Mały projekt do większego projektu.
Jako że nazbierało mi się deseczek z produkcji studni drewnianej to postanowiłem wykonać drewniane wiadro. Na początku myślałem że to będzie bułka ze smalczykiem ale im dalej w las tym większe krzaki. W necie nie znalazłem filmików jak to produkować więc jak na razie sam główkuję i dłubię.
Zaplanowałem średnicę dolną i górną. Przyjąłem wymiary 30 i 26 cm. Długo zastanawiałem się nad ilością desek na obwód. Przyjąłem 16 sztuk. Dlatego aby wiadro było w miarę okrągłe. Kalkulator w łapę zarzuciłem 2 pi r i wyszły obwody góra i dół/ 16 i mam szerokości listewek. Obliczyłem kąt ustawienia piły 360 /16/2. Dorobiłem prowizorycznego jiga do cięcia pod kątem i produkcji kół i wio. Schody zaczęły się przy próbnym złożeniu. Taśma samoprzylepna niewypaliła. Nie chciała trzymać bo na zewnętrzną stronę dałem deski niestrugane bo myślę że i tak będę wykańczał szlifierką to poco. W takim wypadku wziąłem wiadro, pierwsze za małe, drugie jak ulał pasuje. Omotałem taśmą ściskarską i jak na razie finał sprawy. 
I w tym momencie walę do Was z pytaniami;
Mam tylko klej klasy D3 - będzie to dobre mazidło? Producent podaje czas otwarty 10 minut, może być to za mało w mojej guzdraninie.
Czy dawać kołki? Kołki mam ale będzie problem jak wywiercić otwory. Coś podpowiecie bo w obecnej chwili nic nie przychodzi mi do głowy poza atutem.









 

z videoteki którą lubię

Beczki nie sa klejone , daj obręcze i będzie dobrze

Faktycznie. Niekiedy człowiek ma zawężony tok myślenia. Dzięki.

Dzięki Waszym podpowiedziom i sugestiom wiadro zostało dopełnione .
Dzięki za podpowiedzi i sugestie.