Takie sobie wymyśliłem postanowienie noworoczne, że zostanę mistrzem od zabudowy wnęk i szachtów.
A ponieważ postanowienia noworoczne podobno po 14 dniach odchodzą w zapomnienie, więc muszę się spieszyć

Sytuacja jak na obrazku, rysunek co chcę zrobić i moje wątpliwości:
1. czy jak przykleję boczną płytę pomarańczową, czy będzie trzymać? czy może puścić po czasie od otwierania i zamykania drzwiczek i od ich ciężaru?
W razie czego przewidziałem połączenie w "elkę" i przykręcenie do profila g-k czarnym wkrętem
2. czy jak zostawię szczelinę na froncie 4mm z lewej strony, to czy będzie to jeszcze w miarę wyglądało? Zawiasy nie mają regulacji, więc nie chcę pasować "na ciasno"
3. czy macie pomysł (zdjęcia, przykłady mile widziane) jak to inaczej zabudować? żeby był od razu poziom master?

Prawej ścianki nie wyburzę, musi zostać.
Te zawiasy, które wybrałem, nie mają regulacji. Więc mój talent zostanie poddany ciężkiej próbie.

Ja kleje na mamuta. Najlepszy jest z tych których używałem. Te zawiasy chyba po lewej się nie zmieszczą. Mimo wszystko szukał bym takiego rozwiązania żeby drzwi otwierały się na lewo.

Możesz to zrobić jak mówi Piotr albo wysunąć się w stronę drzwi wejściowych i zrobić front na zawiasach równoległych a bok z prawej strony zrobisz na zasadzie wysokiego pilastra klejonego do ściany.

Ale jak zobaczyłem, że tam będą 3mm i 2mm marginesy, to zwątpiłem w swoje umiejętności.

Paaanie... jak ja dałem radę o Ty tym bardziej