Struganie sklejki - kickback

Zaczęty przez efektywny_tata, 2021-04-07 | 17:33:04

Poprzedni wątek - Następny wątek

efektywny_tata

To moje całkowite początki ze struganiem i HMS1080.

Wcziraj robiłem pierwsze struganie jesionu i wyszło Super. Teraz robię ze sklejki pudełko nad biżuterię dla mojej chrześniaczki.
Sklejkę tnę na małe Listewki i kleję tak, żeby był widoczny wzór obłogów.

Wcziraj kleilem i dziś chciałem to wyrównać na wyrowniarce. W 1/3 pojawił się opór maszyny i kickback.

Czy Sklejkę na wyrowniarce można w ogóle obrabiać? Czy też błędem było to że strugalem wzdłuż sztorcow zamiadt w poprzek?
Głębokość miałem ustawions na 0,5mm

Axo

Założę sie ze kolega naoglądał sie yt 😂patrz tylko żebyś sobie paluchów nie przestrugal.
Tez kiedyś mnie to ciekawiło , skończyło sie na kilku kawałkach sklejki zamiast jednym i mnóstwo wyrwać sie pokazało. Jak juz bardzo chcesz sie w to bawić to proponuje popracować nad jaknajlepszym dopasowaniem elementów a pózniej szlif ręczny.

ozi

Sklejka to nie tylko drewna ale też klej i śmieci, które w tym kleju są. Osobiście nie strugam tego ani ręczne ani mechanicznie

Kierunek miałeś dobry, w drugą stronę była by jeszcze większa kaszana. Inna sprawa to czy 0,5mm w Twojej maszynie jest właśnie 0,5mm. Nie mam skali ale przyjmując grubość elementów sklejki chyba było więcej
Generalnie takie obróbki lepiej robić szlifierką
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Mery

teoretycznie się da, praktycznie odradzam,
zbiór za duży, te 0,5mm to na 5 razy , muszą być bardzo ostre ( w siepaczu nowe nawet nie są w połowie ostre) i bardzo powolny posuw, sklejka jest klejona na przemian, czy jedna warstwa jest wzdłuż włókien a kolejna w poprzek i tak na zmianę, pomocne jest doklejenie dwóch listewek po bokach które będą wzmocnieniem i jako prowadnice
Patrząc na zdjęcie to powiem Ci że pal licho że szkoda noży itp, ciesz się że nie rozleciało się to w  drzazgi bo naprawdę niewiele brakowało, łapy mamy jedne  a taka klejonka jak się rozpadnie to jak granat odłamkowy

efektywny_tata

Dzięki chłopaki za odpowiedzi. Też się cieszę że nic się nie stało, bo ciśnienie mi się mocno podniosło.
Przechodzę więc do szlifowania takich wynalazków na czołgu :)

piociso

Ja kiedyś się bawiłem też w takie wynalazki. Robiłem taką klejonkę ze sklejki i potem jakąś miskę itp z tego. Równałem to na "planerze" frezarką frezem palcowym 12 mm. Szło pięknie i gładko. Frez CMT.

AC


istolarstwo

Na spirali bez problemu strugniesz sklejkę. No i sxlifierką szerokotasmową


Piotr.