nałożyły mi się klejone płaty forniru - co mogę zrobić - pomocy

Zaczęty przez Mihal777, 2022-10-17 | 11:49:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

MySZ

Cytat: Mihal777 w 2022-10-17 | 15:03:14
jakis kornik w Warszawie ?

Cała masa: https://kornikowo.pl/?action=googlemap

Cytat: Mihal777 w 2022-10-17 | 15:06:06 spróbuję zreplikować błąd - jaką gradację papieru zastosować

Ja bym zaczął od 120 a później trzeba patrzeć co tam się dzieje i odpowiednio zwiększyć.
Tak tak, to ja.

istolarstwo

Cytat: tomekz w 2022-10-17 | 14:38:58
Cytat: Marek k w 2022-10-17 | 14:31:24 Ja to bez pitolenia robię taśmą malarską i też jest git..
Dopiero tak połączone forniry ( formatkę) nakleja się na płaszczyznę

Gdy byś tak  zrobił  w  formatce klejonej  w prasie to już po Tobie  :D
Yyy, ale co nie tak Tomku? Przecież w prasę wkładasz całe formatki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Drevutnia

Jeżeli potrzebujesz to zrobić szybko i nie przeszkadza Ci praca na kobyłkach, to zapraszam. Niedawno rozebrałem stół roboczy (pod którym miałem wszystko schowane) i tonę w bałaganie, ale jak trzeba gasić pożar, to bałagan nie ma znaczenia. A jeśli zaczekasz tydzień, to warunki będą nieco bardziej cywilizowane. Tak czy inaczej, zapraszam.

tomekz

Może się zdarzyć że z powodu grubości papieru zostanie  wciśnięty  w okleinę  ( inaczej  wyciśnięty  ślad  )  może być widać pomimo  szlifowania   . Dlatego stosowany jest  taśma  JAWA

Marek k

Cytat: tomekz w 2022-10-17 | 14:38:58
Cytat: Marek k w 2022-10-17 | 14:31:24 Ja to bez pitolenia robię taśmą malarską i też jest git..😉
Dopiero tak połączone forniry ( formatkę) nakleja się na płaszczyznę

Gdy byś tak  zrobił  w  formatce klejonej  w prasie to już po Tobie  :D

Tak robię zawsze i jest mega dobrze..
Gdy klei się na ciepło warunek jest taki by po wyciągnięciu formatki z prasy od razu odkleić taśmę

istolarstwo

Generalnie mam spajarkę kupera, ale nieraz duże formatki podklejam dodatkowo taśmą lakierniczą. I jak kolega wyżej napisał, zrywam ją na gorąco.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

tomekz

Spotkałem się już z przypadkami widocznych śladów po papierze i o ile sobie  przypominam były to ślady po paskach poprzecznych . Wychodziło to  szczególnie po  bejcy  pod lakierem ,  gdy patrzyło się  na płaszczyznę pod jakimś  kątem . Może tak jak piszecie papier nie był  od  razu ściągnięty .

Ja swoje doświadczenia  z okleinowaniem zacząłem od kleju skórnego  na ciepło  a zakończyłem na moczniku  na zimno ( jak dla mnie  to był najlepszy  klej do oklinowania w "kozły " ale też klejenia  stopni )
Prasa ręczna nie miała takiego  mocnego  docisku to i   paski papieru z gazet klejone  na klej ciepły nie psuły roboty . :)

Marek k

Cytat: tomekz w 2022-10-17 | 19:13:38
Spotkałem się już z przypadkami widocznych śladów po papierze i o ile sobie  przypominam były to ślady po paskach poprzecznych . Wychodziło to  szczególnie po  bejcy  pod lakierem ,  gdy patrzyło się  na płaszczyznę pod jakimś  kątem . Może tak jak piszecie papier nie był  od  razu ściągnięty

Raczej bym powiedział że papier był zeszlifowany a nie ściągnięty...
Szlifując papier powodujemy że wchodzi w pory forniru, ciężko go usunąć. Co potem Wszystko wychodzi po lakierze
Dlatego najpierw należy papier odkleić a dopiero potem poddać sklejoną formatkę szlifowaniu

Mihal777

no dobra , nie dosć że te formatki mi się skeiły, to jeszcze wstał mi fornir , nie przygniotłem go po przyklejeniu - pewnie powinienem, w dniu klejenia wyglądał dobrze, po 2 dniach lipa :(. część burchli to duże puste przestrzenie ale ogólnie formatki się pofałdowały

jakieś pomysły macie co dalej ? nacięcia i klej strzykawką ?  a potem na górę sklejka i 40 kg ?
tylko jaki klej tym razem , znów kontakt ? nie nałoże go strzykawką bo jest za gęsty, może kleiberit 303 , albo inny jakiś wikolowy. a co z pofałdowaniami - przeszlifować ?

wiem, że alternatywą jest stolarz ;) , i oddanie biurka do zrobienia - ale to koszty i szkoda włożonej pracy
załączam zdjęcia   - ostatnie zdjęcia to ta nieszcżesna zakładka na formatkach

tomekz

Pewno jesteś  w niewiedzy  lub zapomniałeś ( bo nie  wspomniałeś )
To wszystko jest do uratowania
a mianowicie
Z racji że forniruje się obie płaszczyzny płyt .to tą stronę potraktuj  jako  spodnią  , a właściwą zrób od nowa .

Drevutnia

Zerknij sobie na ten filmik. Od 22:50 chłopaki całkiem fajnie pokazują, jak kładą fornir. I to z dodatkowymi paseczkami innego koloru, więc mają trudniej. ;) Oczywiście, mają masę fajnych narzędzi, ale akurat do tego zadania potrzebujesz bardzo prostych. Zamiast zagłębiarki poziomica (albo coś sztywnego i idealnie prostego), ostry nożyk, taśma malarska, wałek do nakładania kleju kontaktowego, oni używają do dociskania kawałka drewna, jeśli wolisz na bogato, to wałek dociskowy. I jeszcze jakaś przekładka, żebyś mógł wygodnie położyć fornir i stopniowo go przyklejać. Na innym filmiku widziałem, że przekładają deskami, ale to bardziej ryzykowne. Wygląda też na to, że niczym nie dociskają, bo po takim szorowaniu klej sam trzyma. Ale zawsze możesz położyć te 40 kg, o których wspominałeś. ;)

https://www.youtube.com/watch?v=42rgrjQJnIU

Mihal777

Cytat: tomekz w 2022-10-18 | 21:40:27
Pewno jesteś  w niewiedzy  lub zapomniałeś ( bo nie  wspomniałeś )
To wszystko jest do uratowania
a mianowicie
Z racji że forniruje się obie płaszczyzny płyt .to tą stronę potraktuj  jako  spodnią  , a właściwą zrób od nowa .

niestety to jest skleja 4mm miała być naklejona na biurko ... :)

Mihal777

Cytat: Drevutnia w 2022-10-18 | 22:29:17
Zerknij sobie na ten filmik. Od 22:50 chłopaki całkiem fajnie pokazują, jak kładą fornir. I to z dodatkowymi paseczkami innego koloru, więc mają trudniej. ;) Oczywiście, mają masę fajnych narzędzi, ale akurat do tego zadania potrzebujesz bardzo prostych. Zamiast zagłębiarki poziomica (albo coś sztywnego i idealnie prostego), ostry nożyk, taśma malarska, wałek do nakładania kleju kontaktowego, oni używają do dociskania kawałka drewna, jeśli wolisz na bogato, to wałek dociskowy. I jeszcze jakaś przekładka, żebyś mógł wygodnie położyć fornir i stopniowo go przyklejać. Na innym filmiku widziałem, że przekładają deskami, ale to bardziej ryzykowne. Wygląda też na to, że niczym nie dociskają, bo po takim szorowaniu klej sam trzyma. Ale zawsze możesz położyć te 40 kg, o których wspominałeś. ;)

https://www.youtube.com/watch?v=42rgrjQJnIU

dzięki ,... super filmik.. tylko że u mnie to już po ptokach , nie chyba z tym nie zrobię , po raz kolejny nie wydam 40 zł na sklejkę i 40-50 zł na fornir , skończy się u stolarza  chyba , że ktoś powie mi jak zlikwidować burchle/purchle ;)

Drevutnia

Jeśli liczysz, że stolarz weźmie mniej, niż te 80-90 cebulionów, to mam wątpliwości. Nie łam się, spróbuj jeszcze raz. Zeszlifuj nieudany fornir na równo i to będzie lewa strona. A nowy fornir przyklej na gołą stronę sklejki tak, jak na filmiku. Masz już pierwsze doświadczenie, więc wiesz więcej. Dasz radę. 😉

Marek k