szpunt

Zaczęty przez mar33cki, 2024-04-16 | 11:13:45

Poprzedni wątek - Następny wątek

mar33cki

dłubacz garażowy

VelYoda

haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

mar33cki

Kosztowne są te zabawki. Na razie zamówiłem u majfrenda wiertło bezstopniowe 16-30mm i wkłady do struga, żeby zrobić strugaczkę
dłubacz garażowy

VelYoda

i wypadałoby pokazać "obraski" i linki
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

mar33cki

proszę bardzo
wiertło 16-30 https://www.aliexpress.com/item/1005003833366399.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.15.3aa7180229C0Fs, wydawało mi się, że też było w Choice
wkłady są częścią zestawu https://www.aliexpress.com/item/1005002126837378.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.5.3aa7180229C0Fs, który wyszedł taniej niż dedykowane ostrza do strugów, a przy okazji są 4 i to niższe/krótsze
przy okazji zamówiłem też strugaczkę do wałków https://www.aliexpress.com/item/1005006233998374.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.10.3aa7180229C0Fs
dłubacz garażowy

mar33cki

No i trochę skucha, przyszedł mi ten frez bezstopniowy od majfrenda. Ale jak się okazało nie nadaje się do drewna - grzeje się, przypala i nie idzie... Sprawdzałem w sośnie i dębie. Efekty jak na fotce



także dalej szukam alternatywy dla freza i strugaczki od veritasa, ze względu na cenę. Chyba, że kupię sam frez, a strugaczkę zrobię sam... Pewnie są jakieś takie frezy, np dla tych co robią krzesła, ale nie wiem jak to moze się nazywać...

Myślałem o ścięciu wiertła łopatkowego / piórowego do stożka. ktoś? coś?
dłubacz garażowy

Mery

wywierć najpierw otwór zwykłym mniejszym wiertłem i dopiero tym stożkowym, w ten sposób będzie miało lżej wiertło

Cytat: mar33cki w 2024-04-30 | 14:48:45 od majfrenda. Ale jak się okazało nie nadaje się do drewna - grzeje się, przypala i nie idzie

cudów od nich nie ma co się spodziewać, jaka cena takie wiertło

Cytat: mar33cki w 2024-04-30 | 14:48:45 Myślałem o ścięciu wiertła łopatkowego / piórowego do stożka. ktoś? coś?

To ci się raczej nie uda ;)
zauważ że wiertło łopatkowe zbiera ostrzem, jak chcesz je zeszlifować żeby w górnej jego części było szersze a niżej węższe ?

mar33cki

Cytat: Mery w 2024-04-30 | 14:55:47
wywierć najpierw otwór zwykłym mniejszym wiertłem i dopiero tym stożkowym, w ten sposób będzie miało lżej wiertło

Cytat: mar33cki w 2024-04-30 | 14:48:45 od majfrenda. Ale jak się okazało nie nadaje się do drewna - grzeje się, przypala i nie idzie

cudów od nich nie ma co się spodziewać, jaka cena takie wiertło

Cytat: mar33cki w 2024-04-30 | 14:48:45 Myślałem o ścięciu wiertła łopatkowego / piórowego do stożka. ktoś? coś?

To ci się raczej nie uda ;)
zauważ że wiertło łopatkowe zbiera ostrzem, jak chcesz je zeszlifować żeby w górnej jego części było szersze a niżej węższe ?
wierciłem najpierw łopatkowym 16mm, a dopiero potem tym stożkowym

jak zobaczysz na film od Pask to on ma tam taki ręczny frez, który robił w innym odcinku ze starej piły
dłubacz garażowy

VelYoda

wg mnie trik polega na tym żeby wiercić ostrym i powoli.
w litym jak są mniejsze obroty to idzie.
mam taką wiertarkę kolumnową na korbę i łopatkowym wiertłem idzie jak potrzeba.
jak się przesiadłem na wkrętarkę to się męczyłem.
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

mar33cki

ponieważ nie udało mi się kupić gotowych narzędzi, ze względu na niedostępność w EU rozmiaru 5/8 i koszt + czas dostawy z Kanady (35 dni roboczych), postanowiłem zrobić swoje  ;)
po wielu nieudanych próbach w końcu coś się udało  :)  Strugaczka nie może być z miękkiego, ja zrobiłem z 3 warstw  sklejki 12mm. Ponieważ to miała być kolejna próba to tylko skręciłem kilkoma śrubami, bez klejenia. Nawiercałem stopniowo wiertłami łopatkowymi (35, 30, 25), a potem okrągłym tarnikiem wyrównałem metodą prób i błędów.
Ostrze od strony wejściowej musi być zaokrąglone, żeby nie wyrywało. Samo ustawienie ostrza wymaga wielu prób.
Struganie ręczne nie szło, więc zastosowałem metodę BadMo - wkręt w środku kołka i wkrętarka na średnich obrotach dają radę  :D
Pogłębiacz zrobiłem wedle instrukcji, np poniżej @5m2 od 13 minuty (nie kumam czemu link yt nie odtwarza od wybranej ale od zera), ale wykorzystałem stożek ze strugaczki, reszta tak samo. Przetestowałem go i ręcznie w dębinie szło ciężko i nierówno, ale znowu wkręt w koniec i wkrętarka na wyższych obrotach bez dociskania robią robotę  :D

Czas zrobić resztę i sprawdzić szczelność, a to już niedługo  ;D

 

dłubacz garażowy

Berbelek

Przeoczyłem ten wątek, a mam taki własnoręcznie wykonany zestaw :).Ja najpierw popełniłem rozwiertak, a przy jego pomocy strugi, wydawało mi się to łatwiejszą i bardziej dokładną metodą. Szczegóły na zdjęciach 15-21 w tym wątku: https://kornikowo.pl/?topic=6985.0




mar33cki

@Berbelek chylę czoła! moje wykonanie jest czystą prowizorką  ::) w myśl zasady: jest głupie, ale skoro działa, to nie jest głupie  ;)
Z tego co zauważyłem, to dłuższy rozwiertak powinien działać zdecydowanie lepiej, niż mój.
A może byś mi pyknął, oczywiście za opłatą, zestaw rozwiertak + strugaczka w odpowiednim rozmiarze? Albo pod gotowe wałki 36mm, choć w sumie to niekoniecznie, bo mógłbym je robić sam z odpadu, który mi zostaje z pokryw.
dłubacz garażowy

Karol Kopeć

Przy robieniu organów stosuje się wypalanie gniazd pod piszczałki w wiatrownicach  .

Daje to idealne przyleganie powierzchni.


mar33cki

@Karol Kopeć ty chyba wiesz już co kombinuję  ;D , przypalenie to jest kolejny etap

zdradzę więc - chodzi o stalo - beczki do dojrzewania trunków, wg projektu BadMo: Building the Badmotivator Barrel. O małej pojemności ~8-9l, w których objętość do powierzchni jest zbliżona do przemysłowych beczkek 220l, dzięki czemu można trzymać alko równie długo bez objawu przedębienia.

Deski dębowe sezonowane kilka lat mam od taty, pierwsze dwa dekle są już na finiszu - jeden z jednego kawałka, drugi z wstawką z czereśni. Deski są 'klejone' woskiem pszczelim. Niedługo wrzucę fotki, póki co zajawka:
 
dłubacz garażowy

Karol Kopeć

Drewno na "dekle" :) ma być promieniowe, a nie styczne jak u Ciebie.
Będą ciekły przez spękania styczne oraz promienie rdzeniowe.