Kornikowo - Forum stolarskie
Techniki stolarskie - ABC pracy z drewnem => Jak to zrobić? => Wątek zaczęty przez: jack49 w 2022-03-27 | 17:25:38
-
Będę niedługo instalować podłogę drewnianą w domku letniskowym. Z racji tego, że nigdy tego nie robiłem mam kilka pytań, nie będę pisał wszystkich od razu żeby był w miarę porządek w poście.
Na początek sam montaż i dwie sprawy:
1) Słyszałem, że dobrym pomysłem jest dodanie kleju na pióro-wpustach. Podobno ma to zapobiegać rozchodzeniu się podłogi z czasem. Dobra to metoda?
2) Przybijanie podłogi do legarów - czym, jak i dlaczego? Chciałbym aby nie było widać gwoździ, po pierwsze ze względów estetycznych a po drugie ułatwi to szlifowanie/cyklinowanie. Można to zrobić sztyftami głęboko wstrzelonymi czy jest na to jakaś inna metoda?
-
Jeśli będzie klejona to wtedy nie może być nigdzie przybita. Jeśli będzie przybijana to klejenie odpada, bo gdzieś z czasem musi ją rozerwać. Jeśli chcesz niewidoczne mocowanie to ja albo stosuje specjalne wkręty do podłogi lub przybijam gwoździami ale za pióro, nie za wpust.
-
Tak jak kolega pisze . Gwoździe 2,5 cala bite w pióro i dobite metalowym prętem ,by młotkiem nie skaleczyć krawędzi desek
w odpadzie deski podłogowej od strony wpustu wycinasz okienko w którym będziesz przybijał deski . Zaś ten kawałek dociśniesz dużym klinem zapartym o hak na te chwilę wbity w legar
-
Jeśli będzie klejona to wtedy nie może być nigdzie przybita. Jeśli będzie przybijana to klejenie odpada, bo gdzieś z czasem musi ją rozerwać.
A które rozwiązanie lepsze? Przy samym tylko klejeniu nie będzie skrzypieć?
Jeśli chcesz niewidoczne mocowanie to ja albo stosuje specjalne wkręty do podłogi
Coś takiego jak z linku poniżej?
https://allegro.pl/oferta/wkrety-do-podlog-drewnianych-spax-3-5x45-500-szt-11394352546?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_budownictwo-sprzetnarz_pla_ss&ev_adgr=budownictwo-gr-c&ev_campaign_id=16561184377&gclid=CjwKCAjwuYWSBhByEiwAKd_n_hk2ciVT1qb9VecJBLcir6Od04A1WRH8FDmzBd8VtwYDhlDQWzqXlBoCXnAQAvD_BwE
lub przybijam gwoździami ale za pióro, nie za wpust.
Gwoździe 2,5 cala bite w pióro
Nie wiem czy dobrze rozumiem, przykładam pierwszą deskę do ściany piórem w swoją stronę, przykręcam pióro do legara a następnie w kolejnej desce wycinam kawałek pióra od dolnej strony w miejscu wkręta, dokładam itd.?
[EDIT] OK, właśnie skumałem, że można wkręcać pod kątem aby nie bawić się w wycinanie w kolejnej desce [/EDIT]
w odpadzie deski podłogowej od strony wpustu wycinasz okienko w którym będziesz przybijał deski . Zaś ten kawałek dociśniesz dużym klinem zapartym o hak na te chwilę wbity w legar
Chyba jestem za głupi bo nie rozumiem :-)
-
Czytaj dwa razy ze zrozumieniem - napisałem ,że w kawałku ( dług z 40 cm ) odpadu . One służą byś nie dobijał desek bezpośrednio młotkiem tylko przez te kawałki ,a później przez nie dociągasz deski .
Ja jestem za przybijaniem podłogi
-
Wkręty powinny być takie https://sklep-permetal.pl/essve-39-x-58-mm-250szt-zestaw-wkretow-do-podlog-r1-879.html Z twojego linku ostatecznie mogły by być ale powinny być dłuższe.Jak robię klejoną podłogę to daję po legarach pasy z wykładziny podłogowej ,nie ma prawa nic skrzypieć. Kleje klejem poliuretanowym po trzy rzędy desek i czekam by klej zaczął wiązać, pół godziny godzinę, w tym czasie robię co innego. Następnie cyklinowanie i nie ma prawa by się gdzieś na łączeniu rozeszło, jedyny problem to z tym że po pierwszej zimie podłoga potrafi się tak skurczyć, że wyjdzie spod listwy podłogowej. Wybór należy do ciebie, chcesz mieć bez szpar to robisz klejoną podłogę, podobają ci się szpary to kręcisz lub bijesz gwoździami.
-
. Kleje klejem poliuretanowym po trzy rzędy desek i czekam by klej zaczął wiązać, pół godziny godzinę, w tym czasie robię co innego.
Sciskasz je podczas klejenia ? Opisz coś więcej
-
Oczywiście, klamry ciesielskie i kliny. By podłogi nie dźwigało podczas kolejnego dobijania, co któryś pas przykręcam tymczasowo pewnym wkrętem przez podkładkę drewnianą do legarów. Wkręt musi być dobry by podczas odkręcanie nie pękł i został w podłodze czyli czarne odpadają. Podłoga typowo pływająca, czyli trzeba przy skomplikowanych kształtach przewidzieć, że będzie pracować. W drewnianych domach łatwo jest to zapewnić, bo można skrajne deski dać głębiej w ścianę i wtedy jest większy zapas na zsychanie. Czasami robie tak, że środek podłogi przykręcam do legarów, wtedy podłoga zsycha się równomiernie do środka, z lewej i prawej strony. Pasy z wykładziny podłogowej, takiej o centymetrowym włosiu przybijam papowcami do legarów, nadmiar kleju który spłynie na dół podłoga da radę zerwać podczas pracy.
-
To rozjaśniłeś moje wątpliwości ,bo wiem ile desek krzywych się trafia i jak to wszystko wymaga zebrania w całość .
Szacun - pozdrawiam :)
-
Za to w Szwecji wszystkie deski podłogowe są proste, zapakowane w folie i tam nie potrzeba nic klinować. Na filmie w tym artykule widać https://www.moelven.com/se/produkter-och-tjanster/tragolv/skruva-tragolv/
-
Kleje klejem poliuretanowym po trzy rzędy desek
Oczywiście, klamry ciesielskie i kliny.
Dwa pytania:
1) Mogę to ścisnąć ściskami, np. aluminiowymi?
2) W jaki sposób dociskasz te poklejone rzędy kiedy kleisz je ze sobą?
By podłogi nie dźwigało podczas kolejnego dobijania, co któryś pas przykręcam tymczasowo pewnym wkrętem przez podkładkę drewnianą do legarów.
Tego za bardzo nie rozumiem. Pewnie dlatego, że nigdy takiej podłogi nie kładłem i nie wiem co mnie spotka ;-)
-
Jeśli chodzi o montaż to chyba jednak zdecyduję się na przykręcanie bo jak widzę będzie dużo szybciej.
Mam natomiast pytanie o wypełnienie dziur po sękach bo niestety jest ich sporo a część jest nawet na wylot. Czy mogę te dziury wypełnić Holzmasse K2? Nada się do dziur na wylot i czy nie będzie później problemów z lakierowaniem?
-
nada się, będzie trzymać
-
Niestety podłogę będę musiał przypuścić jeszcze przez grubościówkę, szpachlować powinienem po struganiu czy zamiast szlifować szpachlę mogę to przestrugać?
-
po struganiu, i tak będziesz jeszcze szlifował przed olejem czy lakierem to od razu nadmiar szpachli zeszlifujesz
-
Jak jesteśmy przy szlifowaniu to konieczna będzie cykliniarka czy Rotexem da radę to ośmigać bez większych problemów?
-
pytasz o sęki i szpachle czy szlifowanie całej podłogi ?
-
Pytam o całą podłogę
-
pytanie o wypełnienie dziur po sękach bo niestety jest ich sporo a część jest nawet na wylot. Czy mogę te dziury wypełnić Holzmasse K2?
Ja bym Ci radził zaprawić otwory drewnem
-
@tomekz (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=200) napisz coś więcej proszę.
-
chodzi o korki zrobione sękownikiem
-
Takie sęki też dobrze wyglądają https://www.drewnianymarket.pl/pl/p/Zaslepki-drewniane-SEKI/328
-
A sprawdzałeś ,czy one pasują pod nominalne wiertła ? Bo w sękownikach masz robione komplety , korka i wykrojnika .
-
(https://kornikowo.pl/gallery/12/1411-040422100639.jpeg) Pasują jak ulał, wszędzie nimi robie, jedynie do schodów wycinam sękownikiem. Tu na zdjęciu sklejony narożnik i sęk na łączeniu dwóch listew.
-
chodzi o korki zrobione sękownikiem
Raczej wolałbym szpachlować, tak jak pisałem niektóre dziury są na wylot a jest to podłoga poddasza która będzie zarazem sufitem parteru. Rozwiercanie tych dziur i wklejanie fleków zajmie chyba dużo więcej czasu a tych dziur jest na prawdę dużo, praktycznie w każdej desce a w niektórych po kilka.
-
Pozwolę sobie przypomnieć moje pytanie
Jak jesteśmy przy szlifowaniu to konieczna będzie cykliniarka czy Rotexem da radę to ośmigać bez większych problemów?
-
Jaki lakier polecicie na taką podłogę domku letniskowego? Czy to, że większą część zimy nie będzie palone w kominku ma wpływ na wybór lakieru?
-
Dołączę się do wątku.
Podłoga będzie kładziona na strychu. Deska sosna, grubość 40, szerokość dechy 200, długość 5,5m. Dechy przyjechały wczoraj. Plan jest taki: Dać im trochę podeschnąć, tak z tydzień, bo niektóre to chyba jeszcze tydzień temu były drzewami. Opryskać impregnatem - jakąś zieleniną. Kłaść na mokro. Kręcić po 2 wkręty po brzegach do każdego legara. Zamalować ewentualnie sztorce żeby się nie rozsychało za bardzo.
Plan OK? Czy trzeba wprowadzić modyfikacje?
-
Jak świeże to się pozsycha i będą szpary .
położyć bez przybijania a jak osiągną właściwą wilgotność ( może rok) od nowa ułożyć z mocowaniem
-
Raczej myślałem żeby ją później ewentualnie przebić jeżeli szpary będą nieakceptowalne. Chcę to poskręcać żeby się nie pokrzywiło.
-
Jak świeże to się pozsycha i będą szpary .
położyć bez przybijania a jak osiągną właściwą wilgotność ( może rok) od nowa ułożyć z mocowaniem
Może mnie nie zrozumiałeś . Chodziło mi by podłogę zamontować bez przybijania .Deski będą prostować jedna drugą
-
czyli ułożyć na sztywno i sklinować do ściany?