Strug - renowacja

Zaczęty przez Adam_Max, 2021-04-28 | 22:38:37

Poprzedni wątek - Następny wątek

Adam_Max

Witam, nie wiem czy komuś spodoba się ten temat, ale postanowiłem zaryzykować i zrobić małą relację.

Posiadam kilka bardzo starych strugów, odziedziczone po dziadku, zaniedbane, z nożami w fatalnym stanie.

Wpierw zajmę się się najbardziej zużytym strugiem nieznanej mi marki z nożem Kirschen. Niestety przypadkiem zaginęły zarówno zdjęcia jak i film z rozpoczęcia prac nad nim.
Strug był pokryty lakierem który się trochę lepił, a więc ogólnie cały został oszlifowany. Stopa jest bardzo mocno zużyta, wyrównując ją zebrałem prawie 3 mm materiału.

Po wyrównaniu płaszczyzny okazało się że brakuje około 10-11 mm, co widać na załączonych zdjęciach.
Jedyny materiał jaki posiadam do podklejenia to deski  dębowe 12mm.



Co do noża, obecny ma ma 51,2 mm szerokości, chyba jest nietypowy, lub został wcześniej przerobiony.
Co prawda widnieje na nim znaczek Kirschen, ale raczej nie stanowi już większej wartości.
Jako ze nie mogłem znaleźć zamiennika postanowiłem sam wykonać nowy nóż.



Do wykonania noża posłużyła mi blacha narzędziowa 3,5mm której posiadam kilka kawałków.
Zapewne można by posłużyć się lepszym gatunkiem stali, ale innego nie mam więc będzie taki jaki mam.




W zasadzie obrabiając blachę narzędziami ręcznymi, nabrałem szacunku do tego materiału.
Nie mam żadnych maszyn, nawet brakowało tarcz tnących do kantówki, więc do wykonania posłużyła wyłącznie ręczna piłka do metalu, wiertarka i pilnik.



Po oczyszczeniu papierem ostatecznie 800, pozostało wstępnie zaostrzyć nóż i przygotować go do hartowania.




VelYoda

Tylko uważaj, wstepne zaostrzenie może skutkować przepaleniem krawędzi tnącej.
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Adam_Max

Nóż sfazowałem pozostawiając, około 0,5mm materiału na krawędzi i faktycznie miałem z tym mały problem, musiałem uważać bo temperatura po blasze się nierówno rozchodziła.
Szkoda że uwagę przeczytałem jak już było za późno, ale następnym razem to uwzględnię.
Tak czy inaczej wydaje mi się jednak, że jakoś się z tym uporałem, zobaczymy jak będzie z trwałością noża.

Natomiast po oczyszczeniu łamacza wiórów, okazało się że prawdopodobnie ktoś go kiedyś dorabiał lub modyfikował.
Był niesymetryczny, lekko krzywy i prawie 2mm szerszy od starego noża.





Niestety sam korpus struga również jest krzywy, a dokładniej chodzi mi o wewnętrzne płaszczyzny, być może to w wyniku pęknięcia które strug posiada.
Musze jeszcze trochę skorygować osadzenie noża, no i wykończyć z zewnątrz.



Nie bardzo wiem co z tym zrobić, w miejscu zaznaczonym na niebiesko brakuje materiału, nóż się tam nie opiera.
Najlepiej chyba byłoby czymś trochę podkleić, myślałem o kleju z wiórami, albo kawałek skóry.
Z kolei jak wyrównam całą płaszczyznę to znowu powiększę szczelinę.






ail

Cytatnie wiem czy komuś spodoba się ten temat
Spodoba, pisz dalej :)

CytatPo oczyszczeniu papierem ostatecznie 800, pozostało wstępnie zaostrzyć nóż i przygotować go do hartowania.
Hartowałeś samemu, czy  gdzieś oddawałeś?

CytatNie bardzo wiem co z tym zrobić, w miejscu zaznaczonym na niebiesko brakuje materiału, nóż się tam nie opiera.
Najlepiej chyba byłoby czymś trochę podkleić, myślałem o kleju z wiórami, albo kawałek skóry.
Z kolei jak wyrównam całą płaszczyznę to znowu powiększę szczelinę.
Nóż nie musi idealnie całą płaszczyzną dolegać do łoża. Zostaw jak jest, jeśli będą drgania, czy inne problemy to będziesz poprawiać. Wyrównaniem płaszczyzny się nie przejmuj, podkleiłeś stopę,więc tam wyregulujesz szczelinę.

Adam_Max

Hartowałem nóż sam w warunkach garażowych w podgrzanym oleju.
Następnie odpuszczanie w piekarniku małżonki na 175°C, które trzeba było zgrać z jej wyjściem do fryzjera.

Cytat: Adam_Max w 2021-05-01 | 16:19:44 Nóż nie musi idealnie całą płaszczyzną dolegać do łoża. Zostaw jak jest, jeśli będą drgania, czy inne problemy to będziesz poprawiać. Wyrównaniem płaszczyzny się nie przejmuj, podkleiłeś stopę,więc tam wyregulujesz szczelinę.

No właśnie dziwiło mnie jak to wcześniej było, pamiętam stary nóż był w miarę dobrze osadzony.
Otóż nie zwróciłem na to wcześniej uwagi, był on wygięty i lekko skręcony, przez co dobrze dopasowany do korpusu stuga.
Patrząc jednak po stopniu zużycia, całość musiała jednaj jakoś funkcjonować dobrze.




wyrzynacz

A skąd pomysł że da się zahartować w podgrzanym oleju? To jakiś sposób z neta czy coś? Bo według mnie w tych temperaturach nie można nic zahartować. Pytam bo jestem ciekawy. Pozdrawiam

raw

W tej temperaturze to się bodaj czerni w oleju, do hartowania trochę daleko.

VelYoda

Przecież nie napisał w jakiej temp hartował tylko w jakiej odpuszczał
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

raw

Cytat: VelYoda w 2021-05-03 | 18:52:12 Przecież nie napisał w jakiej temp hartował tylko w jakiej odpuszczał

A jak to rozumieć?

Cytat: Adam_Max w 2021-05-03 | 17:27:11 Hartowałem nóż sam w warunkach garażowych w podgrzanym oleju.

ail

CytatA jak to rozumieć?
Skrót myślowy, chłodził w podgrzanym oleju i odpuszczał.

CytatHartowałem nóż sam w warunkach garażowych w podgrzanym oleju.
Z tego co piszesz widać, że wiesz co robisz. Pytałem o hartowanie, bo szkoda by było się narobić przy formowaniu noża, a później źle zahartować :)

Nie wiem na ile po hartowaniu nóż mógł się odkształcić, wypłaszczenie potrzebujesz zrobić na ostatnim centymetrze noża, tam gdzie odchylak przylega. A dopasowanie łoże - nóż zrób naklejając na nóż papier ścierny (P60) i w ten sposób wyrównaj finalnie powierzchnię (szlifuj w małym zakresie tak jak finalnie nóż powinien leżeć). Jeśli różnice są duże to najpierw dłutem albo pilnikiem. Przy grubości 3,5 mm nie ma szans, żeby nóż się wygiął, więc będzie to dobra podstawa pod papier ścierny.

wyrzynacz

#10
Ubiegłeś mnie raw. Co do hartowania to zapraszam na forum knives.pl. Tam temat hartowania jest dosyć dokładnie omówiony. Pozdrawiam.
Ps. Sam zastanawiam się czy jakiegoś dłutka czy noża do struga sobie nie wykonać we własnym zakresie.

Adam_Max

Cytat: raw w 2021-05-03 | 18:46:46 A skąd pomysł że da się zahartować w podgrzanym oleju? To jakiś sposób z neta czy coś? Bo według mnie w tych temperaturach nie można nic zahartować. Pytam bo jestem ciekawy. Pozdrawiam

Pytanie czy znalazłem opis tego co robię w Internecie, otóż no nie, szczegółowych informacji jak już szukałbym w literaturze którą posiadam. Zostało mi trochę książek z czasów studenckich, ale nie zaglądałem do nich już dawno. A propos moją specjalnością na studiach była "automatyzacja procesów odlewnictwa", natomiast pracę dyplomową pisałem w temacie "wpływ dodatków "xxx..." na krzywą stygnięcia żeliwa sferoidalnego".
Po studiach pracowałem "trochę" czasu jako technolog w fabryce wózków widłowych i kilka cennych informacji z tej pracy również zostało.
Ale nie piszę tego by się przechwalać lub coś udowadniać. Co nieco o obróbce termicznej wiem, na moje potrzeby ta wiedza wystarcza ale faktycznie osobiście hartowałem w życiu może kilkanaście razy.
Więc mądrzyć się nie zamierzam, a już na pewno komuś pisać jak się to powinno robić, zawsze chętnie się czegoś nowego dowiem, wiec proszę pisać bo nowa wiedza się przyda.

Natomiast co do mojej obróbki, olej jak jest za gęsty to źle odprowadza temperaturę, tym bardziej taki który stoi w nieogrzewanym garażu, kiedy go podgrzać staje się rzadszy. I zapewniam że gdy jego temperatura osiągnie ~50-60°C nie wpłynie to na jakość zahartowania stali.
Natomiast jak kolega VelYoda zauważył w temp. 175 tylko odpuszczałem nóż przez 2h po hartowaniu.

piks67

Myślę, że cała ta dyskusja wynika z tego, że wszyscy są ciekawi jak grzałeś do hartowania, jak określiłeś temperaturę?

Paweł


wyrzynacz

Cytat: piks67 w 2021-05-03 | 22:25:30
Myślę, że cała ta dyskusja wynika z tego, że wszyscy są ciekawi jak grzałeś do hartowania, jak określiłeś temperaturę?

Paweł
Dokładnie o to mi chodziło. Bo co prawda forum jest drewniane ale taka wiedza też się może przydać. No i jestem ciekaw efektu. A można wiedzieć jaka to dokładnie stal? Bo teraz na allegro można kupić naprawdę wiele rodzajów stali narzędziowej za nieduże pieniądze. Pozdrawiam

Adam_Max

Mojego sposobu nagrzewania raczej nie polecam, jest trudny, mało wydajny, ale ja innego obecnie nie posiadam. Co nie znaczy że się nie da. Używam zwykłego kotła na ekogroszek (18KW) na max parametrach.
Na retorcie położyłem rurę w tym celu wykonaną z blachy z kilkoma otworami, po długim nagrzaniu dopiero włożyłem nóż.
Ocena temperatury, niestety nic nie posiadam, a więc ocena po kolorze. W zacienionym miejscu kolor powinien być raczej ciemno pomarańczowy i co ważny równomierny kolor na całym odcinku przeznaczonym do hartowania.
Właśnie oglądałem na allegro jest mnóstwo gotowych formatek. Ja mam blachę NMV i taką również widziałem na aukcjach. W teorii mój nóż powinien mieć twardość około 61-62 HRC, a więc w zupełności wystarczająco.

Natomiast co do struga, równałem i równałem i chyba przyrównałem.  Naostrzyłem już nóż i zrobiłem pierwsze testy. Co prawda narzędzie funkcjonuje, ale oczekiwałem trochę więcej po swojej pracy.
Muszę jeszcze wykonać nowy klin, ponieważ aktualny że tak powiem straszy. Tak to wygląda:



Poza tym stróg już w 99% wykończyłem, został pokryty pokostem lnianym i olejem. Niestety z powodu klina na razie jeszcze nie wygląda.



Nóż jest bardzo ostry i twardy, a wiec wierzę że będzie trwały, przynajmniej wstępnie tak mogę ocenić.