Szykuje mi się niebawem mieszkanie i wpadł mi do głowy pomysł żeby położyć na podłogę postarzane lub zwyczajnie "niezadbane" drewno. Wydaje mi się (choć piszę o tym żebyście sprowadzili mnie na ziemię jeśli się mylę), że łączy to wiele porządanych dla mnie cech: ciepły, stylowy wygląd - nie surowo-sklepowy; docelowo ma sprawić, że jak ktoś przerysuje obcasem to doda uroku, a nie przyprawi o siwe włosy; jeśli byłaby olejowana, to możliwe byłyby punktowe naprawy, np. po zalaniu. Podłogę taką chciałem położyć w całym mieszkaniu, oprócz łazienki, łącznie z aneksem kuchennym i przed drzwiami wejściowymi, bo wydaje mi się, że tego typu podłoga pozwoli zapomnieć o dylematach wyboru i rozmyślaniu, że w takich miejscach typowa gładka drewniana podłoga jest niewskazana i się zniszczy, że może płytki przed drzwiami i w kuchni, itp. itd.. Czyli po prostu chcę mieć ciastko i zjeść ciastko. W załączniku wrzucam jedno ze zdjęć podłogi jaka mnie mocno zainteresowała, a tutaj link do większej ilości zdjęć:
http://www.wnetrznosci.com/index.php/miejska-dzungla/Będę wdzięczny za opinie czy to co napisałem do tej pory to nie mżonki i mam kilka pytań.
1. Jakie drewno może być na tych zdjęciach i jakie drewno polecacie dla podobnego efektu? Wolałbym chyba raczej nie pakować naturalnie starego lub niepewnego biologicznie drewna do nowego mieszkania.
2. Jak uzyskiwany jest efekt kolorystyczny, że jedna klepka kontrastuje z drugą? Chodzi mi zarówno o podłogę ze zdjęć z linku, jak i typowe rozwiązania wykończonych podłóg, bo jeszcze się zastanawiam nad klasycznymi drewnianymi podłogami. Na pewno podoba mi się taki efekt, który widywałem najczęściej przy egzotykach, choć wydaję mi się, że widziałem też i w podłogach z rodzimych odmian. W przypadku tej podłogi ze zdjęć zainteresował mnie efekt czarnienia w miejscach ubytków i jej dosyć soczysty kolor.
3. Czy da się to tanio zrobić? Czy uda się kupić drewno tańsze, bo gorszej klasy do tego celu? Czy macie wskazówki gdzie szukać i jak rozsądnie podzielić ten zakup i pracę? Chodzi mi o podział na czynności które lepiej jak zlecę zewnętrznie i czynności, które mógłbym spróbować zrobić samemu. Czy może, bez większej praktyki w robieniu podłóg w ogóle lepiej szukać kogoś kto to zrobi bez mojego udziału?
4. Jeśli macie ciekawe linki, które są w moim temacie, to chętnie przygarnę.
5. A może ktoś z kornikowa ma akurat taki materiał, pomysł i chęci do nawiązania współpracy przy tej realizacji
To bedzie 32 m2 podłogi.
