Deski 150x20x2500 wychodzą drogo, a już 150x40x2500 (pionowe) to zerują portfel.

Z czego te deski że tak drogo? Egzotyk jakiś ?

Nie widziałem desek cieńszych niż 17mm

Fornir do tego jest.

dla obniżenia kosztów przyjąć bazę ze sklejki

Ze sklejki na pewno nie będzie taniej. Chyba, że z jakichś odpadów zrobisz.

szukałem kolesia od którego ja brałem ale nie znalazłem, często się wystawia  więc przeglądaj olx, gość jest z Miłomłyna i bez problemu wysyła nawet pojedyncze sztuki

tutaj masz przykladowe linki

https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-lamele-debowe-CID628-IDDCbYM.html#d901e05091

https://www.olx.pl/oferta/lamele-debowe-oblog-deska-debowa-i-klasa-bezseczna-400x60x3-7mm-CID628-IDDRd72.html#d901e05091

boki też można okleić w ten sam sposób

i każdą przyklejaną klepkę fornirować osobno ? toć to ani tanio ani szybko a fornirując całą płytę nie uzyska się efektu drzwi z desek tylko monolitu

Jednym ze sposobów jest

Kupić płytę okleinowaną  dębem

 Wyciąć cały wymiar drzwi , wyciąć pasy ok 11 cm szer  i obkleić z jednej lub  dwóch stron jako imitacja pionowych  ramiaków . Obkleić wszystkie  kanty po cięciu piłą .
Przed przyklejeniem pionowych pasów  , na płycie imitującej filong  ,frezarką  zrobić  płytkie skośne rowki ,co by imitowały klepki poziome 

Jak drzwi mają być cieńsze to pionowe pasy nakleić  z okleiny .

Sucha sosna i problem z glowy.

Dokładnie sucha sosna jest jak to: https://vod.tvp.pl/website/na-klopoty-bednarski,38868325

Piszesz tak bo masz sprzet i warunki. Glupi nozyk skrobak do rogow? Ja wiem ze sie da strugiem i papierem sciernym.

Jak ktos potrafi to i babla moment usunie.
Nie ma rzeczy niemozliwych i fornirowanie nie jest trudne jak zrobisz juz kilka metrow 2.
Ale chlopina nei wiemy czy ma skila w rekach a niepotrzebnie ma kombinowac jak da sie to prosto zrobic bez uzycia skomplikowanych narzedzi z litego.

Nie wiem ile mu krzykneli za debine bo taki przerazony ale wiem ze ceny maja rozje**ny przedzial.

Ja buku do obrzegowania co prawda ale ladne proste i przeschniete deski kupie za 600-1000 zyla z przywozka do mnie a niedaleko mnie koles bukiem handluje to ceny od 1500 i tak jego jakosc pozostawia wiele do zyczenia.

Ze sklejkami bym sie nie bawil. Chociaz tak sobie mysle ze w plycie grubej zrobic frezowanie trojkatnym i byla by imitacja wsadow.
Do tego fornir i heja.

Tylko czy autor watku sobie poradzi.
Jesli tego nie robil ... to radze pocwiczyc sobie na mdfie nawet bo rowna powierzchnia bez zabawy, trza nauczyc sie obrabiac fornir.

Czesc z nas mieszka w duzych miastach lub ma blisko duze miasta gdzie wystarczy podjechac i jakis fornir wybrac.
U mnie np. jest z tym bieda. Totalna bida z nedza. Z wysylkami sie juz pr******chalem ze 2 razy.

Ja jednak bym to z sosny zrobil. Przekolkowal a wczesniej pofresowal i problem z glowy. Trzeba inny kolor? Bejca z napylenia bo ladnie idzie, duzo ladniej niz z walka, pedzla i gabeczki.
I na to bezbarwny w macie, satynie czy blysk.

Sosna tez w obrobce nie jest nie wiadomo jak wymagajaca wiec raczej w ta strone bym poszedl.

Ambicja ambicja ale trza mierzyc sily na zamiary.

Jak nie zalezy ci na tym zeby bylo nie wiadomo jak wytrzymale to poszukaj jeszcze kasztana, kasztan jest bardzo ladny przez swoje cetki i ladnie sie prezentuje szczegolnie pod lakierem w wysokim polysku ktory go mocno uwydatnia wtedy.

U mnie kaszta chodzi przez pol debu.