Witam,
Mam zamiar zrobić prosty, dosyć popularny wieszak do przedpokoju: kilka desek długości 150 cm przykręconych pionowo do ściany - coś takiego jak poniżej na obrazku. Mam na strychu od 20 prawie lat parę desek, a właściwie jest to tarcica nieobrzynana dębowa o różnej szerokości i jednakowej grubości ok. 4 cm i z tego bym to zrobił, ale nie wiem na jaką sobie mogę pozwolić szerokość, żeby mi tymi otrzymanymi po obcięciu krawędzi deskami nie pokręciło. Z tego co mam, mógłbym zrobić deski 16 - 17 cm. Czy takiej szerokości desek nie trzeba sklejać z np. dwóch węższych? W  kościele są ławki mające nieklejone dębowe blaty prawie 20 cm szerokości i nic się z nimi nie dziej od chyba 100 lat, ale może to drewno było jakoś specjalnie preparowane?
Aha, te moje jeszcze nie pocięte dechy trzeba będzie zestrugać, i myślę, że finalna grubość  to będzie 3 cm.   
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam

śmiało możesz robić z szerszych desek, to nie prom kosmiczny, jak się wygnie o milimetr to nikt tego nie zauważy, no chyba że sam chodzisz po znajomych z poziomicą i szczelinomierzami i sprawdzasz im nierówności e meblach i na ścianach
te pionowe daj lewą stroną deski  do ściany, od tyłu na dwa wkręty po bokach i będzie dobrze

OK, dzięki. Zrobię 17 cm na Twoją odpowiedzialność 

Ups, zapomniałem zapytać, czemu lewą stroną deski do ściany? Pytam po prostu z ciekawości.

jak będą dosychać to nie będą robiły szpar na łączeniach z tymi poziomymi

Aha, capisco!

Dopisałbym w tytule wątku po myślniku słowo wieszak, albo przed i po myślniku pytanie