicy (dostępne w marketach) może posłużyć do fleków? Jak głęboki taki flek powinien być? 3mm wystarczy w desce 2cm?

Przemyślałem pomysł Bill Door'a - jednak blaty górny i dolny zrobię ze stali. I mocowanie na mufy. I tu pytanie gdzie te mufy wkręcać? Na rysunku przedstawiłem kilka opcji:

Wydaje mi się, że w miejscach na pomarańczowo drewno będzie najbardziej wytrzymałe (i tu mógłbym dać M8). Ale z drugiej strony, im mocowanie szerzej rozstawione, tym bardziej odporne na jakieś podważenie. Więc może miejsca zaznaczone na czarno (i wtedy M6)?
Czy mufy długości 24mm wystarczą?


Offline emeryt

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 21
Odp: Standy pod kolumny - z opalanego drewna
« Odpowiedź #13 dnia: 2021-05-12 | 19:42:11 »
Najwyraźniej pogoda nie sprzyja siedzeniu na forum. ;)

Online Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5677
Odp: Standy pod kolumny - z opalanego drewna
« Odpowiedź #14 dnia: 2021-05-12 | 23:51:31 »
Samo wykonanie wydaje się proste:

- deski przyciąć na wymiar (czy mogę liczyć że będą równe, płaskie?) mozesz liczyc tak samo ja to ze w kosciele spotkasz klienta ktory zamienia wode w wino, wino w wodke, a orenzade w coca cole ;D
drewno pracuje cale czas... taki urok drewna ale i jego sraczka.
Linial w lape i zadupcac trza na sklady albo markety i od poziomicy mierzyc ;D w razie co jak podejdziesz na stoisko z deseczkami powiesz jak ochrone sie przyje**e ze sprawdzasz drewno a poziomice chciales kupic ;D
A byc moze masz w okolicy kilku km kornika ktory ci na planerze i grubosci material op*****i

- czy skoro będę opalał to muszę je szlifować? - twarde gatunki sie ch*jowo opalaja i srednio wyglada to, z ladnego opalania najbardziej podoba mi sie jesion, szlifowac zawsze trzeba chyba ze zalejesz zywica albo spryskasz lakierem zeby sie nie rozpadala wierzchaia warstwa,ile trzeba przytrzec? no tyle zeby ci sie podobalo a nie bylo gruzu.
Szlifujesz papierem zaczynasz delikatnie 150 konczysz masz 320. W zasadzie 150 op*****isz wyngla bez problemu sila docisku.
Kupuj ch*jostwo bo i tak sie uje**e i tak nigdzie pozniej tego nie wykorzystasz. Kup sobie z 10mb np. 50mm

- kanty sfrezować - mozesz tez sobie z lapy op*****ic papierem... nie beda sfrezowane rzecz jasna ale nikt sobie kantami lap nie potnie a przeciez o to chodzi.
jesli juz chcesz cos na wzor frezowania to schyl sie na podloge... znajdz kawalem klocka z tego materialu co robisz i na niego papier 150 ktory kupisz do opiuerdalania wyngla po opalaniu i sobie jedz z wyczuciem zeby ci efekt odpowiadal

- elementy zmontować (nogi osobno, blaty osobno), poczekać aż klej zwiąże - klej musi zwiazac... ja na twoim miejscu odczekalbym 2 dni az sie calkowicie utwardzi i zaschnie.
nie wiem jaki masz klej a jasnowidzem nie jestem ... podobnie jak inni ma tym forum... nie liczac @kerry ale on w sumie tez tylko ma krysztalowa kule i tam ziora


- opalić - opalalem palnikiem na male butle bo wygodny... ale rownie dobrze mozesz duza butle skitrac do nory i podpiac palnik do papy. a jak sie zcujesz na silach to rownie dobrze nad kuchenka gazowa w chaupie jak cie stara pozniej z domu nie wyrzuci ;D
tutaj nie ma dobrego kierunku, jedni preferuja tak a inni inaczej. co bedziesz mial to wykorzystaj



- oczyścić, nadać, kolor, polakierować, wyszlifować itd.
po oczyszczeniu z wyngla nadmiernego, malujesz bejca... bejce nakladaj pistoletem... jak nie masz to szmatka i albo uzywaj jak tampona (i nie chodzi mi takiego do piczy babskiej) albo pyndzla.
Jesli ci sie za duzo napi***oli bejcy i splywa... jest szmatka sucha i czysta... uzywac pocierajac po dlugosci, tanio na pewno i zrobisz to czego pistoletem nie zrobisz np. przecieranie
bejce czy se wodna pi***olniesz czy spirytusowa czy na rozpucholach to juz twoja wola.
nitra szybko wysychaja ale wala na nozdrzach i dodatkowo trzeba uwazac bo zeby nie przebarwialy - sa najlepsze na pistolet ale nie do konca maja odpowiedni odcien koloru na koncu... czasem troszke wyblakly jak trafisz tanie produkty
bejca na spirytusach maja zywe kolory, nie wala tak bardzo, trzeba juz uwazac aby nie przebarwic za bardzo i schna w kilkanascie do kilkudziesieciu  minut
bejce wodne maja zazwyczaj zywe kolory, trzeba uwazac zeby tez nie przebarwic poprawiajac. dlugo schna... ale sa tanie w ch*j.



lakierowac jak wszystko juz wyschniete po bejcy, pamietaj ze lakierowac mozesz na 2 sposoby...
1. lakierujesz na kilka warstw wypelniajac wklokna oraz resztki wyngla. czyli tzw zalewanie ktore ja czesto gesto stosuje.
patent dobry bo dump, egzotyka z grubymi wkloknami zalewana jest lekierem bezbarwnym ... robi sie jeden poziom ale to ma swoje minusy - dlugo schnie i trzeba miec kurewska cierpliwosc oraz stalowe nerwy zeby sie nie wku**ic jak sie cos zlewa.

2. lakierujesz cienka warstwa. minus taki ze malo lakieru a czesc jego i tak wchlonie sie w drewno ale plus taki ze duzo nie spi***olisz.
operacje mozesz powtarzac kilka razy jak uznasz to za stosowne w celu domalowania brakujacych fragmentow.
malujac w ten sposob staraj sie np. pedzlem nie poprawiac kilka razy. 2 razy w tym samym miejscu w tym samym czasie to max.



- zmontować blaty z nogami. montowac mozesz przed bejcowaniem albo po.
nie wiemy jakeigo masz skilla, jakei dokladnie sprzety i czy cie stac zeby np. wywalic kase na invisa czy domino.

z rozwiazan ktore ci moge polecic i ja tak czasem robie
taka nakretke kupujesz, wiercisz pod to i wkrecasz ...
https://g-s.com.pl/media/products/887778f3a0bac75e0be96aca92de8428/images/thumbnail/big_314a.jpg?lm=1541682910

a w nogi takie szpilki, oczywiscie trzeba nawiercic zeby materialu nie rozje**lo
https://allegro.pl/oferta/dwugwint-wkret-gwint-drewno-metal-8x80mm-100szt-9028707561?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_DIO_pla_firma_przemys%C5%82&ev_adgr=Budownictwo&gclid=CjwKCAjw-e2EBhAhEiwAJI5jg-WU2UCNDoTOZxVO7sOCLg9yNw-nuHiB2OHGw383L7zkQt3MIdkYXhoCyvYQAvD_BwE

przed skreceniem dajesz ze 2 krople kleju na miejsce styku blat/noga





impossible is nothing - testuj na odpadach, rob etapami, jak ci co strzeli do glowy po prostu pisz
nikt z nas nie urodzil sie stolarzem i nie oblicza sobie w glowie calych mebli czy tak kuchni.

pamietaj ze wstyd to miec miliony ojro na koncie i zaje**c bulke z biedy... to jest wstyd. cala reszta to wstep do czegos nowego ;D