Skurcz drewna

Zaczęty przez Marek k, 2022-08-18 | 06:51:06

Poprzedni wątek - Następny wątek

Marek k

Witam.
Intryguje mnie jedna kwestia anatomi drewna .
Mianowicie dlaczego drewno obkurcza się w przeciwną stronę niż by to wynikało z jego anatomi?
???

Marek k


Marek k


Karol Kopeć

#3
OMG

Drewno kurczy się i pęcznieje zawsze zgodnie z anatomią, ale .... ale dochodzi do tego różny poziom ( na jego przekroju poprzecznym) warstw wilgotności drewna podczas obróbki.  Jeżeli prawa strona była bardziej wilgotna niż strona lewa ( a może być nawet 10% różnicy) to po ostruganiu jest wymiar OK, ale po przesuszeniu wymiar prawy ulegnie zeschnięciu i masz to, co na pierwszej fotce. Są to wyniki błędów w suszeniu lub składowaniu tarcicy.

Nic szczególnego.

Zjawisko to jest często spotykane w parkieciarstwie, gdzie wilgoć resztkowa z podkładu powoduje wyłódkowanie klepek bez względu na przekrój anatomiczny poszczególnych elementów.

Rysunki, które zamieściłeś są właściwe dla próbki całkowicie mokrej, którą suszy się swobodnie. Dlatego deski układa się na przekładkach i dociska od góry, aby przeciwstawić się łódkowaniu tarcicy stycznej.

Marek k

Dzięki za wyjaśnienie  :)

Karol Kopeć

Dla ciekawskich :)  rysunek Kollmann'a.

Jeżeli element przed przecięciem ma inną wilgotność wewnątrz niż na zewnątrz, to po rozcięciu i wyrównaniu wilgotności wygnie się.


Brunner-Hilderbrand "Die Schnittholztrocknung" 2017

Marek k

Typowe i częste zjawisko.
Nie wiedziałem tylko że ma to jakąś określoną nazwę 🤔

Marek k

Element wygina się po wyrównaniu wilgotności..

Natomiast podczas rozcinania element często gnie się i robi się tzw "banan "
Jak można uniknąć tego?
Jest to pewnie spowodowane nie tyle różnica wilgotności co wewnętrznymi naprężeniami  :-\

tomekz

Cytat: Marek k w 2022-08-21 | 11:51:44 Element wygina się po wyrównaniu wilgotności..

Na pewno tak?

Karol Kopeć

Jeżeli podczas rozcinania elementy rozchodzą się na boki lub zaciskają na pile to znaczy, że masz niejednolicie wilgotną tarcice.

Jeżeli się rozchodzą, to środek jest wilgotny. Jeżeli się zaciskają , to środek jest suchszy od powierzchni.

Przyczyny :

- Tarcica "prosto" z suszarki . Wnętrze bardziej wilgotne, wierzch bardziej suchy.  Brak nawilżania końcowego.
- Tarcica bez klimatyzacji po suszeniu . Zwykle od 5 do 14 dni.
- Tarcica idealna, ale trzymana w pomieszczeniu za suchym / za mokrym, co powoduje powierzchniową zmianę wilgotności.
- Tarcica suszona bez nawilżania wstępnego, zawierająca wewnątrz tz. zakalec, czyli nawet 22% przy powierzchniowej 6%.
-

Marek k

Jakie to jest pomieszczenie za suche a jakie za mokre?
Jaki stopień procentowy wilgotności?🤔

Karol Kopeć

Nie ma przepisu.

Jeżeli masz tarcicę 10% , a w pomieszczeniu 25% wilgotności powietrza, to jest problem z przesychaniem powierzchni.

Jak masz tarcicę 10% , a wystawisz ją w zimie do szopy na tydzień (80-95% wilgotności powietrza) , to powierzchnia drewna naciągnie wilgoci.

Najlepiej stosować tabelę równowagi higroskopijnej drewna.  Wiem, że to bardzo przybliżone dane, ale pokazują kierunek działań. To tabela dla wszystkich gatunków i dla wszystkich gęstości drewna. Czyli średnia dla wszystkiego :)


Marek k

Cytat: Karol Kopeć w 2022-08-21 | 13:06:10
Jeżeli podczas rozcinania elementy rozchodzą się na boki lub zaciskają na pile to znaczy, że masz niejednolicie wilgotną tarcice.

Jeżeli się rozchodzą, to środek jest wilgotny. Jeżeli się zaciskają , to środek jest suchszy od powierzchni.

-

Jest to o tyle ciekawe że jest czasami tak że biorę tarcicę z jednej partii
I jedna przy rozcinaniu się rozchodzi lub zaciska a druga nie..
Deski leżały koło siebie...

Nie jest spowodowane wewnętrznymi naprężeniami? 🤔

Karol Kopeć

#13
Wewnętrzne naprężenia do 99% różnice wilgotności drewna.

Jedna partia drewna :) czyli jedna deska z góry sztapla, jedna z tyłu i jedna z dołu sztapla :) 
Myślisz, że przy zwykłym suszeniu komercyjnym bez klimatyzacji, te sztuki mają taką samą wilgotność ?  Raczej nie .

truszczyk

Po suszeniu warto dać "odparować" drewnu.
Zawsze na kilka dni daję "odpocząć".
Moje pytanie: Czy deski po suszarni lepiej dać na wysoki kant czy na płasko w sztaplu?

Osobiście daję na wysoki, gdyż uważam, że lepszy jest przepływ powietrza. Czy mój tok myślenia jest poprawny?