jak wspomnialem robilem i montowalem
z tym ze ja lakieruje i mam w du**e czy klient laskawie chce czy nie
lakieruje calosc ... niewidoczne kawalki tez.
nigdy nic nie nacinalem i od lat u znajomych i u siebie nic nie peka. nic sie nie rozlazi itp.
na starych zabytkowych meblach nigdy tez nie widzialem naciec i na starych schodach ktore nie raz moge ogladac na samonosnej konstukcji tez nic takiego nie widzialem.
wiem ze ludzie gadaja
zeby nacinac ale niestety geneza tego manewru nie jest mi do konca znana a nikt nie potrafi do konca wytlumaczyc od co z tym nacinaniem chodzi bo napewno nie jest to gubienie naprezen.