Cześć!

Mam pewien problem. Mianowicie wykonałem sztorcową deskę do krojenia z drewna bukowego i po oddaniu jej klientowi (na szczęście znajomy) okazało się że zaczęła się delikatnie wyginać.

Drewno bukowe z jednej partii, niestety jeszcze nie mam możliwości pomiaru wilgotności ale kupowałem już czterostronnie strugane, ze sprawdzonego źródła. Deska ma za sobą 48h kąpiel w oleju mineralnym, na koniec zabezpieczona dwiema warstwami wosku twardego "Top olej" osmo.

Wiem, że deska leży niedaleko okna które było otwierane. Czy w tej sytuacji to normalne czy mimo zamiennych warunków temperatury i wilgotności przy tej impregnacji nie powinno się nic takiego wydarzyć? Dodam że leżąc na warsztacie parę dni nic takiego nie miało miejsca.

Czy da się ją przywrócić do pełnej płaskości? Macie może jakieś zalecenia dzięki którym będzie można takiego wyginania uniknąć?

tu poczytaj
https://kornikowo.pl/jak-to-powinno-byc-zrobione/deska-do-krojenia/

Cytat: norghar w 2022-12-19 | 14:39:39 Deska ma za sobą 48h kąpiel w oleju

czemu tak długo ? wystarczy kilka minut i tak przejdzie na wylot olej

Cytat: norghar w 2022-12-19 | 14:39:39 deska leży niedaleko okna które było otwierane

słowo klucz "leży" deski przechowuje się w pozycji stojącej a nie leżącej. gdy ją położysz na płasko wysycha od góry a dół nie, wtedy robi się wklęsła od góry, nie ma znaczenia że deska była z suchego drewna, korzystając z niej w kuchni zawsze wchłonie wilgoć z otoczenia, z soków potraw na niej przyrządzanych, z mycia. Dodatkowo otwarte okno zrobiło przepływ powietrza który  dodatkowo przyspieszył proces schnięcia.

Cytat: norghar w 2022-12-19 | 14:39:39 Czy da się ją przywrócić do pełnej płaskości?

pewnie tak, pokarz zdjęcia jak wygląda i wymiary bo jak nie widać to wróżenie z fusów

Cytat: norghar w 2022-12-19 | 14:39:39 Macie może jakieś zalecenia dzięki którym będzie można takiego wyginania uniknąć?

Jak pisałem powyżej , deski przechowuje się w pozycji stojącej a nie leżącej i nie myje się ich w zmywarce

Cytat: VelYoda w 2022-12-19 | 14:54:48
tu poczytaj
https://kornikowo.pl/jak-to-powinno-byc-zrobione/deska-do-krojenia/

Dzięki! Jakimś cudem nie natrafiłem na ten wątek podczas szukania, muszę się jeszcze nauczyć dobierać słowa klucze
Co do konkretów ze wskazanego wątku to sporo się wyjaśniło, ale jednak parę spraw nadal jest dla mnie niezrozumiałe.

Ciekawym tematem jest krótkie "sezonowanie" deski w docelowym pomieszczeniu. O ile wspaniale to brzmi to niestety w praktyce niemożliwe jest podjechanie z deskami do klienta, żeby zostawić je na parę dni w kuchni Pytanie raczej otwarte, natomiast rozumiem już, że bez wilgotnościomierza się nie obejdzie.

Wracając do podrzuconego wątku, tam sprawa jest o tyle jasna, że nie jest to deska sztorcowa, w dodatku dużym problemem był rozmiar i sposób sklejenia elementów w całość i sposób impregnacji. Rozumiem, że wykluczając te rzeczy, u mnie głównym problemem jest wilgotność i to, że deska leżała na płasko, w dodatku przy otwieranym oknie?
Czy dobrze rozumiem, że w takim razie próbując wyrównać tą wilgotność od góry i od dołu uda nam się naprostować deskę?

Cytat: Mery w 2022-12-19 | 15:15:50 czemu tak długo ? wystarczy kilka minut i tak przejdzie na wylot olej

Tak, na początku nawet czekałem, aż po prostu zobaczę olej góry, niestety nie miałem już czasu na kontynuowanie więc po prostu zostawiłem ją w tym oleju aż do powrotu do warsztatu

Cytat: Mery w 2022-12-19 | 15:15:50 łowo klucz "leży" deski przechowuje się w pozycji stojącej a nie leżącej. gdy ją położysz na płasko wysycha od góry a dół nie, wtedy robi się wklęsła od góry, nie ma znaczenia że deska była z suchego drewna, korzystając z niej w kuchni zawsze wchłonie wilgoć z otoczenia, z soków potraw na niej przyrządzanych, z mycia. Dodatkowo otwarte okno zrobiło przepływ powietrza który  dodatkowo przyspieszył proces schnięcia.

Ok! To sporo wyjaśnia i zdecydowanie ma sens. Dzięki za odpowiedź, postaram się odwrócić proces. Mam tylko nadzieję, że się to uda i przy przechowywaniu jej pionowo pozostanie już płaska

Cytat: Mery w 2022-12-19 | 15:15:50 pewnie tak, pokarz zdjęcia jak wygląda i wymiary bo jak nie widać to wróżenie z fusów

poniżej podsyłam zdjęcie, wymiary ~50x35x4

piękna deska, może nie uwierzysz ale wiemy jak wygląda deska sztorcowa, w koncu to forum stolarskie   fotke daj nie do podziwiania deski, tylko żeby zobrazować wygięcie , jak mocno się wygięła,

Cytat: norghar w 2022-12-19 | 15:19:14 Wracając do podrzuconego wątku, tam sprawa jest o tyle jasna, że nie jest to deska sztorcowa

był tez wątek o tym, że komuś sztorcowa się wygła, ale nie chciało mi się dziobać w wynikach wyszukiwania

masz:
https://kornikowo.pl/jak-to-powinno-byc-zrobione/deski-sztorcowe-a-wypaczenie/

Cytat: Mery w 2022-12-19 | 15:30:33
fotke daj nie do podziwiania deski, tylko żeby zobrazować wygięcie , jak mocno się wygięła,

Zdjęcia wypaczenia niestety nie mam, ale wiem że jest na razie niewielkie, po prostu deska delikatnie się buja. Czyli od dołu jest wypukła od góry wkłęsła, co w zasadzie pokrywa sie ze wszystkim na co zwróciliście uwagę.

Cytat: VelYoda w 2022-12-19 | 15:35:53 był tez wątek o tym, że komuś sztorcowa się wygła, ale nie chciało mi się dziobać w wynikach wyszukiwania

Jeszcze raz dzięki! Zdecydowanie muszę się nauczyć lepiej obsługiwać wyszukiwarke

jeśli jest nie wielkie wygięcie to obróć do góry nogami i znów na płasko w przewiewnym miejscu, przeschnie druga strona i deska powinna się wyrównać, tylko obserwuj i kontroluj co by się za mocno w drugą strone nie wygła

Tak zrobimy, jeszcze raz dzięki 

A mogło gwizdnąć tak.

Cytat: AC w 2022-12-20 | 11:05:28 A mogło gwizdnąć tak.

To widze, że mogło być dużo gorzej Chociaż to też ma swój urok

Juz jest dobrze. Ustabilizowalo sie 

Cytat: AC w 2022-12-20 | 11:05:28 A mogło gwizdnąć tak.

Drewno pracuje, ale że puściło na wszystkich klejeniach?  dla mnie coś nie hallo z klejem

Ja też miałem wczoraj niespodziankę, deski zrobione, drewno było wysezonowane i suche, ale zaniesione z zimnego warsztatu do ciepłego domu i rano taka niespodzianka




całe szczęście pęknięcie poszło prościutko, więc wystarczyło rozciąć w miejscu pęknięcia i ponownie skleić, trzeba było poczekać aż wyschnie ale ale obyło się bez strat materiałowych, no i sklejenie jednego rozcięcia szybsze i lepsze niż przygotować materiał od zera, no i lepiej jak u mnie niż dwa dni później u klienta

po sklejeniu wygląda tak



a kolejna tak

OOO...
Jeszcze jakieś naprężenie zostało.
Ale może taki był projekt?