Wiadomość wysłana przez: piorekp w 2023-01-02 | 20:22:29
Skończyłem jakiś czas temu mój pierwszy amatorski - hobbistyczny projekt kilku kuchennych szafek wiszących (wys. 102cm). Szafki powiesiłem na szynie, wyregulowałem na zawieszkach (ściana nie była idealnie równa), po czym skręciłem je ze sobą w kilku punktach. Następnie szafki zostały obciążone i w dwóch miejscach pojawiły się widoczne od spodu korpusów trójkątne szczeliny rozszerzające się w kierunku ściany - czyli z przodu korpusy sąsiednich szafek przylegają idealnie, a z tyłu czyli od strony ściany jest około 1mm. Od góry szczelin nie widać, a na pewno są zdecydowanie mniejsze.
Być może pytanie jest banalne ale jak to poprawić? I czy się tym przejmować? Czy to jest mój błąd ?
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku !
Wiadomość wysłana przez: KrisssK w 2023-01-02 | 20:38:06
Wiadomość wysłana przez: piorekp w 2023-01-02 | 20:49:02
Rozumiem, że za wysoko?
Czy wyjmować wszystko z szafek, rozkręcać, ustawić i skręcić ponownie? Jak do tego najlepiej podejść aby nie narobić szkód i się przy okazji czegoś nauczyć ;) ?
Czy do skręcanie stosujecie jakieś specjalne wkręty? Ja użyłem 3,5x30.
Wiadomość wysłana przez: KrisssK w 2023-01-02 | 21:00:10
https://allegro.pl/oferta/wkrety-ciesielskie-tx-3-5x35-do-drewna-osb-500szt-9491244586?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_term=test&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_budownictwo-dd_pla_pmax&ev_campaign_id=17967348437&gclid=EAIaIQobChMI-vXiiNap_AIVFeuyCh2MZgTzEAQYAiABEgIqBPD_BwE
Ważne, żeby gwint nie był na całej długości wtedy dobrze dociągniesz.
Co ci przeszkadza widoczny z tyłu wkręt w szafce, gdzie zawsze jest pełno gratów nastawiane? Załóż najwyżej zaślepkę.
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2023-01-02 | 21:22:44
Wkręt jednak mniej widać. Zwłaszcza jak pisze KrisssK jak w szafce nastawiane szpargałów a zapewne tak będzie.
Wiadomość wysłana przez: gruduś w 2023-01-02 | 21:24:01
https://allegro.pl/oferta/100x-zlacze-meblowe-fi5-mm-m4-30-40-mm-do-szafek-10471677285
Z wkrętami 35 mm bym uważał - może wyleźć.
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2023-01-02 | 21:28:59
Wiadomość wysłana przez: piorekp w 2023-01-02 | 21:39:51
Nie wiem czy Was zaskoczę, ale do szafy użyłem właśnie śrub dwuskrętnych - wychodzi na to, że słusznie przyjąłem za wyznacznik wielkość mebli, uznając zwykłe wkręty w tym przypadku za niewskazane.
Pozwólcie, że trochę jeszcze podpytam :)
1)Rozumiem, że to właśnie gwint na całej długości wkręta powoduje problemy z dociąganiem? Takie niestety odniosłem wrażenie.
2)Jak to możliwe, że skręcając z tyłu na wysokości około 30cm od dołu, na dole korpusy się rozeszły? Płyty to Egger.
3)Czy powinienem korpusy rozkręcić (mam na myśli wkręty skręcające korpusy ze sobą w ciąg szafek) i od nowa skręcić czy po prostu ścisnąć tak jak teraz wiszą z pełnym obciążeniem i skręcić? Ściski nie uszkodzą płyt czy może wystarczy po prostu użyć dobrych wkrętów które ten 1mm dociągną?
Wiadomość wysłana przez: Drevutnia w 2023-01-02 | 21:49:58
3) Ja bym wszystko wyjął, żeby obciążenie było jak najmniejsze.
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2023-01-02 | 21:51:13
Wiadomość wysłana przez: piorekp w 2023-01-02 | 21:53:03
1) i 2) Wyobraź to sobie w ten sposób: Wkręcasz wkręt w pierwszą płytę i wchodzi gładko, bo już się wbiłeś. Następnie wychodzi z niej i zaczyna odpychać drugą płytę. Gdy przełamie opór i zacznie w nią wchodzić, między szafkami jest już szpara. Dociągasz go do końca, ale gwint trzyma na obu płytach i nie dociągnie ich do siebie, bo musiałby zerwać materiał w pierwszej. Dlatego KrisssK napisał, żebyś użył wkrętów, które nie mają gwintu od strony łebka. Wtedy gwint w drugiej płycie dociąga pierwszą "za pomocą" łebka wkręta. Można to obejść mocno ściskając ze sobą obie płyty w trakcie skręcania, żeby czubek wkręta nie odpychał drugiej płyty.
3) Ja bym wszystko wyjął, żeby obciążenie było jak najmniejsze.
Świetne wytłumaczenie - dziękuję !
Rozumiem, że zatem w tym przypadku mogę zadziałać bez ścisków? Odpowiednie wkręty zakładam, że dadzą radę i dociągną płyty?
Wiadomość wysłana przez: Drevutnia w 2023-01-02 | 21:55:29
Lepiej bym tego nie ujął
Gracias, gracias. :)
Odpowiednie wkręty zakładam, że dadzą radę i dociągną płyty?
Dadzą radę, tylko oczywiście musisz najpierw wykręcić niewłaściwe. ;)
Wiadomość wysłana przez: piorekp w 2023-01-02 | 22:04:25
Przy okazji powstało jeszcze jedno pytanie - wiem, że płyta mdf jest pod tym względem dosyć niewdzięcznym materiałem, ale próbowaliście ile razy taki wkręt można wkręcić i wykręcić zachowując stabilność połączenia? Pytam z czystej ciekawości.
Wiadomość wysłana przez: KrisssK w 2023-01-02 | 22:18:50
Wiadomość wysłana przez: Drevutnia w 2023-01-02 | 22:31:19
A najlepiej te śruby dwuskrętne.
Też tak myślę. Siła przyłożona na powierzchni płyty jakoś bardziej do mnie przemawia, niż gwint w już zmielonym od wkręcania wiórze.
Wiadomość wysłana przez: piorekp w 2023-01-02 | 23:29:25
https://eshop.wurth.pl/Kategorie-produktow/ASSY-4-CSMP-stal-ocynkowana-gwint-pod-bem-RW/31113508071532.cyid/3111.cgid/pl/PL/PLN/
Przy 4x30, część nagwintowana ma 15mm ale użyteczna długość gwintu to tylko 10mm i podobno średnio się spisuję bez ścisków.
A jako alternatywę SPAX 4x33 dedykowany do łączenia dwóch płyt 18mm:
https://www.demos-trade.pl/content/images/product/original/109386.jpg
Co sądzicie?
Wiadomość wysłana przez: KolA w 2023-01-03 | 07:44:00
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2023-01-03 | 08:52:44
Wiadomość wysłana przez: Animol w 2023-01-03 | 15:09:41
Znalazłem jeszcze wkręty Wurth Assy z podwójnym gwintem o różnym skoku, przez co otrzymujemy wg producenta odpowiednią siłę dociągającą:Te Assy dociągają jak wściekłe, ale mimo wszystko, czym byś nie skręcał (a trochę propozycji już padło), to dobrze by było jakoś te korpusy najpierw do siebie docisnąć (nawet rękami albo jakimś klinem, jeśli nie masz jak złapać ściskiem).
Wiadomość wysłana przez: wiewioor7 w 2023-01-03 | 15:13:35
Znalazłem jeszcze wkręty Wurth Assy
Dużo meblarzy przerzuciło się z konfirmatów na te Assy
Wiadomość wysłana przez: piorekp w 2023-01-03 | 16:43:40
Czy taka szczelina widoczna od spodu szafek wiszących, rozszerzająca się przy ścianie to jest zawsze kwestia nieprawidłowego skręcenia?
Pytam, gdyż dzisiaj obejrzałem kilka realizacji, po kilkuletnim użytkowaniu i prawie w każdej tak to wyglądało. Szczeliny nieduże pomiędzy korpusami - 0.5-1mm, szafki skręcone z przodu i z tyłu.
Rozumiem, że to błąd w sztuce?
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2023-01-03 | 17:16:24
Wiadomość wysłana przez: piorekp w 2023-01-03 | 17:30:05
ludzie robią tak ja Ty, myślałeś logicznie ukrywając wkręty za półką i zawiasami, wygląda to bardzo dobrze w chwili montażu i chwilę później, niestety z czasem ludzie wkładają tam rzeczy które obciążają swoim ciężarem dolny wieniec, a tu już sama fizyka, ciężar powoduje ugięcie się wieńca w dół co powoduje ściąganie do siebie boków korpusu
I teraz mam zagwozdkę - poprawiać montujący z tyłu wkręty niżej czy tak zostawić ;) Zastanawiam się też czy mimo poprawy po kilkunastu miesiącach nie będzie powtórki.
Wiadomość wysłana przez: kwita w 2023-01-03 | 17:42:40
ja bym jednak najpierw ścisnął ściskiem, obojetnie czy wkręcając wkręt czy wiercąc, przechodząc przez pierwszą płytę może może wybrzuszyć się laminat lub wiórki mogą wejść miedzy płyty szafek, wtedy dociągnąć będzie trudno jak brudek będzie miedzy płytamiTylko jak ścisnąć ściskiem z tyłu jak ścianka? Ja stosuję wurth assy 4x30. Mają podwójny gwint. Najpierw odpycha trochę drugą płytę a pod koniec ładnie je ściąga.
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2023-01-03 | 17:56:58
Tylko jak ścisnąć ściskiem z tyłu jak ścianka?mało kto ma ścisk z tak długimi szczękami, ale zawsze można wewnątrz obu szafek rozeprzeć
Wiadomość wysłana przez: piorekp w 2023-01-03 | 18:31:55
Tylko jak ścisnąć ściskiem z tyłu jak ścianka? Ja stosuję wurth assy 4x30. Mają podwójny gwint. Najpierw odpycha trochę drugą płytę a pod koniec ładnie je ściąga.
Na jakiej wysokości dajesz wkręty? Muszą być bardzo nisko tzn. przy samym dolnym wieńcu?
Wiadomość wysłana przez: wiewioor7 w 2023-01-03 | 19:04:04
Na jakiej wysokości dajesz wkręty? Muszą być bardzo nisko tzn. przy samym dolnym wieńcu?
No najlepiej, jeśli przeszkadzają wizualnie to naklejka. Jak robiłem kuchnie to tak dałem i nic sie nie rozeszło
Wiadomość wysłana przez: piorekp w 2023-01-03 | 20:58:33
Przy dociąganiu nie wyrwie mi płyty (egger) ?
Wiadomość wysłana przez: kwita w 2023-01-04 | 22:00:39
Wiadomość wysłana przez: MarcinEVP w 2023-01-05 | 08:52:16
A jako alternatywę SPAX 4x33 dedykowany do łączenia dwóch płyt 18mm:Też są dobre, może nawet bezpieczniejsze niz wurth 35 mm bo odrobinę krótsze i odporniejsze na przeciągnięcie na drugą stronę ;)
a szczerze mówiąc to te złączki https://allegro.pl/oferta/100x-zlacze-meblowe-fi8-mm-m6-30-40-mm-do-szafek-10471676986 to nie są takie brzydkie a robią robotę.
Wiadomość wysłana przez: kwita w 2023-01-05 | 10:36:03
Kiedyś wkręcałem pod prowadnik ale ludzie często wymyślają różne rzeczy i trzeba zdjąć korpus. Wtedy trzeba demontować osprzęt...
Wiadomość wysłana przez: piorekp w 2023-01-05 | 11:53:00
Z przodu skręcam zaraz za prowadnikiem zawiasu.
Ja robię tak samo, wkręcam zaraz za prowadnikiem a dokładniej pomiędzy jego ostatnie boki - tak żeby nie trzeba było demontować prowadnika i jednocześnie bez problemu odczepić zawias.
Jeszcze pytanie odnośnie ścisków. Z przodu mam skręcone mocno, bez jakiejkolwiek szczeliny - zakładam, że wówczas tylko odkręcam tył i poprawiam, natomiast ściski które i tak do tyłu nie sięgną nic nie zmienią.
Wiadomość wysłana przez: kwita w 2023-01-06 | 14:47:53
Wiadomość wysłana przez: istolarstwo w 2023-01-06 | 14:50:41
Wiadomość wysłana przez: kwita w 2023-01-06 | 14:56:21
Wiadomość wysłana przez: piorekp w 2023-01-07 | 20:13:15
Czy skręcając korpusy niżej uda się to naciągnąć skoro dolne wieńce się ugieły czy powinienem działać inaczej? Np. poluzować mimośrody dolnych wieńców?
Czy pomoże odciążenie szafek z zawartości na np. tydzień?
A może to zostawić i z tym żyć ? - szczeliny są trójkątne, osiągające maksymalnie niecały 1mm przy ścianie.
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2023-01-08 | 11:29:08
Czy skręcając korpusy niżej uda się to naciągnąć
uda się
czy powinienem działać inaczej? Np. poluzować mimośrody dolnych wieńców?
możesz, na pewno nie zaszkodzi
Czy pomoże odciążenie szafek z zawartości na np. tydzień?
nic to nie da, chyba że od spodu byś czymś podparł żeby dolny wieniec poszedł w górę, ale to szkoda czasu i zabawy, staraj się po prostu na dolnych półkach nie trzymać ciężkich rzeczy
A może to zostawić i z tym żyć ? - szczeliny są trójkątne, osiągające maksymalnie niecały 1mm przy ścianie.
to już sam musisz sobie odpowiedzieć na to pytanie, jeden nawet na to nie zwróci uwagi, drugi nie będzie przez to mógł spać po nocach, do których należysz Ty ? myślę że jesteś gdzieś po środku bo ciągle chodzi Ci to po głowie, ale jeszcze nic z tym nie zrobiłeś, a to tylko 5 minut roboty ;D
Wiadomość wysłana przez: kwita w 2023-01-08 | 12:03:10
Jeśli bardzo Cie to trapi, wiertło 5 mm, przewierć obie ścianki jak najniżej i daj skręcane śruby przeznaczone do tego typu połączeń. Wtedy na pewno szczelina zniknie.
Wiadomość wysłana przez: piorekp w 2023-01-10 | 14:12:40
Zauważyłem również, że w pojedynczych miejscach bez specjalnych śrub się nie obędzie - naprężenia są zbyt duże i na krótkim odcinku płyty, więc wkręt prawdopodobnie puści.
Co ciekawe, zmierzyłem jeszcze raz dokładnie dolne wieńce i jednak nie ugięły się ani trochę pod ciężarem, dlatego nie rozumiem skąd wygięcia boków na dolnym odcinku ~30cm się pojawiły.
Wiadomość wysłana przez: kwita w 2023-01-10 | 21:58:12
Wygięcie boków, jakość zawieszek, kołków w ścianie, haków bądź szyny nośnej ma tu duże znaczenie...
Wiadomość wysłana przez: piorekp w 2023-01-11 | 09:31:32
Wiadomość wysłana przez: kwita w 2023-01-12 | 07:50:44
Wiadomość wysłana przez: piorekp w 2023-01-12 | 09:08:47
Po prostu pytam :)
Wiadomość wysłana przez: calandrino w 2023-01-13 | 00:20:25
Jak wcześniej leżałem na wznak pod szafkami próbując zasnąć, to te te szparki urastały do wielkości skalnych rys, rozpadlin w ziemi.
Najgorzej było na kacu. Tracąc orientację werytykalną wbijałem pazury w blat bo bałem się, że w te szpary wlecę.
Wiadomość wysłana przez: piorekp w 2023-01-13 | 10:40:00
Też kiedyś tak miałem. Pomogło przeniesienie posłania w inne miejsce.
Jak wcześniej leżałem na wznak pod szafkami próbując zasnąć, to te te szparki urastały do wielkości skalnych rys, rozpadlin w ziemi.
Najgorzej było na kacu. Tracąc orientację werytykalną wbijałem pazury w blat bo bałem się, że w te szpary wlecę.
Jak bym widział siebie ;)
Wiadomość wysłana przez: kwita w 2023-01-13 | 19:53:39
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2023-01-13 | 21:56:44
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2023-01-14 | 09:06:44
Fyme, koledzy do Ciebie ;D ;D ;DZaraz do mnie. Ja bym skręcił od razu
