Siema. Przymierzam się na sezon letni przykryć terakotę na balkonie a w zasadzie na loggy jakąś deską tarasową. Loggia o wymiarach ok 150x360. Chce układać deski po krótszym boku czyli 150cm. I teraz jak to zrobić:
1. kupić gotowe deski tarasowe w jakimś markecie czy z tartaku wziąć kantówki i samemu przefrezowac bok. Na ryflowaniu mi nie zależy bo balkon jest dodatkowo oszklony i żadna woda nie leje
2. Jeśli z tartaku to czy musi być po suszarni czy wystarczy mokre wrzucić do garażowego wyschnięcia?
3. Kręcić deski do jakiejś listwy poprzecznej spinającej wszystko razem czy jak to się montuje?
4. Mocowanie dwupunktowe - na końcu z każdej deski czy jeszcze dodatkowe na środku?

Po pierwsze trzeba pamiętać, że każdą deskę trzeba będzie co jakiś czas czyścić i olejować. Im tańsza tym częściej. Na balkonie to będzie raczej problem (efekt czyszczenia spłynie do sąsiadów)
Dla tego na balkon lepszy będzie kompozyt.
Druga sprawa, że trzeba układać deski ryflem wzdłuż spadu. O ile spad jest na 150cm to ok. Kolejna sprawa to montaż. Na balkonach (i nie tylko) legarów nie mocujemy do podłoża. Trzeba skręcić sztywną ramę wg ustalonych zasad i do tej ramy mocujemy deski. Zwłaszcza na loggy trzeba zachować wszystkie zasady minimalnych szczelin. Kompozyt mocno się wydłuża ze wzrostem temp. Musi mieć na to miejsce. I warto brać jasne kolory. Jezeli balkon jest nasłoneczniony to latem ciemny kompozyt spokojnie dojdzie do 50 st.C.
Kompozyt tani nie jest. Trzeba przyjmować ok. 300 zł/m2 (zwłaszcza marketowy) ale to materiał odporny i bezobsługowy. Wystarczy umyć tak jak np. gres i będzie ok

Po pierwsze trzeba pamiętać, że każdą deskę trzeba będzie co jakiś czas czyścić i olejować. Im tańsza tym częściej. Na balkonie to będzie raczej problem (efekt czyszczenia spłynie do sąsiadów)
Dla tego na balkon lepszy będzie kompozyt.
Druga sprawa, że trzeba układać deski ryflem wzdłuż spadu. O ile spad jest na 150cm to ok. Kolejna sprawa to montaż. Na balkonach (i nie tylko) legarów nie mocujemy do podłoża. Trzeba skręcić sztywną ramę wg ustalonych zasad i do tej ramy mocujemy deski. Zwłaszcza na loggy trzeba zachować wszystkie zasady minimalnych szczelin. Kompozyt mocno się wydłuża ze wzrostem temp. Musi mieć na to miejsce. I warto brać jasne kolory. Jezeli balkon jest nasłoneczniony to latem ciemny kompozyt spokojnie dojdzie do 50 st.C.
Kompozyt tani nie jest. Trzeba przyjmować ok. 300 zł/m2 (zwłaszcza marketowy) ale to materiał odporny i bezobsługowy. Wystarczy umyć tak jak np. gres i będzie ok

Jeśli jest zadaszony i oszklony to nie będzie trzeba jakoś tego odnawiać wybitnie spokojnie można pozostać przy drewnie

Cytat: przemek.drzymala w 2021-02-27 | 00:08:14

Możesz to zrobić albo na stałe albo jakieś segmenty żeby można było podniesc i odkurzyć raz na jakiś czas ale troche bez sensu kręcić deski bezpośrednio do glazury już lepiej chyba było by kleić xd
Jeśli chodzi o podparcie to powinno być minimum jeszcze jedno w środku żeby rozpiętość nie podpartej deski była nie większą nic 50cm ewentualnie możesz skrajne podparcia przesunąć bliżej środka i dać podparcie wtedy odległości niepoparte będą już znacznie mniejsze

Sorry, nie pisz bzdur. Nie mocuje się takich konstrukcji w żaden sposób. Ani na klej a tym bardziej kołki
Błagam

No to właśnie napisałem że to bez sensu i najlepiej zrobić kilka segmentów, które można podnieść i wyczyścić

dałem 220/m2.

to wszystkie koszty metra kwadratowego gotowego pokrycia?

Dylatacje między deskami jakiej szerokości przewidzieć?

zgodnie z zaleceniem producenta kompozytu a przy drewnie 3-5mm

Ja bym sobie kompozytu nie zafundował, szczególnie jak piszesz, że nie ma ekspozycji na warunki atmosferyczne. Zrobiłbym sztywny ramiak z trzema listwami wzdłuż dłuższego boku i prostopadle do desek które zamierzasz mocować. Nie trzeba tego kleić ani mocować do podłoża. Później przykręcić deski. Skoro nie me ekspozycji na warunki atmosferyczne to drewno powinno być suche tak ok 10%. W garażu nie dosuszysz do takiej wilgotności. Kup lepiej w tartaku po suszarni. Ja wziąłbym dąb lub jesion plus olej i masz super podłoże. Nie widzę powodów aby inwestować w egzotyki skoro nie ma ekspozycji na warunki atmosferyczne.

Ekspozycja na warunki to jedno a wilgoć na zewnątrz to drugie.. widać że tam jest prześwit przy barierce wiec jesion i dąb bym zdecydowanie odradzał bo jak ktoś nie będzie o to cały czas dbał pojawią się ciemne plamy ja pisałem o egzotykach ponieważ mają specyficzną budowę i są do tego idealne fakt cena robi tu swoje ale to piękne naturalne drewno miałem klientkę która nie robiła nic z deską z masaranduby przez chyba 10 lat i wyglądało ok później wystarczyło czyszczenie karcherem i olejowanie nowe
Co do kompozytów wiadomo są bezobsługowe nie są wcale takie drogie i jak klient chciał to montowałem ale dla mnie to jednak plastik i mi osobiście nie podchodzi