Kornikowo - Forum stolarskie
Techniki stolarskie - ABC pracy z drewnem => Jak to zrobić? => Wątek zaczęty przez: ppm702 w 2021-12-29 | 22:43:50
-
Czesc,
Powstaje powoli nasz wymarzony domek drewniany z drewnianym garażem więc będzie docelowo klimatycznie można podłubać. Ale nie o tym kwestia. Temat kuchni i blatu z klejonki. Będę robił blat sam i mam prośbę o cenne porady od doświadczonych.
Mianowicie kuchnia ma 5,07m szerokości i tam idzie blat. Czy jest jakiś "myk" na sklejenie blatu po długości tak, aby uniknąć jednej linii cięcia lameli?
Nie sięgnę finansowo tylu ścisków zeby lamele połączyć po długości i dopiero kleić całość Na 5,3m.
Ścieki znalazłem dość fajne niedaleko mnie, ale na więcej niż 6szt sobie nie mogę pozwolić.
https://sprzedajemy.pl/scisk-stolarski-plonsk-2-3d3332-nr61713954
Poniżej zrzut rysunku kuchni.
Dzieki za podpowiedzi
-
Mały offtop, te tańsze, to może sięgniesz większa ilość
https://sprzedajemy.pl/sciski-stolarskie-l150-os-5cm-trzebunia-2-a1d299-nr64848840
-
a czemu nie rurowe ?
sztuka wyjdzie ok 50 zł
-
z rysunku nie widzę długiego blatu na 5,3 m
-
Blat ma 5,07 ale trzeba zostawić zapasy przy klejeniu wiec planuję skleić więcej.
Chce te ściski bo stabilizują klejonke w obu płaszczyznach.
Dlaczego nie ruraki? Bo będę docelowo kleił blat z 4 kawałków na szerokość (szersze nie wejdą w grubosciowke) I obawiam się uskoków na połączeniach.
-
chcesz wydać 2 tysie na ściski bo boisz się uskoków
ja bym poszedł w zakup lamelownicy która z pewnością przyda się nie raz w przyszłości i w ściski rurowe
dewolta kupisz za 800 zł do tego 10 ścisków rurowych i zamkniesz się w 1300 zł dołożysz stówkę i masz frezarkę makity rto700 ;D
kasa ta sama a ścisków więcej i dwie maszyny które przydadzą się nie raz ;D
dzięki lamelkom unikniesz klawiszowania i nie będziesz miał uskoków, ściski zawsze w przyszłości będziesz mógł dokupić krótsze lub dłuższe rury i będziesz miał fajny komplecik o różnych długościach, którymi zrobisz większość roboty w przyszłości. nawet zwykłą frezarką i frezem zrobisz frezowania na obce pióro żeby ładnie się zeszło bez schodków
-
Dzieki Gizmo, przekonałeś mnie. Narzedzi nigdy za dużo szczególnie ze i tak myślę nad Domino ;)
Ty masz Domino i miałeś lamelownicę, doradzisz co wziąć,
-
Ty masz Domino i miałeś lamelownicę, doradzisz co wziąć,
Zależy co chcesz w przyszłości robić.
Domino ma więcej zastosowań. Mam i lamelownice dw bo kiedyś kupiłem, mam i małe domino. Lamelownica jest używana tylko do pozycjonowania lamel w klejonce i to też nie zawsze.
Piszesz, że Płońsk masz niedaleko - ja też. Nie wiem skąd jesteś, w razie czego jak będziesz chciał robić ten blat to ci mogę lamelownice pożyczyć to sobie sam ocenisz czy warto kupować czy dozbierać i od razu domino. Jakby co to się odezwij na pw.
-
porównując lamelownice meeca do domina ? ;D ;D ;D
tu nie ma co porównywać ;D
u mnie domino pojawiło się jako uzupełnienie do strugarki, chciałem kupić hammera z wałem 41 i na takiego była wtedy kasa, ale jak to bidny polak zacząłem kombinować, stwierdziłem że jak będę chciał zrobić choćby blacik do stolika kawowego to i tak na 40 cm muszę go robić na dwa razy, jak często będzie mi potrzebna wyrówniarka 40 cm ? przez dwa i pół roku jak go mam nie potrzebowałem dodatkowych 10 cm na wyrówniarce, wtedy pojawiła się opcja kupna strugarki z wałem 31, a za zaoszczędzone pieniądze kupię domino które mi pomoże w wielu projektach, z pewnością częściej będę je wykorzystywał, niż potrzebował 10 cm szerszy wałek w strugarce, jak pomyślałem tak też zrobiłem :) i nie żałuję, ale czy gdyby nie to, to nie wiem czy bym kupił domino, oczywiście jest zaje**ste, nie da się nim zje**ć roboty, jest super dokładne i proste w obsłudze ale cena na nasze zarobki zwłaszcza dla majsterkowicza jest kosmos, myślę że gdyby nie to że brałem kredyt na chate i część przeznaczyłem na wykończenie warsztatu i kilka narzędzi to dalej bym się ślinił na nie ale jednak zostałbym przy lamelownicy, tylko pewnie meeca bym wymienił na żółtego dewalta. Lamelownicą bym zrobił spokojnie 80% tego co robię dominem, fakt są sytuacje gdzie zrobię coś domino a nie dałoby rady lamelownicą ale czy te rzeczy są warte tej różnicy w cenie to nie wiem.
Jedno wiem, jeśli masz chajs na domino to kupuj, na bank nie zawiedziesz się, będziesz zadowolony, stracić też nie stracisz bo używki trzymają dobre ceny, no i jeszcze jedno, nie będziesz się nigdy zastanawiał czy jednak nie warto było dołożyć do niego, bo mając lamelownice zawsze pozostanie mniejszy lub większy niedosyt że może warto byłoby dołożyć :)
-
Z tego co piszesz to jestem w zblizonej sytuacji. Zlecenie mebli vs zrobienie samemu i kupienie kilku dodatkowych narzedzi. Ta druga opcja spowoduje że nie będę się na kogoś wkurzał że jest zrobione nie po mojemu, a jak coś będzie nie tak to będzie wymówka że cały czas się uczę ;)
Wlasnie robię wyrowniarke na bazie Rebira 15cm bo wyszedłem z założenia że grubościówkę dokupię DeWalta albo Metabo. Że wole mieć szerzej na grubościówkę niż na wyrowniarce, a nie stać mnie na Hammera albo inny sprzęt za prawie dychę do użytku amatorskiego.
Domino z tego co czytałem wykorzystam tez u dzieci w pokojach przy robocie z płyty meblowej czy przy krzesłach itd.
Dzieki za wyczerpującą pomoc i najlepszego w Nowym Roku.
-
chcesz wydać 2 tysie na ściski bo boisz się uskoków
ja bym poszedł w zakup lamelownicy która z pewnością przyda się nie raz w przyszłości i w ściski rurowe
dewolta kupisz za 800 zł do tego 10 ścisków rurowych i zamkniesz się w 1300 zł dołożysz stówkę i masz frezarkę makity rto700 ;D
kasa ta sama a ścisków więcej i dwie maszyny które przydadzą się nie raz ;D
dzięki lamelkom unikniesz klawiszowania i nie będziesz miał uskoków, ściski zawsze w przyszłości będziesz mógł dokupić krótsze lub dłuższe rury i będziesz miał fajny komplecik o różnych długościach, którymi zrobisz większość roboty w przyszłości. nawet zwykłą frezarką i frezem zrobisz frezowania na obce pióro żeby ładnie się zeszło bez schodków
Ja się nie znam ale lamelki nie eliminują klawiszowania. Co najwyżej pozycjonują elementy.
-
Wlasnie robię wyrowniarke na bazie Rebira 15cm bo wyszedłem z założenia że grubościówkę dokupię DeWalta albo Metabo. Że wole mieć szerzej na grubościówkę niż na wyrowniarce, a nie stać mnie na Hammera albo inny sprzęt za prawie dychę do użytku amatorskiego.
Ja bym sobie tego Rebira odpuścił i poszedł w :
https://www.sautershop.com/triton-surface-planer-tpsl-152-ts-350767
-
@wilk325 (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2360) myślałem o tym Tritonie tylko jak się zdecydowałem na niego to był niedostępny, a pojawił.sie teraz za 2 tys ;) jak już kupiłem Rebira. Poza tym materiał jakiś mam, a w cenie 2tys mam Rebira i migomat, a migomat zawsze się przyda w domu. No dobra, migomat wyszedł 1,5tys, ale zawsze więcej możliwości na przyszłość :)
Juz sie żonie łazienka loftowa w nowym domu zaczęła podobać 🤣
-
Ja najczęściej pozycjonuje klejonkę półkilowym młotkiem. Bez pi***zielenia z lamelkami i kołkami.
-
Ja najczęściej pozycjonuje klejonkę półkilowym młotkiem. Bez pi***zielenia z lamelkami i kołkami.
Ciekawe podejście do tematu :)
-
A jakie skuteczne! :)
-
Ja najczęściej pozycjonuje klejonkę półkilowym młotkiem. Bez pi***zielenia z lamelkami i kołkami.
Ja wolę dać kilka dominek 10
Piotr