Autor Wątek: Jak zabezpieczyć ławkę dębową przed czernieniem?  (Przeczytany 647 razy)

Offline Stasiek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1197
Odp: Jak zabezpieczyć ławkę dębową przed czernieniem?
« Odpowiedź #15 dnia: 2023-05-14 | 21:09:27 »
Oczywiście, że robinia, akacja, grochodrzew ( przyjmijmy, że to to samo, nie kłóćmy się kto ma racje. Na wsi mówią akacja)
Jak pisze Qiub - robale nie jedzą. Robiłem stoliki z akacji, która była ścięta i leżała w trawie od 89roku. Te kawałki, które były na ziemi były od spodu obgnite ale reszta lux. Powierzchownie trochę zmurszałe, jakiś drobne otworki po robakach ale to nie dalej jak 1cm. Bo to wszystko było w korze, która przez lata odpadła, zgniła, zginęła.
Słupki wkopane w ziemie to samo. Stoją po 15 i więcej lat i wyciągasz w całości. Nie widać oznak żeby się miało złamać.
Na ławkę to bym wziął olche i tyle. Po co walczyć z dębem. On jest odporny i postoi ale będzie ciemniał.

Offline tomekz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2871
Odp: Jak zabezpieczyć ławkę dębową przed czernieniem?
« Odpowiedź #16 dnia: 2023-05-14 | 21:55:30 »
. Po co walczyć z dębem. On jest odporny i postoi ale będzie ciemniał.

Dlatego , na takie warunki pogodowe nie kombinuje się  by  zostawić go w naturalnym  kolorze , tylko  od razu przyciemnia 

Offline Stasiek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1197
Odp: Jak zabezpieczyć ławkę dębową przed czernieniem?
« Odpowiedź #17 dnia: 2023-05-14 | 22:59:01 »
tylko  od razu przyciemnia
Nie no to tak. Zgadzam się z tobą. Chodziło mi o to, że jak chcemy jakieś jasne kolory ( albo całkiem bezbarwny , naturalny) to wtedy nie ma sensu wybierać dębu.

Offline Matgregor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1590
Odp: Jak zabezpieczyć ławkę dębową przed czernieniem?
« Odpowiedź #18 dnia: 2023-05-15 | 06:07:00 »
robinia spokojnie w glebie wytrzyma te 20 lat w tej samej grubosci dab powiedzmy 15 lat
Robinie nie wpieprzaja grzyby i robale, ma w sobie duza zwiazkow co czyni ja niezbyt smaczna.
Pod koro swiezej robini czai sie mnostwo robactwa... ale zaraz pod kora. zaden z tych roboli nie wejdzie glebiej niz 1cm. Dlaczego?
Zetnij i op***** z kory... SMROD... jakbys lal na to swieze drenwo z 10 lat dzien w dzien.
Po prostu smierdzi niesamowicie!

Pierwsze 2 tygodnie po okorowaniu wali po nozdrzach niesamowicie.

Robinia jest tansza od debu. Robinia ma finezyjne ksztalty na drewnie dab jest bardzo monotonny. Podobnie jak deba trza miec w miare ostre narzedzia i po jej wyschnieciu ponizej 18% robi sie kurewsko twarda.
10mm robini to jakies 13mm debu.

Slupki z okorowanej robini i puszczone na cieplo w pokoscie robilem dla nadlesnictwa. Do tego przywalali siatke ogrodzeniowa na hodowlach mlodych drzewek.

Jak mowilem ze im to smola op*****e to sie smiali i mowili ze na ch*j to robie ... pewnie mnie to juz przezyje.

Czyli wedlug ich nomenklatury 20 lat zakopane w 1/4 w ziemi pod chmurka.
Powiedzieli ze debowych nie chca. Bo w dymbowych beda robale i sie rzuca na hodowle predzej czy pozniej.

Czy takie odpowiedzi ci wystarczaja?
Oczywiście, że robinia, akacja, grochodrzew ( przyjmijmy, że to to samo, nie kłóćmy się kto ma racje. Na wsi mówią akacja)
Jak pisze Qiub - robale nie jedzą. Robiłem stoliki z akacji, która była ścięta i leżała w trawie od 89roku. Te kawałki, które były na ziemi były od spodu obgnite ale reszta lux. Powierzchownie trochę zmurszałe, jakiś drobne otworki po robakach ale to nie dalej jak 1cm. Bo to wszystko było w korze, która przez lata odpadła, zgniła, zginęła.
Słupki wkopane w ziemie to samo. Stoją po 15 i więcej lat i wyciągasz w całości. Nie widać oznak żeby się miało złamać.
Na ławkę to bym wziął olche i tyle. Po co walczyć z dębem. On jest odporny i postoi ale będzie ciemniał.

Takie historie, to ja sobie cenie najbardziej
Rób rób, a garb Ci sam wyrośnie...