Kornikowo - Forum stolarskie
Techniki stolarskie - ABC pracy z drewnem => Jak to zrobić? => Wątek zaczęty przez: Wesoły Romek w 2022-06-06 | 20:38:26
-
Cześć.
Robię u siebie taras który będzie pokryty deską z modrzewia i mam w związku z tym kilka pytań.
1. Czy ktoś z Was montował deskę z modrzewia na ukryty montaż? Mam na myśli wkręty wkręcane pod skosem od boku deski. Czy wg Was jest do dobry pomysł czy lepiej kręcić klasycznie od góry? Żona nastawiła się na ukryty montaż ale obawiam się czy nie będzie tych wkrętów zrywać, choć legary planuje dać co 40cm.
2. Jakiego oleju użyć do zabezpieczenia desek ? Nie chodzi mi o napisanie "weź remmersa bo ja mam" :) tylko raczej o opinię poparta doświadczeniem z różnymi produktami. Wstępnie wybrałem osmo ale czy rzeczywiście warto tyle płacić?
3. Ostatnia kwestia. Jeśli "odświeżam" taras raz czy dwa razy w roku to należy za każdym razem użyć chemii do usuwania starej warstwy oleju czy używam jej tylko wtedy kiedy przechodzę na olej od innego producenta ?
Proszę nie pisać tekstów przemyśl sprawę bo drewno na tarasie to lipa itd. Jestem świadom, wad i zalet tego rozwiązania. Drewno już kupione. Chcę jednak poznać Wasze zdanie jak dbać/użytkować taką deskę aby posłużyła jak najdłużej.
-
Drewno, bardzo dobry wybór ale montaż nie bardzo mi pasuje. Pod skosem i ukryte wkręty to dasz radę tak zrobić tylko z jednej strony, po drugiej deska będzie z przerwą od poprzedniej deski 3 mm i jak tam wkręcisz ukrycie? Jak chcesz ukryty montaż to zastosuj dedykowane elementy do tego i wtedy będzie dobrze i mocno. Jak deska ma 28 mm grubości to spokojnie wystarczy rozstaw legarów co 60 cm. U siebie mam taras sosnowy ze szwedzkich desek impregnowanych ciśnieniowo, odświeżam go jak mam czas, maluje najtańszym olejem do tarasów ze sklepu Jula. Natomiast myje go szczotką do tarasów myjką ciśnieniową co roku po zimie.
-
@Snikki (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1411) są specjalne przyrządy do wkręcenia wkrętów pod kątem. Zobacz sobie np na yt filmiki systemu essve lub camo. Technicznie jest to do zrobienia zwłaszcza, że planuję szczelinę większą niż wyżej wspomniane 3mm tylko zastanawia mnie jak to się sprawdzi w przypadku deski z modrzewia.
-
Jeśli masz taras w nasłonecznionym miejscu to przemysł mocowanie ukryte. Deska będzie mocno pracowała i może nie wytrzymac.
Wysłane z mojego XQ-AS52 przy użyciu Tapatalka
-
ja chyba bardziej bym się martwiła o żywicę, która z modrzewia może pięknie wychodzić :o Z sosny wychodzi, a z modrzewia potrafi dużo bardziej. Przynajmniej te deski modrzewiowe, które przeszły przez moje ręce, to miały co chwilę kieszenie żywiczne.
Ja mam taras sosnowy, wkręty po 2cm od brzegów deski (szerokość 200mm, grubość 38). Deski przewiercone pod czarne zwykłe wkręty 6mm. Deski ruszyły się na szerokości prawie cm, ale wkręty dobrze trzymają. Tyle deski się ruszają, że w sumie bałabym się kręcić je po skosie z boku deski. Ale może na modrzewiu będzie ok, bo ma nieco ściślejsze słoje. Na wszystko stosuję olej syntylior z liroja. Jest super, drewno robi wrażenie surowego. Nic się nie błyszczy i nie jest śliskie. Najstarsze zaolejowane drewno (tartaczne, tylko lekko przeszlifowane setką - mocniej chłonie) narażone na deszcz stoi już pięć lat i nie widzę potrzeby jego odnawiania. Nawet barwnik jeszcze od UV nie wyblakł (grafitowy). Natomiast tyle samo mam też deski przed wejściem do domu, deski po heblarce i są mocno używane, szczególnie przy nieustających remontach (pyły, błoto itp), i te po tych pięciu latach zastanawiam się nad odnowieniem, ale raczej nie dlatego, że olej "zszedł" ale dlatego, że już po prostu porysowane i podrapane.
-
W zeszłym roku wdepnąłem w taras.
Miała być szybka bardziej dobrosąsiedzka niż zarobkowa wymiana dech na ponad 15 letnim tarasie. Konstrukcja, barierki, schody miały zostać. Skończyło się na tym, że wszystko musiałem rozebrać i robić od nowa. Na domiar nieszczęścia żeby oszczędzić kobiecie kosztów zadeklarowałem, że bariery zrobię jej ze zdjętych dech. Nie do końca byłem świadom co czynię, bo w praktyce jest tego więcej niż wynosi powierzchnia tarasu.
Nie dosyć więc, że się naje**łem się przy czyszczeniu tego ścierwa, to potem ciężko było to poskładać optymalnie do kupy. Jakby tego było mało, wstrzyknąłem sobie w Achillesa olej (nie polecam).
Co do zabezpieczenia chemią. Wszystkie elementy pędzlowałem jakimś biobójczym bezbarwnym szajsungiem potem też jakimś mlecznym gównem tikurilli mającym również przed gniciem i robalami zabezpieczyć. Następnie konstrukcja smarowana smołą szwedzką a dechy na niej (modrzew syberyjski) olejem tikurilli raz a drugim razem Pullex Adler. Teoretycznie nie powinno się mieszać dwóch różnych zwłaszcza, że jeden jest wodny drugi rozpuszczalnikowy ale po dokładnie roku jest ok. Taras przez dużą część dnia jest nasłoneczniony, nie wiem czy będę olejował w tym roku, wygląda jakby niekoniecznie tego potrzebował.
Jutro może wrzucę zdjęcie.
-
w sumie bałabym się kręcić je po skosie z boku deski. Ale może na modrzewiu będzie ok, bo ma nieco ściślejsze słoje.
Będą tak samo pracować
-
Ja u siebie mam dechy z modrzewia już chyba to bedzie 3 sezon i robiłem to tak że nacinałem brzegi desek troche wyżej jak połowa grubości i wkładałem w nacięcia aluminiowe blaszki z otworem po środku które pociąłem z płaskownika, łączyłem tak dwie deski ze sobą i wkręcałem blaszkę do legara. Zrobiłem sobie taki niewidoczny montaż ;D. Jak narazie nic się nie dzieje, taras zadaszony olejowany w każdą wiosnę remmersem
(https://iv.pl/images/f159e85da7092e19323976d4bea12804.md.jpg)
(https://iv.pl/images/9db8b0c38b9baae0c1b65aa06dcc7267.md.jpg)
(https://iv.pl/images/cbf2f97972dcbb17637174fef94877e5.md.jpg)
(https://iv.pl/images/def81b6aaf144b931a9ce338fe7cabb8.md.jpg)
-
Taras zadaszony, czy nie?
Jeśli nie będzie zadaszony, to trzeba będzie odświeżać co najmniej raz do roku.
Deski na ukryty montaż, będą bardziej pracowały i jest duże ryzyko, że pozrywa.
Do zabezpieczenia proponuję olej Ovatrol lub Osmo.
Do odświeżania/ zmywania starej powłoki produkty z Ovatrola.
Żywica będzie wychodzić. Można zmywać terpentyną
-
Ja u siebie mam dechy z modrzewia już chyba to bedzie 3 sezon i robiłem to tak że nacinałem brzegi desek troche wyżej jak połowa grubości i wkładałem w nacięcia aluminiowe blaszki z otworem po środku które pociąłem z płaskownika, łączyłem tak dwie deski ze sobą i wkręcałem blaszkę do legara. Zrobiłem sobie taki niewidoczny montaż ;D. Jak narazie nic się nie dzieje, taras zadaszony olejowany w każdą wiosnę remmersem
Fajny pomysł, chociaż przy większym tarasie mozna szału dostać.
Dodam jeszcze ze jak przeglądałem do siebie systemy ukrytego montażu to w każdym jest napisane ze nie nadają sie do tarasów egzotycznych a w większości jest napisane ze są tylko do kompozytów.
-
Ja u siebie mam dechy z modrzewia już chyba to bedzie 3 sezon i robiłem to tak że nacinałem brzegi desek troche wyżej jak połowa grubości i wkładałem w nacięcia aluminiowe blaszki z otworem po środku które pociąłem z płaskownika, łączyłem tak dwie deski ze sobą i wkręcałem blaszkę do legara. Zrobiłem sobie taki niewidoczny montaż ;D. Jak narazie nic się nie dzieje, taras zadaszony olejowany w każdą wiosnę remmersem
I to jest eleganckie rozwiązanie. Drewno pracuje bez problemu.
-
Mam dwa tarasy modrzewiowe z gladkiej deski krecone w rant (po skosie). Jak zrobisz to dokladnie i dobrze dokrecisz to bedzie trzymac. Uzywalem systemu esseve. Uwaga - potrzebujesz ich wkretow bo zamienniki maja za duze lby. Chyba tylko jula ma zamiennik, ktory sie miesci.
Jak zrobisz dokladnie to bedzie git. Jak bedziesz szedl na skroty/szybko to albo nie dociagnie albo rozszczypie drewno.
-
@Volski87 (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1674)
Jak gęsto te blaszki dawałeś ?
Deski suche czy mokre były ?
-
Tak to wygląda po roku. Dechy walone na wkręty, stopnie wpuszczone w wangi.
-
Trochę nie na temat, ale powiedzcie, czy deski tarasowe od razu można olejować czy jeszcze wcześniej coś dać?
-
Trochę nie na temat, ale powiedzcie, czy deski tarasowe od razu można olejować czy jeszcze wcześniej coś dać?
Jak dasz impregnat na grzyba i robale to nie zaszkodzi a moze pomoc
-
@Volski87 (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1674)
Jak gęsto te blaszki dawałeś ?
Deski suche czy mokre były ?
około 50 cm bo tak były rozmieszczone legary, deski były raczej suche żadna nie pękła jak do tej pory
-
Trochę nie na temat, ale powiedzcie, czy deski tarasowe od razu można olejować czy jeszcze wcześniej coś dać?
O ile w przypadku egzotyków czy nawet modrzewia przy regularnej konserwacji olejem być może dodatkowe zabiegi nie są konieczne jeśli chodzi o dechy na wierzchu, tak dla mniej wytrzymałych gatunków mniej odpornych na gnicie, robale, jest to zdecydowanie wskazane. Dla mnie priorytetem było zabezpieczenie konstrukcji ze szczególnym uwzględnieniem miejsc krytycznych. Wątpliwości w ich identyfikacji i co do zasadności rozwiała rozbiórka starego tarasu. Inna sprawa, że z braku laku i ograniczonego budżetu brałem to co było na składzie i co najtańsze.
Przesadziłem prawdopodobnie ze stężeniem roztworu wody i koncentratu chemii przy zabezpieczaniu wang.
Po późniejszym posmarowaniu smołą szwedzką od zewnątrz a reszty olejem, spłynęło wszystko po deszczu. W ciągu następnego miesiąca kilka razy poprawiałem. Do dzisiaj miejscami są łyse plamy.