Witajcie, potrzebuje zrobic takie deski na zakładkę i aby miały fazę (45 stopni). Tutaj gdzie czerwone kreski.
Planowałem najsampierw wyciąć zakład na pilarce stołowej i dopiero potem fazować.
Ma to sens?

Nie mam jeszcze frezarki i nie wiem do końca jak jej używać.

Jak na pilarce to  rób  tak jak piszesz

Jak nie ma dużo ,to fazę opłaca sie zrobić strugiem

Albo, jeśli nie masz frezarki, fazkę również na pilarce.

Frezarkę i tak miałem kupić. Tylko jakie frezy? Bo te co mają łożysko to chyba nie nadadzą się? Bo ono nie będzie miało się o co oprzeć chyba?
Struga nie mam.
Na pilarce chyba nie dam rady. Ona tylko pod kątem prostym tnie. Nie ma pochylania.

Na przykład taki. Łożyska, w tym przypadku, po prostu nie będziesz używał.
https://gizmogaraz.pl/produkt/frez-do-fazowania-45st-luna-210120101/

Aha, takie z lozyskiem moge uzyc? Ale na obu tych fazach bede mógł użyć tego freza?
I jak wtedy utrzymac odpowiedni dystans? Frezarki maja prowadnice swoje, co nie?

Jeśli masz miejsce do oparcia łożyska to dasz radę frezarką. Tak działa frez z łożyskiem:

Tak z ciekawości - jaki wymiar mają mieć te zakładki i jak duża faza ma być?

Cytat: Koenig w 2021-09-06 | 11:45:55 Tak z ciekawości - jaki wymiar mają mieć te zakładki i jak duża faza ma być?

Szerokość - to tak z centrymetr.
Głebokie to tak pół grubości deski. Deska sąsiednia też będzie miała pół. Jedna w drugą ma wchodzić.
To ma być na ściany schowka na rowery.

Jaka duża fazka - nie wiem jeszcze. No tak aby było widać, że coś się dzieje i nie jest całkiem płaska ta ściana. Ta faza pozwoli także ukryć jakieś drobne różnice w grubości desek.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

1 cm zacinać piłą stołową? Nie mówię, że się nie da, ale chyba wybrałbym frezarkę - kwestia tylko grubości tych desek, czy jeden przejazd frezem załatwiłby sprawę.