Przecież rękami tego nie trzymam kiedy przecinam Na punkcie bezpieczeństwa mam raczej bzika i staram się unikać zagrożeń. Widziałem masę filmów jak ludzie przecinali tak listewki do ramek. Nie twierdzę, że robią dobrze i bezpiecznie. Kopiuję co widziałem. Dlaczego piszesz, że to co robię jest niebezpieczne?
Nie miałem do czynienia z taśmówką. Jak różnica w cięciu taśmówką, a piłą? Bezpieczniejsza?
Przepraszam jeśli pytania są głupie, staram się zrozumieć.
Nie ma głupich pytań
W sumie to nie wiem, co wiecej ktokolwiek miałby Ci doradzić, bo sam sobie przeczysz.
Używasz na siłę narzędzi, którymi Ci nie wychodzi zamierzony efekt, mimo że pewnie dla wielu z nas tarczówka to by był ostatni wybór do takiej akcji. Chcesz bezpiecznie, ale tniesz na pile wysuniętej na maxa. Boisz się odrzutu w grubościówce, która ma zapadki przeciwodrzutowe. Wkładka zero clearance - niebezpieczna, przykładnica i docisk źle ustawione - chłopaki już o tym też pisali, jig zbyt lichy, mimo że da się na nim ciąć co zechcesz w tempie pewnie 50 listewek na minutę. Widziałeś dużo filmików, ale nie twierdzisz, że robią dobrze i bezpiecznie i nie wiesz, czy osiągnęli efekt z dokładnością, jakiej byś ty oczekiwał.
Co do pytania o taśmówkę - tak, uważam, że dobrze ustawiona taśmówka jest bezpieczniejsza prawie pod każdym względem od pilarki tarczowej, do tego ogranicza stratę materiału bo ka cieniutki rzaz.