Cześć!
Kupiłem miesiąc temu świeże calówki z tartaku. Materiał trochę podsechł poprzekładany pod dachem. Mam zamiar to wykorzystać w przyszłym roku na podesty na taras, więc będę heblował i impregnował. Nie bardzo mam co jesienią robić i wymyśliłem, że wstępnie ohebluje deski i będę mieć mniej roboty na wiosnę. Ma to sens, czy nie? Takie nie do końca wysuszone, ale heblowane dechy będą się bardziej krzywić? Czy jak wyschną to znowu będa się nadawały do heblowania, czy pozostaną gładkie?
Dzięki za odpowiedzi,
wjezior