Cześć, szukam wiedzy zanim zabiorę się do pracy.
Dostałem komplet ogrodowy, który stał jakiś czas na kostce betonowej w każdą pogodę.
Góra jest ok, wystarczy szlif i olejowanie, ale kocówki nóg są trochę zniszczone.

Proszę was o praktyczne wskazówki jak zregenerować to drewno.
Jakimi środkami, w jaki sposób, każda praktyczna informacja jest dla mnie cenna.

Załączam fotkę i z góry dziękuję.
Michał

ściąć nogi o parę centymetrów

To trochę jakby leczyć grzybicę paznokcia amputacją stopy.
Coś mniej radykalnego? Myślałem o zalaniu końcówki jakąś żywicą może? Ale nie wiem jak to się będzie trzymać. No i nie wiem jaki epoxy, jak to wykonać.

Poucinać z 10 cm z każdej i dorobić nowe końcówki . Na styku dać małą fazę ,będzie że tak  musi być . Szybciej niż leczenie syfa żywicami.

Ale tu wchodzi gangrena

ok, tez myślałem, żeby dorobić protezy. Ale wiecie, łatwiej kijek pocienkować niż go potem pogrubasić   Obciąć to zawsze zdążę.

Ale gdybym obicnał - czy kupie gdzies klocki z drewna akacji?
Czy tez jestem skazany na krajowe liściaste?

Cytat: mehoweck w 2020-10-03 | 12:17:15 Ale wiecie, łatwiej kijek pocienkować niż go potem pogrubasić

przy drewnie prawie tak samo łatwo

ile i gdzie wysłać tej robinii? 

i czy napewno ten gatunek, masz tam ślady po robalach a robinii nie gryzą?

o matko! tego się nie spodziewałem
primo - nie wiem na stopro czy to robinia akacjowa - na blaszce jest FSB 100% C009944 - certyfikat mówi, ze meble mogą być z: Acacia Hybrid; Acacia mangium; Eucalyptus grandis; Tectona grandis -> https://info.fsc.org/details.php?id=a0240000005sSqzAAE&type=certificate#result

Jak mam rozpoznać gatunek? Jeśli oczyszczę element i zrobię fotki to rozpoznacie? Ewentualnie zaolejuję go żeby uwydatnić rysunek drewna?

secundo - jeśli możesz mi wysłać materiał to może by wymienić kompletne nogi? Dużo zależy od ceny, nie wiem ile kosztuje takie drewno
Wymiar nogi to 60x60x730mm.

Ale nie chyba głupio bym się czuł dając nowe nogi do odnowionej reszty To nie fair wobec starej nogi
Stare drewno zasługuje na odrobinę uwagi i czasu - przecież cała zima przede mną.
Więc w grę wchodzą kawałki powiedzmy 60x60x100mm.
Dociąć do wymiaru dam radę sam - żeby nie wybrzydzać, że konretnie musi być taki

Całość wygląda tak:


krzesła to prosty temat, ale stół wymaga więcej uwagi i na pewno jeszcze będe tu pytał o prostowanie listewek, jaki klej (czy w ogóle klej), czym usuną tłustą plamę itd   nie chcę żadnego żelastwa i plastiku, dlatego chcę te meble odnowić tak dobrze jak tylko będę potrafił.


PZDR
Michał

To eukaliptus, robinia też patynuje ale ma zielonkawy odcień, ale.... eukaliptusa raczej nie znajdziesz

i jeszcze jedno 6cm X 6cm x 10cm nic nie kosztuje (nawet 4szt) 
Daj nr paczkomatu i tel. (Pw)


A klejenie na PU

poszło na PW

I tak jak pisałem chciałbym się odwdzięczyć chociażby symbolicznym piwkiem

Jak najlepiej zamocować nogom nowe "buciki"? Klej? Jakiś prosty czop i gniazdo?
Co do kleju - to jakiś konkretny PU (zgaduję, że to poliuretanowy - zgadza się?)

mam w domu taki: Pattex Wood Waterproof (wszystkie rodzaje drewna)  https://www.pattex.pl/pl/produkty/kleje-do-drewna/klej-do-drewna-wodoodporny.html
w karcie technicznej stoi, że to "dyspersja wodna na bazie polioctanu winylu"  - nada się czy lipa?

Będzie dobry tylko uważaj bo raczej szybki
Kołki ok. ewentualnie jakieś fikuśne połączenie
Możesz spróbować obrobić usuwany element w czop, pod rozmiar posiadanego wiertła (20 albo 30mm)

Generalnie klej element lekko za duży, potem obrobisz równo z oryginalną nogą stołu

Nie mam doświadczenia ani narzędzi, żeby próbować fikuśnych łączeń. Musiałbym potrenować a i tak mógłym zepsuć.
Ale z pomocą dłuta, pilnika i ręcznej piły jestem chyba w stanie wykonać gniazdo-czop.
Dobry pomysł na czop w oryginalnej nodze. Pewnie był najpierw obciął a potem dopiero przy wierceniu wpadł na to, że tu powinien być czop.

A klej sobie wypróbuję wcześniej na budowlanych resztkach.

Jak nie  masz doświadczenia ,to proponuję ciąć prosto i wkleić obcy czop ,wg średnicy wiertła ok 30 mm.

noga przyszła - jak to noga

jest 5 kawałków po 10cm - czyli jeden gdybym coś sp..lił 

dzięki jeszcze raz
jak z tym ruszę to będę tu kontynuował relację

ale to już raczej będzie listopad, na razie rozebrałem jedno krzeszło na próbę

Cytat: mehoweck w 2020-10-06 | 23:09:31 na razie rozebrałem jedno krzeszło na próbę

A jak wyglądają połączenia elementów w twoim krześle? Czy to połączenia na własne czopy?  Klej puścił i krzesło się rozrylało?
Pytam bo moje, bardzo podobnie wyglądające tak się rozrylały i będę musiał jakieś środki zaradcze przedsięwziąć.