Kornikowo - Forum stolarskie

Techniki stolarskie - ABC pracy z drewnem => Jak to zrobić? => Wątek zaczęty przez: teeveez w 2024-01-08 | 15:54:27

Tytuł: Pęknięcia w deskach
Wiadomość wysłana przez: teeveez w 2024-01-08 | 15:54:27
Cześć, od jakiegoś czasu pojawił sie u mnie problem pęknięć w deskach jakie produkuje.
Co ważne, nie pojawia się to zaraz po obróbce, a kilka/ kilkanaście dni później.

Do tej pory był to problem sporadycznie. Czy może to być związane z tym, że tarcica leży na dworze (co prawda pod zadaszeniem, ale jednak na zewnątrz), a później dochodzi do siebie w temperaturze pokojowej?
Jak uniknąć tego w przyszłości? Gotowe klejoniki sezonowac w temperaturze pokojowej przez jakiś czas przed końcową obróbką?

Jeśli takie pęknięcie natomiast się pojawi, to czym najlepiej je załatać? Klej wymieszany z pyłem czy jakaś szpachla (np. Holzmasse K2). Głównie chodzi o to, żeby powstrzymać dalsze pękanie. Wydaje mi się, że klej zwiąże pęknięcie, natomiast szpachla.tylko wypełni ubytek ?.

Z góry dzięki za rady i pomoc ;)
Tytuł: Odp: Pęknięcia w deskach
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2024-01-08 | 20:21:23
Mogą to  być pęknięcia wcześniejsze w tarcicy  , które nie zauważyłeś  .
Dosusz drewno przyniesione z dworu ,będzie mniej niespodzianek :)
Tytuł: Odp: Pęknięcia w deskach
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2024-01-08 | 20:40:46
i kup wilgotnościomierz do drewna ;)
drewno trzymane na zewnątrz ma za dużą wilgotność na przedmioty do domu .
Tak jak pisze Tomek, przynieś drewno do domu, kotłowni itp i dosusz, co ma pęknąć niech pęknie przed obróbką
Tytuł: Odp: Pęknięcia w deskach
Wiadomość wysłana przez: Stasiek w 2024-01-08 | 22:42:37
Czy może to być związane z tym, że tarcica leży na dworze
Znaczy czekaj. Dobrze rozumiem, że kleisz niesuszone drewno?
Jeśli tak to robisz źle. Nie da się zrobić klejonki z drewna przyniesionego z zewnątrz bo jest zbyt mokre. Tzn da się ale efekty masz na zdjęciach.
Kawałki drewna na takie małe pi***oły wg mnie nie muszą być po suszarni. Rozcinaj na mniejsze i przed jesienią chowaj do domu w ciepłe i suche miejsce. Będzie lepiej. Deski na zewnątrz jak będzie dobry, suchy rok to pod koniec lata mogą mieć te 14%. A to za dużo. Potrzebujesz mieć 8, w najgorszym przypadku do 10%
Jesień, zima i wiosna sprawi, że taka deska będzie miała koło 18-19% i to w całym przekroju.
Tytuł: Odp: Pęknięcia w deskach
Wiadomość wysłana przez: wyrzynacz w 2024-01-09 | 12:59:38
W zasadzie nie do końca mogę się zgodzić. Fakt że duże elementy to spore ryzyko pęknięć ale osobiście zrobiłem kilka stolików kawowych z sezonowanego drewna i nic nigdy nie pękło. Oby nie było za sucho w domu wtedy. Jak są sztorce cokolwiek zabezpieczone to tak szybko nie dosychaja. Problemem jest to że teraz one naprawdę mają dużą wilgotność a w domu w okresie zimowym jest dosyć sucho. Drewno pracuje ale sztorce zawsze wysychają szybciej i reszta za tym nie nadąży. Jeśli już faktycznie nie możesz suszyć w suszarni to niestety zostaje normalizacja drewna w domu. Oczywiście nie daj Boże w kotłowni.
Tytuł: Odp: Pęknięcia w deskach
Wiadomość wysłana przez: Eldier w 2024-01-09 | 16:07:28
Dlaczego nie w kotlowni?
Tytuł: Odp: Pęknięcia w deskach
Wiadomość wysłana przez: wyrzynacz w 2024-01-09 | 17:07:25
Za szybko wyschnie. Potrzaska ci w cholerę. Potem możesz przenieść ale nie odrazu z dworu. Chyba że się z tym liczysz że popęka. Niestety końcówki bardzo szybko wypijają wilgoć i odwrotnie. Nawet jak w domu będziesz trzymał to drewno jeszcze długo pracuje. Mam rekuperację a w zimie robiłem stolnicę taką z czereśni. Kawałek drewna miałem w poprzek i po wszystkim jeszcze po prawie 4-5 mm się skurczyło.
Tytuł: Odp: Pęknięcia w deskach
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2024-01-09 | 17:17:54
Za szybko wyschnie

szybciej niż w suszarni ? A jak oddam drewno powietrzno suche do suszarni to będzie źle? Po to bieżemy drewno właśnie w takie miejsca żeby stosunkowo szybko doschło, mówimy o dosuszeniu drewna powietrzno suchego a nie suszeniu świeżej tarcicy. Nic nie stoi na przeszkodzie dosuszania drewna w kotłowni. Małe elementy ludzie dosuszają nawet w piekarnikach czy kuchenkach mikrofalowych. Jak ma pęknąć to lepiej przy dosuszaniu niż później w gotowym wyrobie.

Niestety końcówki bardzo szybko wypijają wilgoć i odwrotnie.

Dlatego sztorce/końce desek maluje się , bez znaczenia czy przechowujesz to po zadaszeniem na zewnątrz, czy bierzesz do domu do dosuszenia. Oczywiście to tylko zmniejsza ryzyko pęknięć a nie eliminuje je całkowicie
Tytuł: Odp: Pęknięcia w deskach
Wiadomość wysłana przez: wyrzynacz w 2024-01-09 | 17:22:41
Jeśli nie robisz z gotowych elementów prawie to ok. Jak ma miejsce żeby wrzucić całe deski to oczywiście. Ja nie mam tak dobrze. Mniejsze elementy lubią się nabawić mikropęknięć. Przynajmniej u mnie. Zawsze zabezpieczam sztorce i tutaj niczego nie dodam bo zgadzam się ze wszystkim co napisałeś. W suszarni też sporo lubi popękać. Tylko że suszarnia ma jeszcze kontrolowane środowisko. Nie jestem ekspertem ale o ile kojarzę to czas suszenia też musi być odpowiedni w zależności od rodzaju drewna i zwraca się na wilgotność. Ja nikogo nie namawiam. Pisze tylko co u sobie zauważyłem. Kto może mieć inne doświadczenia. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Pęknięcia w deskach
Wiadomość wysłana przez: Karol Kopeć w 2024-01-09 | 18:50:52
Drewno trzymane w zimie pod zadaszeniem osiąga wilgotność 18-24% . Nawet po 100 latach.

Drewno trzymane w zimie w ogrzewanym mieszkaniu może zejść poniżej 6%.  Zwykle jest to 6-8%.

Zacznij robić wyroby z suchego drewna .
Tytuł: Odp: Pęknięcia w deskach
Wiadomość wysłana przez: teeveez w 2024-01-09 | 19:00:50
Fajnie, że temat się rozwinął ;)

Tak jak pisałem, latem/ wiosną/ nawet wczesną jesienią nie było tego problemu.
Gdybym miał też możliwości, aby trzymać dość spore ilości 3/4 metrowej tarcicy w zamkniętym pomieszczeniu to z pewnością by tam leżało...

Aktualnie jestem na etapie poszukiwania nieruchomości do wynajęcia do prowadzenia działalności, więc mam nadzieję, że w przyszłości ten problem już mnie nie będzie dotyczył.

Jeśli natomiast takie pęknięcie już się pojawi, to jak najlepiej i jak najbardziej profesjonalnie je "załatać"?
Klej + pył czy szpachla?
Tytuł: Odp: Pęknięcia w deskach
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2024-01-09 | 19:04:39
Jeśli natomiast takie pęknięcie już się pojawi, to jak najlepiej i jak najbardziej profesjonalnie je "załatać"?
Klej + pył czy szpachla?

pęknięcie jest w lini prostej, rozciąć i skleić ponownie
profesjonalnie, najlepiej, najłatwiej, najszybciej, najmniej pi***zielenia
Tytuł: Odp: Pęknięcia w deskach
Wiadomość wysłana przez: truszczyk w 2024-01-10 | 06:41:10
Jak na gotowym produkcie pojawi się pęknięcie i to na takim pod wymiar, co zrobić?

Dylemat.

Rozciąć? Szpachlować? Kokardkę wkleić?

Złotego środka nie ma. I w takim przypadku nic nie będzie profesjonalne.

Będziemy chcieli rozciąć, to okaże się że najlepiej usunąć cały ten element i wkleić następny i robota od nowa.

Tytuł: Odp: Pęknięcia w deskach
Wiadomość wysłana przez: wyrzynacz w 2024-01-10 | 10:06:34
Drewno trzymane w zimie pod zadaszeniem osiąga wilgotność 18-24% . Nawet po 100 latach.

Drewno trzymane w zimie w ogrzewanym mieszkaniu może zejść poniżej 6%.  Zwykle jest to 6-8%.

Zacznij robić wyroby z suchego drewna .
Dokładnie. Według mnie bo nie jestem specjalistą na zimę trzeba się przygotować. W domach jest naprawdę sucho i jak się przyniesie teraz z zewnątrz drewno to bardzo zapracuje. W kotłowni trzymam czasami nieobrobione kawałki drewna. Ale po przestruganiu warto dać mu czas. Oczywiście każdy zrobi co chce. Fajnie jakby ktoś się podzielił spostrzeżeniami jeszcze. Osobiście sporo się tu dowiedziałem i dziękuję za to. Chociaż Karol jest tu chyba ostatecznym ekspertem od suszenia drewna. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Pęknięcia w deskach
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2024-01-10 | 16:46:17
to sprawdzcie ile czasu zajmie Wam wycięcie elementu o żądanej szerokości i wklejenie nowego , a ile zajmie Wam dorobienie kokardki, dłutowanie gniazda i sklejenie, założę się o rękę starszej córki że z kokardkę zejdzie o wiele dłużej niż przestrugać listwe i wkleić. Pozatym wstawienie kokardy wiąże się ze zmianą wyglądu ów wyrobu, zawsze będzie widoczna.

Z żywicą zejdzie jeszcze dłużej.

Szpachla ? Pamietajcię że pęknięcie nastąpiło w wyniku pracy drewna, i praca drewna będzie jeszcze występować, a szpachla nie pracuje tak samo jak drewno. Pęknięcie jest spore, szpachla załatwi sprawę tylko chwilowo.
Tytuł: Odp: Pęknięcia w deskach
Wiadomość wysłana przez: wyrzynacz w 2024-01-10 | 16:59:41
Oczywiście że najlepiej jest rozciąć. Mamy oryginał i wszystko trzyma się jak trzeba. Oczywiście jeżeli zależy na innym efekcie to kokardka też jest całkiem fajnym rozwiązaniem. Żywica to już raczej dla wyglądu. Więc z technicznego punktu widzenia 3 razy tak Mery. Ale z drugiej strony to nie zawsze chodzi o technikę a o efekt. Pozdrawiam emoji41
Tytuł: Odp: Pęknięcia w deskach
Wiadomość wysłana przez: truszczyk w 2024-01-10 | 18:52:32
@Mery (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=3) mi chodziło, o to że czasem najlepszym rozwiązaniem jest zrobienie od nowa wszystkiego, bo każdy taki taki zabieg przy gotowym wyrobie jest dla mnie bez sensu.

Co innego jak zrobi się to w trakcie prac przed malowaniem, lakierowaniem.

Aczkolwiek może się okazać, że takiego usłojenia które tam pasowało idealnie już nie znajdziemy i popsuje to cały efekt wizualny.
Dlatego mówienie, że to będzie profesjonalne jest na wyrost  ;)

Tytuł: Odp: Pęknięcia w deskach
Wiadomość wysłana przez: teeveez w 2024-01-10 | 21:08:45
Dzisiaj przestrugalem gotowe wyroby do szlifowania i wyglądają tak.
Sprawdziłem wilgotność desek jakie leżą pod dachem - 14,2%.
Kilka kawałków jakie leżało w warsztacie (nieogrzewany, ale ocieplony i zamknięty)- około 9%.
W tym samym czasie robiłem wyroby z dębu 52 mm, który również leży na dworze ale pod dachem i jest idealny. Przestrugalem i nie widać po kilku dniach leżakowania żadnych pęknięć.

A może to po prostu wada drewna.... Tylko to 1 klasa....
Tytuł: Odp: Pęknięcia w deskach
Wiadomość wysłana przez: Maverick w 2024-01-10 | 22:16:52
Pytanie, jak długo leżą te deski pod dachem bądź w nieogrzewanym warsztacie?
Tytuł: Odp: Pęknięcia w deskach
Wiadomość wysłana przez: grekot w 2024-01-11 | 07:01:01
Mnie to wygląda na wadę drewna. Zwróćcie uwagę że te pęknięcia wyglądają na takie lekko przyczernione w środku, sugeruje to że powstały one już dużo wcześniej.
Tytuł: Odp: Pęknięcia w deskach
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2024-01-11 | 10:10:58
dokładnie tak -