Ja myslalem o takim rozwiazaniu jak pisal Obi. Robisz szafe wchodzaca między obecne scianki a face frame wszystko maskuje. Klient traci pare cm na szerokosci, ale nie ma szpetnych laczen.
Pownie poszedłbym na to gdyby, nie to, że klientka powiedziała cytuję: "ale u mnie był fachowiec z firmy "x" i mi zrobił w takiej samej wnęce"
Potem dodała, że gościu przykręcił wkrętami płyty do ścian, a wkręty zamaskował plastikowymi zaślepkami. Więc problem się rozwiązał prawie, a ja tu uruchamiam zagranicznych fachowców z Polski, żeby zrobić babie estetycznie.