Wyłącznie z powodów wizualnych
Gdyby nie to, można by od dołu przez kalenicę w krokiew lekko pod skosem od strony przeciwległej krokwii.
A wgl przyszedł mi do głowy dość śmiały pomysł, czy wchodzi w grę przewiercenie się w poziomie przez krokiew1, deskę i krokiew 2 i wstawienie w otwór długiego kołka jako czopa obcego? potem taki kołek można jeszcze w poprzek zabezpieczyć wkrętem w bok krokwi. Dosłownie 2 wiercenia i cięcie. Jak duże to są elementy?