Szanowne Korniki:
Projektując dom, wymyśliłem sobie, że na dachu będzie taras, bo działka u mnie mała. Jest eleganckie wejście na górę, schody ogarnięte przez łebskiego ślusarza. Dach płaski około 70 m2, przygotowany do położenia desek kompozytowych. Na stropie styropian 200 + 2 warstwy papy.
Zaplanowałem zrobienie dużej altany z rozsuwanym żaglem przeciwsłonecznym. No i teraz pytanie o wykonanie:
 - opcja 1, najpierw stawiam konstrukcję altany bezpośrednio na papie + podkładki gumowe, żeby woda nie stała. Słupy przymocowane do bloczków fundamentowych, żeby obciążyć konstrukcję. Czyli mamy guma -> bloczek -> słupy. Dopiero jak konstrukcja stanie i będzie stabilnie, to układam deski kompozytowe, na kratownicy z profili alu.
 - opcja 2, najpierw układam cały taras, czyli podkładki gumowe -> stopki regulowane ->kratownica alu -> kompozyt. Dopiero na gotowej konstrukcji tarasu ustawiam altanę.

Co myślicie? Która opcja ma większy sens?

Już tam mieszkam drugi rok 
Na razie nic nie leci

patrzyłeś jak po deszczach, czy wszystko spływa?

Siur.
Patrzyłem. Mam zamontowane przepusty z filtrami, podłączone bezpośrednio do rynien. Wszystko gra. Woda nie stoi.

Chyba bym szedł w opcje 1 - głównie z uwagi na estetykę. Deska ładnie zamaskujesz wszystkie mocowania słupów. Nie wiem jednak jak będzie lepiej konstrukcyjnie

Najpierw konstrukcja, później deski.
Do tych murów zakotw dobrze. I do podłoża, jeśli możesz

Się nie znam ale dla mnie trochę dziwny pomysł żeby na papowym dachu ustawiać jakieś wynalazki i w ogóle bez specjalnej potrzeby po nim chodzić.
Też mam taki dach i co roku przed zimą przychodzi dekarz na przegląd i zawsze jest coś do drobnych poprawek.
Poza tym gość twierdzi , że mimo iż wszystko wygląda przyzwoicie to i tak za 2-3 lata się widzimy na wymianę całego pokrycia po iluś latach.
Tak samo odradził ustawienie konstrukcji do fotowoltaiki mimo , że nie są ciężkie. Już to przećwiczył u jakiegoś klienta gdzie co chwila coś się leje.
Dach to dach i ma służyć za dach , chyba że na własne życzenie szukamy kłopotów.
Już mi raz wiele lat temu chałupę zalało i więcej nie chcę takich atrakcji.
No ale kto bogatemu zabroni realizować pomysły 

Dach został zaprojektowany pod taras. Konstruktor obliczył nośność. Specjalny strop, dedykowany styropian spadkowy, specjalna papa i odwodnienie - przepusty attykowe.

Ale raczej wybiorę opcję drugą. Ciężar altany będzie lepiej i równomierniej rozłożony na regulowane stopki pod kompozytem. Przynajmniej tak mi się wydaje.