Techniki stolarskie - ABC pracy z drewnem > Jak to zrobić?

Wytrzylałość połączenia kołkowego

<< < (2/13) > >>

jack49:
No właśnie będzie to z wiórówki więc jaskółczy ogon raczej odpada. Dodatkowo szafka wprawdzie będzie na narzędzia ale nie w warsztacie (bo nie posiadam niestety) a w mieszkaniu więc będę się starać zrobić tę szafkę najlepiej jak mi się uda.
Jeśli chodzi o ściśnięcie szafki to nie wystarczy po zbiciu coś ciężkiego na nią położyć i po kilku godzinach obrócić? Czy powinienem zainwestować w coś do ściśnięcia (pasy z napinaczem czy ściski kątowe)?

fyme:

--- Cytat: jack49 w 2019-03-31 | 20:47:14 ---Jeśli chodzi o ściśnięcie szafki to nie wystarczy po zbiciu coś ciężkiego na nią położyć i po kilku godzinach obrócić?
--- Koniec cytatu ---
Wystarczy :)

Qiub:
poczekaj do jutea to zobaczysz.
dzis sie bawilem ddf 40 mafella 2 kolki w sys. 32. 6 kolkow na pol metra trzymie dobrze.
wpi***olisz 2 wiecej i zwieksza sie lawinowo. juteo jak sie wyrobie dam filma bo dzis juz popilem z deczka ;D

jack49:
Jeśli szafka będzie miała 40cm głębokości i 90-100 cm szerokości to po cztery kołki z każdej strony pozwolą na utrzymanie tych kilkunastu - dwudziestu-kilku kilogramów? Czy przy tym metrze szerokości nie będzie problemu jeśli nie podzielę szafki w środku co wzmocniłoby konstrukcję?
W szafce mają zmieścić się walizki z narzędziami typy wkrętarka itp. Chciałbym aby zmieściło się 6 takich "wkrętarkowych" walizek po 3 z każdej strony. Wytrzyma to jedna szafka bez podziału czy lepiej zrobić wzmocnienie lub dwie szafki?

fyme:
Połączenia na kołki zapewne wytrzymają, płyta z wióra raczej nie. Znaczy nie pęknie ale pięknie się wygnie w środku. Ja bym jednak dał przegrodę lub robił 2 szafki.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej