Kornikowo - Forum stolarskie
Techniki stolarskie - ABC pracy z drewnem => Jak to zrobić? => Wątek zaczęty przez: POGROMCA_KELT w 2023-08-06 | 09:55:21
-
Hej,
Prośba o wskazówkę dla laika :-)
Jak długo w końcu wiąże klej do drewna? Używam teraz Rakol D3. Są opisane czasy otwarte kleju co rozumiem.
Szukałem po internetach, że klej uzyskuje pełną wytrzymałość po 24 godzinach. No ale... czy jest jakiś czas kiedy uzyskuje wysoką wytrzymałość wczesną? W sensie czy jest wcześniej niż 24 godziny moment kiedy mogę zwolnić już wszystkie ściski i zacząć kleić coś innego?
-
pytasz o czas prasowania
w zależności od kleju może to być nawet 20 minut. Jak mi się spieszy to ściągam ze ścisków po ~30 minutach (titebond) ale obróbka po 24h
-
Tutaj fachurą jest @ricco1 (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=3357) ;D
Mam nadzieję, że odpisze na tego posta i wyjaśni wszystko.
-
źle go podlinkowałeś @ricco1 (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=3357)
Jak masz klej szybki to tam zazwyczaj pisze. Ale trzeba teź wziąć poprawkę że jak naciągasz to warto potrzymać dłużej - ja w tym niestety nie mam doświadczenia.
-
Poprawił m)
Dużo zależy od temperatury, wilgotności itd.
Pytanie ile chcesz trzymać najkrócej?
-
W sensie czy jest wcześniej niż 24 godziny moment kiedy mogę zwolnić już wszystkie ściski i zacząć kleić coś innego?
Wszystkie ściski możesz zwolnić po 20 minutach, pod warunkiem, że elementy były dobrze spasowane. Jak spasowane tak sobie i musiałeś mocno ściskać, to potrzymaj trochę dłużej.
-
Z mojej 40-letniej praktyki wynika, że optymalny czas docisku dla kleju polioctanowinylowego w warunkach rzemieślniczych to 60 minut.
Ale obróbka sklejonych blatów dopiero po 24 h = wyraźnie zmniejsza się ryzyko wyginania po struganiu.
-
Bezpiecznie , to tak jak Karol pisze .
-
Ok, dzięki za wyjaśnienie. O to mi właśnie chodziło.
Nie chcę tego poddawać dalszej obróbce aż klej nie wyschnie całkiem (24h) ale nie mam tyle ścisków - ledwo 13 sztuk - i jak coś posklejam to mnie trafia, bo chciałbym coś jeszcze zrobić i nie mam już czym ścisnąć :-) Muszę dokupić wincyyyj
Dzięki jeszcze raz
-
Duże elementy kleisz?
-
Ściski są potrzebne tylko na 60 minut. Potem jest tylko wyrównywanie naprężeń , ale to już bez ścisków.
-
Duże elementy kleisz?
Robię teraz takie "sanki" do grobościówki aby na nich prostować deski, kantówki. Nie mam strugarki.
Całość ma 2,5m długości i sklejam wzmocnienie.
Nie wiem czy to się pisze do kategorii dużego elementu bo jest raczej małe połączenie tylko długie.
Pozostałe elementy na razie są małe. Klejone deski na półkę (doclowo ~30x30x2cm). Klejone regały do piwnicy (podcięcia w kantówce)
-
Możesz dać mniej ( rzadziej ) ścisków , jak podłożysz pod nie jakąś grubszą kantówkę
-
Kieruj się tą jedną zasadą, a Twoje klejonki będą...
-
A co to kuwa wyścigi z tym klejeniem? Ja tam minimum 8h trzymam w ściskach... A jak mi się nie spieszy to dopiero na drugi dzień... Ważniejsze żeby materiał się rozptezyl po rozcięcie... U mnie rozpreza się cała noc...
-
Jak klejona jest wystrugana tak że bez wielkiego dociskania się schodzi to jest na każdym kleju czas docisku. Na np kleiberit 303.2 którego sporo używałem 20-30min i tyle tak jest w karcie tech i nie było nigdy problemu.
-
Przy produkcji seryjnej, na prasie ciągłego działania kleiliśmy blaty brzozowe. Realny czas klejenia to 6 minut.
-
Możesz dać mniej ( rzadziej ) ścisków , jak podłożysz pod nie jakąś grubszą kantówkę
Dobry pomysł, spróbuję jutro to ścisnąć już do końca w taki właśnie sposób.
A co to kuwa wyścigi z tym klejeniem?
E tam wyścigi. Akurat to co aktualnie sobie robiłem zajmowało zrobienie może pół godziny, a ściski zajęte i (_|_).
Dzięki radom od korników mam wrażenie, że dzisaj zrobiełm więcej niż przez ostatnie 2 tygodnie. Ściągałem zaciski na bieżąco i robiłem dalej. Szkoda dnia i tyle.
Kieruj się tą jedną zasadą, a Twoje klejonki będą...
Znaczy się małe deseczki dużo zacisków? Jak nie o to chodzi to nie wiem :-)
--
Dzięki wszystkim za pomoc :-)
-
Znaczy się małe deseczki dużo zacisków? Jak nie o to chodzi to nie wiem :-)
tak, chodzi o te trójkąty rozchodzenia się sił. Jak masz mało ścisków to daj coś szerszego między ścisk a klejonkę i wtedy ściśki rzadziej a i tak będzie dobrze dociśnięte
-
A co to kuwa wyścigi z tym klejeniem? Ja tam minimum 8h trzymam w ściskach... A jak mi się nie spieszy to dopiero na drugi dzień... Ważniejsze żeby materiał się rozptezyl po rozcięcie... U mnie rozpreza się cała noc...
Też właśnie. Wyścigi. A potem poprawki ;D
-
Zrobiłem kilka prób pracy z elementem sklejonym po około 20 minutach od ściśnięcia i generalnie wszystko okazało się być na tyle mocne, że nie puściło nawet jak mocno pociągnąłem i zacząłem szlifować. To były małe elementy "techniczne" które jakby nie wypaliło to bym po nich nie rozpaczał. Także można śmiało się tym bawić wcześniej. Do grubościówki i innej takiej maszyny raczej bym tego nie wsadzał tak szybko.
Dodam jeszcze, że kleiłem to raczej w wysokich temperaturach (min 21* - za dnia koło 28*) w chłodniejszych warunkach będę na pewno trzymał dłużej ale próbę techniczną pewnie jakąś podejmę jak się ochłodzi ;)
-
Masz ogrzewanie w warsztacie?
-
Masz ogrzewanie w warsztacie?
Warsztat to garaż z otwieraną bramą. Jest częściowo zatopiony w ziemi w bryle budynku.
Latem jak nie otwieram bramy to mam tam max 22 stopnie (podczas upałów pracuje się tam super). Jak otworzę bramę no to robi się temperatura jak na zewnątrz :)
W garażu jest grzejnik, a raczej "grzejniczek" jak dobrze pamiętam 600 W (centralne), ale żeby to zimą ogrzać do znośnej temperatury, to potrzebowałbym grzejnik około 3000 W. Takie grzejniki są ogromne więc na zimę planuję odpalić kozę.
-
W zimie 10 stopni to już upał niekiedy.
-
Przy takich upałach to zeszłej zimy siedziałem w domu
Ale tak przy +16 to już całkiem całkiem się robi. Nie za ciepło, nie za zimno.
-
Dla mnie 16st. to dealna temperatura w którą celuję w zimie
-
w temp okolo 20 kresek to minimum godzina dla swietego spokoju, zostawiam i tak na sciskach dla pewnosci na drugi dzien.
95% tutaj nie robi masowki wiec i obrobka moze tez byc na drugi dzien a jest pewnosc ze sie nic nie rozje**e.
o ile kleicie na cienkiej warstwie to film klejowy wyschnie relatywni szybko ale zdaje sobie sprawe ze czasem sie gdzies na tanszych sprzetach zdarzy 1mm szpary i wtedy klej mimo ze utwardzony od gory i dolu i wydaj sie byc zaje**scie utwardzony to w srodku jest jeszcze lepki... takie moje obserwacje.
wiec jak wspomnialem 1h nikomu du*y nie urwie a obrobka na drugi dzien. a przynajmniej jak ktos uzywa D3 i D4. Jest bardzo bezpiecznie.
Przy temp kolo 10 kresek klejenie sie znacznie wydluza. 6-8h kleje d3/d4 a szybkie do godziny zamiast minut np. 15
Oczywiscie mozna szybciej ale robicie to na pewne ryzyko. Nikt wam nie da gwarancji ze sie nie rozklei a pozniej bedziecie jeczec ze klej ch*jowaty.