Matgregor, pięknie opisane...
Dziękuję
Czeka mnie ta jazda...znowu..tym razem z ługiem pokombinuję, choć oleju nie używałem
Jak jest moźliwość to robię "wkręty od dołu", staram się nie "dziurawić" desek od göry...
Tentegotenten...modrzewiowe deski stają się jakby "plastikowe"... po lakierobejcowaniu kilkukrotnym
Ryflowania czyściłem zawsze szczotką żyłkową na wiertarynce..
Sprawdzę...