Kornikowo - Forum stolarskie
Techniki stolarskie - ABC pracy z drewnem => Jak to zrobić? => Wątek zaczęty przez: Diamekod w 2021-08-02 | 19:25:36
-
Dzień Dobry,
Mój problem jest może trochę nielicujący z poziomem tego forum, ale innego miejsca w internecie nie znalazłem.
Potrzebuję wykonać dwa drewniane parapety zewnętrzne na balkon, długość 2m, szerokość 15cm, grubość 30mm. Drewno na razie niewybrane, zapewne jakiś tani egzotyk który będzie akurat w składzie. Parapety będą mocowane do muru żelbetowego prętami w 3 miejscach na śruby, potem miejsca mocowania do zaślepienia.
Kompletnie nie mam pomysłu jak się do tego zabrać - na początku myślałem, że wystarczy znaleźć dechę powiedzmy 170x50, zestrugać i wyszlifować, położyć i będzie git, ale w składzie drewna gościu zaczął mi wykładać, że to trzeba zrobić z klejonki, z tego co widziałem tutaj w jednym wątku na forum, parapet około 220x30 był robiony z klejonki. Czy w przypadku takiego parapetu wystarczy położyć deskę tak jak sądziłem, czy powinienem zrobić wcześniej coś jeszcze? Z góry przepraszam za niewiedzę, ale nie miałem nigdy do czynienia ze stolarką w zakresie większym niż kładzenie parkietu czy boazerii.
-
Mój problem jest może trochę nielicujący z poziomem tego forum, ale innego miejsca w internecie nie znalazłem.
u nas nie ma głupich i dziwnych pytań, jeśli ktoś pyta tzn. że nie wie, ale w tym miejscu dowie się wszystkiego wiec dobrze trafiłeś :)
Gość ze składu dobrze prawił, klejonka bedzie jedynym rozsądnym rozwiązaniem, drewno pracuje pod wpływem wilgoci zmieniając swoje wymiary, wykrzywia się, pęka, to normalne jest, zwłaszcza drewno które znajduje się na zewnątrz gdzie narażone jest na warunki zewnętrzne i większe różnice wilgotności. Rozcięcie deski i ponowne jej sklejenie z odpowiednio ułożonym usłojeniem sprawia że klejonka jest dużo bardziej stabilniejsza na wykrzywianie się niż lite drewno, sporo też ma do znaczenia gatunek drewna bo jedno jest bardziej podatne na krzywienie inne mniej, sam rodzaj przetarcia ma też ogromne znaczenie, deski rdzeniowe są bardziej stabilne niż deski boczne.
Tak wiem, teraz myślisz co ten gościu bredzi i chciałbyś wiedzieć co brałem, ale jak coś jest nie zrozumiałe to pytaj :)
-
Rozumiem, z jakiej szerokości desek muszę zrobić klejonkę w takim razie?
-
rozwiazania sa 2 w zasadzie
#1 klejonka wzluz na np.5 cm paska.
walisz to na kleju d3/d4
potem obrobka i lakier uv z kazdej mozliwej strony
#2 deska po calosci i na koncu lakier z UV po calosci
Lakiera dajesz zeby suche drewno odciac od wilgoci jaka by ona nie byla.
Nad montazem sie zastanow bo na betona mozesz je***ac mamuta albo pianke albo kolki do schodow. Masz juz gotowe rozwiazania.
Teraz to przemysl i pisz cos wymyslil bo ch*ja wiemy jaki masz sprzet i co ci w glowie siedzi ;D
-
Parapet na pewno będzie olejowany, pewnie olejem remmersa, pod to impregnat remmersa techniczny z systemu. Jeśli chodzi o sprzęt to mam dostępną normalną stolarnię ze wszystkimi standardowymi zabawkami - piła stołowa, grubościówka, strugi, szlifierki, inne pi***oły, nie ma chyba tylko piły włosowej. Nie chcę tego kleić, bo wylewka beotnowa jest trochę nierówna, raczej lepiej dociągnąć lekko na śrubie i potem zaizolować od dołu jakimś akrylem.
-
olej powiadasz... no kto co tam lubi i do czego przekonany.
ja za cholere bym sobie w kolano nie strzelil z olejami i woskami jeszcze na zew parapet.
pomysl jeszcze o tym mamucie skoro masz nierownosci. bez pi***zielenia bedzie a jak przyschnie to kamien.
miejsca od dolu chyba tez mamutem podjechalbym.
sam jakos tak do konca do mamuta nie jestem przekonany ale przyznac musze ze trzyma niezle nawet lakiery.
lepsze juz od tego widze masy uszczelniajace hiltiego. ale drozsze kilka razy
-
Ja tam z kolei nie jestem przekonany do lakieru - deski i meble na zewnątrz są teraz przecież z reguły olejowane ciśnieniowo, a parapet który łatwo uszkodzić można bez problemu naprawić punktowo po olejowaniu, w przeciwieństwie do lakieru. Poza tym nie widzę za bardzo jakie miałyby być wady oleju, zwłascza w przypadku egzotyka który już sam z siebie jest odporny.
-
Jak jestem zwolennikiem oleju i wszystko nim wykańczam (wewnątrz) to raczej bym się nie zdecydował na wykończenie na zewnątrz. Warunki zewnętrzne potrafią dobrze sponiewierać takie drewno. Słuchaj Qiuba, wie co mówi o lakierach. Jeśli nadal pozostajesz przy oleju zrób testy. Pokryj olejem kilka próbek i pozostaw na zewnątrz. Przynajmniej miesiąc niech tak leżą.
Ze śrubami bym uważał. Jak woda się dostanie do otworu to będzie drewno tam nasiąkać i gnić po czasie.
-
też na zewnątrz bym dawał Lakier z UV, Olej słabo na zewnątrz, zwłaszcza na płaskie powierzchnie,
Qiub dobrze radzi, olej kołki i zaślepianie ich, dawaj na piane i będzie dobrze, cały świat kładzie parapety na piane i nic się z tym nie dzieje, tak samo zobacz jak montowane są okna , drzwi balkonowe czy zewnętrze, piana i spokój, zaszpachlujesz sobie lub akrylem zaciągniesz na finito i masz, zwłaszcza jak beton pod parapetem masz nie równy piana będzie najlepsza bo wypełni wszystkie nierowności i szczeliny i nie będziesz miał mostków termicznych
-
No dobra, to zrobię sobie klejonkę i przemyślę jeszcze sposób konserwacji i mocowania, powinenem jeszcze coś wziąc pod uwagę poza klejeniem, heblowaniem i szlifem?
-
co do lakieru to na pewno lepiej zabezpieczy, i jak ktoś nie lubi lakieru, bo "plastikowy" w dotyku jest albo się świeci i błyszczy, to są takie które po lakierowaniu nie odróżnisz wizualnie ani dotykiem od olejowanego :)
-
powinenem jeszcze coś wziąc pod uwagę poza klejeniem, heblowaniem i szlifem?
że wpadniemy na parapetówkę, uwzględnij to przy najbliższych zakupach w monopolowym ;D :P
a serio jak coś to pytaj, i jak skończysz pochwal się zdjęciem jak wyszło :)
-
Ok, jeszcze spytam, jakie lakiery polecacie? Do wewnątrz z reguły używam lakierów i olejów Bona lub Bau Tec ale oni nie oferują nic na zewnątrz.
-
Nie stosuj zaprawiania otworów po śrubach na zewnątrz - z biegiem czasu tam wejdzie wilgoć . Staraj się mocować od spodu ,bez naruszania płaszczyzny górnej . 15 cm szer dawał bym w całości dechy
-
Robiłem kilka razy. U siebie też mam jeden.
Zasadnicze pytanie - będzie pod zadaszeniem ?
Robiłem z dębu - klejonka. Lamele po ok 6-8 cm. Malowane - impregnat konstrukcyjny+ lakierobejca elewacja Altax ( niestety już jej nie produkują).
U siebie mam z olchy. Też klejonka. Malowałem - impregnat konstrukcyjny + lazura Remmers.
-
Witam jeszcze raz, parapety zrobiłem w końcu z merbau (w składzie po taniości mieli), z jednej części, klejone, olejowane, na razie minęło trochę ponad miesiąc i wszystko jest ok, mam nadzieję, że się nie wygnie za kilka miesięcy ::) . Zdjęcie niżej. Mam jeszcze jeden problem - mam taki załomek jak na zdjęciu, jest około 3-4 cm niżej niż główna część muru. Tam też bym chciał położyć tę samą dechę, ale nie za bardzo mam pomysł co zrobić, żeby to podrównać. Wycinanie pod kątem raczej odpada, jedyne co to mógłbym chyba przyciąć cieńszy kawałek i podrównać go na kleju, ale wyedy będzie to chyba wyglądało dosyć średnio...
-
Jest tam chyba okno . Ten parapet nadaje się do opierzenia z blachy ,z wywinięciem pod tynk i okapnik okienny
-
No jest okno, może i się nadaję, ale ja chciałbym tam dać dechę ze skosem, zostawić jakąś szparę, żeby woda z okapnika skapywała. Zależy mi, żeby mieć taką samą wysokość na tym dzyndzlu co na parapecie, bo chcę tam zamontować siatkę dla kota.
-
ale wiesz że będziesz musiał z prostej deski zrobić śmigło żeby pasowało? (przynajmniej tak widać ze zdjęcia) ;)
-
Zależy mi, żeby mieć taką samą wysokość na tym dzyndzlu co na parapecie,
Nie chcesz blachy , to daj cieńszą dechę i ją pogrub z przodu od spodu . Zakryjesz te wszelkie nierówności cegieł . Parapet dasz na odpowiednich podkładkach , by góra Ci się zgadzała i wszystko przykleisz na pianę .Listwę pogrubiającą dla lepszego efektu cofnij w głąb parę mm i klej poliuretanowy