Zanim kupisz cos to popatrz zeby firma miala system szyn i to dobrych bo kupisz gowno za 400pln i bedziesz zalowal to te prowadnice ani proste ani zywotne ani dobre do prowadzenia.
Z zaglebiarek masz virutex, fs, mafella, dw, makiete i te najpewniej brac.
ja powoli dojrzewam z temacie,
na pierwszy ogień zagłębiarka plus szyna min.1,5metra (rozcinanie sklejki 1,5na 1,5 metra na formatki)
myślę o wersji mobilnej bezprzewodowej, patrząc pod kątem systemu i późniejszym dołączeniu (lamelownicy, na pewno wyrzynarki, później wiertarko-wkrętarki->jak padnie obecna, kątówki (teraz mam w miarę nowe, więc tez trochę)
to czy poza makitą jeszcze czymś się zainteresować?
poniżej fotka jak wygląda rozcięcie sklejki
na górze: brzeszczot Bosch T101AO (chyba najlepszy do cienkich sklejek, a na pewno lepszy od no namów, makity, milwaukee i czegoś tam jeszcze)
postrzępione: brzeszczot makita (akurat zjechany bosch zaklinował się i pękł, bo niestety zimą płyty 1,5x1,5 tnę na stoliczku 0,3x0,5
)
i nie ważne jaką wyrzynarką cięte (czy einhell czy inna, tutaj Makita),