sposob pierwszy
jesli masz w klodzie to kore trza op*****ic a sztorce zapi***olic czyms co zamknie doplyw powietrza zeby nie pekalo, np to mazidlo na zimno do izolacji murow.
galezie i wokol tak z 5-10cm tez zapi***olic
wszystko musi byc okorowane i do****** malowac
w takim stanie dajesz to w zacienionym miejscu najlepiej beton albo klepisko ale czyste zeby robale nie cvhodzily.
stawiasz to oczywiscie na kantowkach 10cm i dlugosci najlepiej kolo 1mb albo dluzsze w celu obracania co pol roku.
tak kloda sobie spokojnie lezakuje bardzo powoli wysycha ale i bardzo malo peka albo wogole.
czas schniecia to okolo 0,5cm na rok grubosci drewna czyli dosc ku**a dlugo
tak robili z dziada pradziada gdzie drewno i samo drzewo rzemieslnicy bardzo szanowali z uwagi wlasnie na duzy czas oczekiwania na sucha klode
sposob dwa:
zapi***alasz po trak przewozny albo wieziesz do tartaku
jesli potrzebujesz finalnie 5cm dechy to zlecasz 6 bo i tak minimalnie pognie
brzegujesz od razu!!!!
przekladka na suchej rownej powierzchni w cieniu z daleka od robali, sztorce i ostatnie 5cm dechy zapi***ol mazidlem do izolowania murow
czas schniecia okolo 1cm rocznie na 1cm grubosci dechy
w jednym i drugim przypadku pozbywasz sie kory w ch*ja dosc szybko bo orzech ma duzo robalstwa pod kora.