Ja bym sie tym zbytnio nie przejmował .

Dokładnie

no wypadało  by 

Dzięki za wypowiedz. Miałem cichą nadzieję, że się odezwiesz i się doczekałem.

Serdecznie pozdrawiam

A sprawdzałeś je bezpośrednio po struganiu czy wtedy były proste?

Prawdę mówiąc nie sprawdzałem. Sprawdzałem prostopadłość wszystkich krawędzi - była idealna. Puszczając przez strugarkę (grubościówkę) byłem przekonany, że deska jest idealnie równa (po zakończeniu obróbki). Długie deski strugałem z jednej strony do uzyskania powierzchni referencyjnej (mam na myśli szerszy bok) a następnie przepuściłem przez grubościówkę do uzyskania właściwej grubości. Podsumowując z jednej strony zebrałem 3 x po 0,5 mm a z drugiej 32 mm - 1,5 mm aż do 22 mm czyli około +/- 8 mm  no i mam nauczkę. A przecież kupiłem materiał po suszeniu komorowym (12-16% wilgotności), w domu leżał ze 3 tygodnie no i nic to nie dało. Widocznie wilgotność drewna w całej jego objętości była różna i miało to wpływ na końcowy efekt. Przy okazji jeden z korników mówi, żeby się nie przejmować bananem i tu jednak chyba nie ma racji. Wewnętrzne strony ramy lustra trzeba jeszcze wyfrezować aby zamocować lustro. Przy wypukłej desce po zebraniu frezarką na górze ramy będzie np. 8 mm a w środku - 2,5 mm mniej. Dzisiaj sprawdzę czy deski naprostowały się po ich obciążeniu na środku. Trochę przydługi post, chaos i dużo skrótów myślowych, pozdrawiam i życzę miłego dnia. 

deska ma łuk. Jeśli będziesz frezował np na 8mm to stopa frezarki będzie nadążać po tym łuku (a nawet pod jej ciężarem ten łuk się nagnie) i wszędzie będziesz miał tą samą głębokość.
Tak moim zdaniem za dużo kombinujesz i za wiele problemów chcesz dostrzec  Zrób to Piotrze

Dokładnie  tak.

Po raz  trzeci piszę  byś  się tym nie przejmował .

Lustro skończone.

Ładnie .
I mocno przeszkadza że jest mały banan?

ale co chcesz ciąć bo jedno i drugie służy do cięcia