Hej,
Chciałem zrobić wzmocnienie narożnika ramki przez nacięcie piłą tego narożnika i umieszczę w tym miejscu listewki na kleju.
Do pierwszej ramki robiłem dosyć szerokie to nacięcie, później nakombinowałem się jak koń pod górę, żeby zrobić taką grubość listewki, żeby mi to pasowało.
Teraz chciałem zrobić tylko nacięcie na szerokość piły i zrobić takiej samej szerokości listewkę. Napotkałem jednak pewne kłopoty.
Wziąłem się za piłę, wyprostowałem tam klocka, żeby miał 90 stopni (póki co nie mam strugarki), wziąłem wymiar suwmiarką na szczelinę, rozciąłem i :
-listewka miała inny wymiar niż sobie ustawiłem
-listewka wyszła przyjarana od strony piły
Prawdę mówiąc, nie wiem, jak złapać do cięcia taki precyzyjny zadany wymiar pobrany ze szczeliny naciętej tarczą piły. Ustawiałem głębokościomierzem do suwmiarki do dwóch zębów od strony przykładnicy i wyglądało, że jest ok, ale po cięciu była za gruba. Ostatecznie zrobiłem to tak, że przesuwałem na oko przykładnicę "o włos" i jechałem kolejną listwę. Tak po 4 listwach uzyskałem grubość, jaka mnie interesowała (sprawdzałem pasowanie w próbnym nacięciu ramek), resztę rozciąłem już na tak zablokowanej przykładnicy i wyszło ok.
Czy jest jakiś sprytny sposób, żeby ustawić tę szerokość bez nadmiernych strat na materiale ?
Zastanawia mnie jeszcze to przypalenie samej listewki. Powstawało ono dopiero za piłą (przy klinie). Sprawdziłem położenie piły, przykładnicy, stołu i wszędzie 90 stopni. Klin nie jest idealnie prosty, ale jest na tyle ok, że żaden materiał mi się nigdy tam nie blokował. Naciskałem tylko od góry na drewno. Coś jeszcze może być przyczyną? To przypalenie i tak nie będzie widoczne w ramce, ale pytam na przyszłość. Przy większych deskach nie zauważyłem takiego przypalania (główny klocek był nietknięty, tylko listewka).
Wyszedłem z założenia (może błędnego, ale wolałem nie ryzykować), że grubościówka nie zrobi tak cienkiej listewki. Potrzebna jest szerokość 2,4-2,5 mm. Uznałem, że to za mało na taką maszynę i franca zacznie strzelać pociskami.