Od dłuższego czasu walczę z projektem kuchni i jestem w kropce - zastanawiam się czy da się domowym sposobem skrócić narożnik z marketu?

Teraz krótkie tło sytuacji:
Kompletnie nie znam się na stolarce jednak los sprawił, że musiałem zrobić remont kuchni i teraz przyszła pora na meble. Wszyscy stolarze z okolicy mają terminy przynajmniej na dwa/trzy miesiące do przodu i postanowiłem zająć się tym sam. Ale zadanie trochę mnie przerasta.

Zrobiłem kilka projektów korzystając z mebli z marketów, jednak cały czas jest jakiś mankament. Głównym moim problemem jest ustawienie zmywarki, która w większości tych projektów stoi naprzeciwko lodówki, a to może uniemożliwić pełne jej otwarcie.



Dajmy na to przykładowy narożnik z Leroy Merlin (którego swoją drogą nie ma na stanie jak i wielu innych mebli  ):
https://www.leroymerlin.pl/kuchnie/meble-kuchenne/korpusy-kuchenne-delinia/korpus-szafki-stojacej-naroznej-b100-delinia,p143096,l642.html

Sama szafka ma 100cm, ale odstaje od ściany i w efekcie pokrywa 112cm. Po dodaniu 45cm zmywarki daje to 157cm. Lodówka stoi w odległości 140cm więc musiałbym jakoś skrócić ten narożnik o 17cm.


Pomyślałem, że można by po prostu przykręcić ten róg szafki trochę dalej i wsadzić mniejsze drzwiczki F30 czy nawet F20. Ale nie wiem czy to wszystko jest wykonalne i czy ma w ogóle ma sens. Po takiej operacji drzwiczki mogą być na tyle małe, że będą zupełnie niepraktyczne...


Inną opcją jest zastosowanie narożnika z podwójnymi drzwiczkami, co jednak spowoduje odsunięcie wszystkiego na drugiej ścianie i w efekcie nie będzie można było wsadzić tam szuflad...
https://www.obi.pl/zestawy-mebli-kuchennych/szafka-dolna-90-narozna-napoli-ii-biel-czern/p/6724371

Bardzo bym prosił o jakieś rady. Będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam.

Hmm, nie bardzo wiem jak to inaczej opisać ale spróbuję.

Odległość lodówki od przeciwległej ściany to 115cm.


Wszystkie zmywarki które widziałem przy maksymalnym otwarciu albo są na granicy 114-115cm, albo już podchodzą pod 120cm (licząc od tylnej ściany do końca otwartych drzwiczek). Do tego nie wiem jak to będzie wyglądać po zamontowaniu frontów. Prawdopodobnie będzie jeszcze dłuższa.

Wizualizacja otwarcia zmywarki:


Więc zmywarka nie może stać naprzeciwko lodówki bo będzie w nią uderzać przy maksymalnym otwarciu. Dlatego chciałem zmywarkę przesunąć. I tutaj pojawia się temat szafki narożnej, która to ogranicza położenie zmywarki.
Wszystkie szafki narożne jakie znalazłem w marketach przekraczają szerokość 100cm (nie licząc tych w kształcie litery L), co po zsumowaniu z szerokością 45cm zmywarki powoduje, że zmywarka staje naprzeciwko lodówki.
Gdyby udało się szafkę narożną skrócić o te kilkanaście centymetrów to zmywarka nie stałaby naprzeciwko lodówki i mogłaby się w pełni otwierać.



Nie mam pojęcia czy będę w stanie skrócić tę szafkę narożną aby zmywarka normalnie się zmieściła. Albo czy istnieje jakiś inny sposób na wyjście z tej sytuacji.

Jeżeli coś jeszcze nie jest jasne, to prosiłbym dokładnie wskazać co jeszcze wyjaśnić 

Jeżeli coś jeszcze nie jest jasne, to prosiłbym dokładnie wskazać co jeszcze wyjaśnić 

No teraz to pszepana wszystko jasne...
Tak jak kolega wyżej radzi. Skracasz formatki szafki narożnej do wymaganej długości (od strony niewidocznej) i zakladasz węższy front.
Fronty też masz z marketu? Czy na zamówienie? Jak z marketu to pewnie skok jest wymiaru jest co 10cm więc rób tak, żebys wyrobił się z frontem 30cm bo to juz i tak mizernie jak do szafki narożnej. 

Fronty też masz z marketu? Czy na zamówienie?

Wszystko planowałem z marketu kupić.

w szafce narożnej dać front 30cm

żebys wyrobił się z frontem 30cm

Tylko jeżeli w moim przypadku maksymalna szerokość szafki narożnej to 95cm, to czy da się np. taką szafkę 112cm zmniejszyć i zamontować front F30? To jest różnica 17cm, więc zakładając że był tam front F40, to wydaje mi się że już tylko F20 wchodziłby w grę.

a tej lodówki nie chcesz dać do kąta po drugiej stronie okna

Co do lodówki to nie ma szans. Okno w tamtym rogu jest 10cm od ściany.

Dlaczego twierdzisz że z frontem 30cm się nie zmieścisz żeby minąć się z lodówką.
Skróć szafkę narożną o 20cm i daj ten front 30cm i masz tak:
licząc od ściany:
- szerokość blatu 60cm ale pod spodem szafka ma jakieś 55cm od ściany
- front 30cm
- zmywarka 45cm
RAZEM: daje to 130cm
Lodówkę na przeciw zmywarki masz w odległości 140cm od ściany i masz jeszcze 10cm zapasu (z 5cm jest potrzebne na blendę w samym narożniku żeby front szafki narożnej nie miał kolizji z piekarnikiem.
W sumie na moje oko powinieneś się wyrobić.

P.S.
Ten gazowy podgrzewacz wody zamknięty w szafce to chyba nie jest zgodne z przepisami, a nawet nie wiem czy to jest w ogóle bezpieczne.

Ten gazowy podgrzewacz wody zamknięty w szafce to chyba nie jest zgodne z przepisami, a nawet nie wiem czy to jest w ogóle bezpieczne.

Według instrukcji można tak zrobić. Musi być tylko otwarta szafka na dole i u góry oraz zachowane odstępy po bokach.

No to on jest tylko zasłonięty frontem a nie zamknięty w szafce

Na tej wizualizacji nie byłem w stanie tego osiągnąć, więc dla uproszczenia wstawiłem zwykłą szafkę

No ma sens. A najlepiej to jak ustawisz dolne fronty i zmierzysz ile faktycznie zostaje miejsca na ten narożnik i utniesz wg. rzeczywistego pomiaru a nie teoretycznych wyliczeń bo wystarczy że będziesz miał kopnięte ściany czy brak kąta prostego i się wszystko rozjedzie. A widzę, że walczysz o każdy centymetr więc potem ile razy byś nie skrócił to zawsze będzie za krótkie.

Jakiś czas temu też walczyłem z tym narożnikiem i piekarnikiem tyle, że nie limitował mnie tak bardzo wymiar bo miałem więcej miejsca z boku niż u Ciebie.