Techniki stolarskie - ABC pracy z drewnem > Jak to zrobić?

Uszkodzenie drewna

(1/7) > >>

red_hose:
Cześć


Jestem w trakcie przygotowywania powierzchni stopni modrzewiowych pod położenie lakieru. Tak jak pisałem w wątku z prośba o pomoc w doborze środka zabezpieczającego, będą to schody zewnętrzne. Materiał zgrubnie przygotował mi zaprzyjaźniony stolarz, notabene zrobił to wyjątkowo gównianie i na odwal się. Jak zacząłem je obrabiać dla efektu końcowego zaczęły się ujawniać rewne skazy, np, rozwarstwienia drewna, przy kieszeniach żywicznych, rozszczepienia drewna wzdłuż słojów, które zaczynają się takim ostrym końcem, który łatwo "zadrzeć. Przykład poniżej.


Co z tym zrobić? Nie wiem czy szpachlować, a rozszczepienia podleić? Jaki materiał dobrać.

Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam

Maciek:
Nie wiem czy nie lepiej przebrać i zostawić dobry materiał a brakujący dokupić, jak to ma być na zewnątrz. Jeżeli już to kleic klejami wodo mrozo odpornym i gdzie można "nie widać" dodatkowo wkręt, wklejenia kółka. Szpachle mam wrażenie że nie wytrzymaja na zewnątrz jeżeli już to wyciąć/wywiercić wstawić/wkleić dobry materiał. Może bardziej doświadczeni coś mądrzejszego podpowiedzą.

hycel:
Witam .
    Jeżeli na zewnątrz to odradzam , jakiekolwiek klejenie czy szpachlowanie .
Robiłem kiedyś coś podobnego ,pomimo użycia najlepszych materiałów ,klejów po
 zimie pojawiły się pęknięcia .
 Pozdrawiam .

ozi:
Na zewnątrz kleimy na poliuretan. Jeżeli nie możesz użyć nowego materiału to naprawdę niewielkie ubytki możesz zasłonić szpachlą ale większe lepiej będzie wypełnić flekami i ten sam klej. Fleki nie wypadną a materiał obrócisz tak by ich nie było widać. Generalnie jak na zewnątrz to na koniec lakier poliuretanowy.

red_hose:
No właśnie problem jest taki, że materiału mam na styk :( Spróbuję wstawić fleka. Pewnie najlepiej żeby wstawić jeszcze jakiś łącznik między wstawkę, a materiał główny, czy to nie ma znaczenia?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej