ad.7 i 9
Ja mocowałem słupy do ściany na kotwę chemiczną i pręty gwintowane M12. Wierciłem w słupach otwory na przelot i gniazda pod nakrętki. Tak 60-70 cm od końców słupa od dołu i od góry. Od strony styropianu możesz dać nakrętkę i dużo podkładkę na równo ze styropianem. Przykręć belki, do ściany nakrętkami a otwory zasłoń ( na równo, jak Ci się podoba). Krokwie od góry do płatwi mocowałem wkrętami ciesielskimi. W tej konstrukcji wiaty nie ma murłaty (murłata to belka leżąca na murze i zakotwiona do wieńca), obie belki poziome to płatwie.
ad.4.
Jeśli zamierzasz zastosować na pokrycie dachu poliwęglan, to rozstaw krokwi zrób pod wymiar arkusza poliwęglanu. Nie zapomnij zastosować dedykowanego systemu uszczelek i profili aluminiowych. Długość krokwi też dostosuj aby się nie okazało, że krokwie zrobisz dłuższe albo będziesz miał dużo odpadów poliwęglanu.
ad.5.
Spadek dachu powinien odpowiadać wymaganiom pokrycia. W przypadku poliwęglanu to jest chyba 10% (sprawdź w specyfikacji produktu).
ad.6.
Raczej to estetyka i funkcjonalność, zacinający deszcz lub świecące słońce. Z reguły jak chcesz mieć płatwie po 3,70 a na pewno belka będzie miała co najmniej 4,05-4,1m to po co skracać?
ad.2.
Im dalej wypuścisz krokwie tym więcej przestrzeni będziesz miał podczas deszczu . Ja u siebie wypuściłem 50-55 cm.
ad.3.
60mm to chyba niezbędne minimum dla profili.
ad.1.
Ja robiłem miecze 100x100 dla słupów 120x120 i chyba 90-95 cm długie.

- pokrycie z poliwęglanu komorowego 10 mm

Kiedyś zrobiłem takie pokrycie nad małym tarasem. Troszkę mniejszym niż na zdjęciu. U mnie się nie sprawdziło. Pomimo zastosowania pełnego dedykowanego systemu, uszczelek itp. szybko brudziło się, o dziwo także w środku i wyglądało obskurnie. Kilka innych, które widziałem też miały taką "przypadłość".  I o ile pamiętam, to po roku wymieniłem na drewniane pokryte gontem bitumicznym.
Na dużym tarasie od razu zrobiłem pokrycie drewniane. I od kilku lat jestem zadowolony. 

I nie oszczędzaj za bardzo na drewnie na słupy i krokwie. 

Znajomi sugerowali krokwie 16x6 / 16x8, co myślicie?

Płatwie jaki powinny mieć przekrój 12x12 jak słupki czy więcej?

Grubość krokwi  i rozstaw jest zależny od długości krokwi, kąta nachylenia dachu i czym będzie pokryte. Ja mam dach ok 23 stopnie nachylenia, kryty dachówką, długość krokwi 3.7 m. Są 160x80. Wprawdzie zimy jeszcze nie miały okazji przeżyć, ale na razie się trzyma kupy. Poliwęglan jest lżejszy od dachówki więc krokwie może nie muszą być takie duże.

Słupy dałbym grubsze. Tak wizualnie mi bardziej będą pasowały.

I zaznaczam wyraźnie nie jestem konstruktorem-projektantem czy tam innym fachowcem w sprawie budowania zadaszeń.

Takie krokwie stosują u podnóża francuskich Alp, zapewne w jakimś szalecie. Kilka prefabrykatów leżało i tylko jedne krokwie były trochę grubsze. Może jednak w Polsce się przesadza z grubością drewna?

Takie krokwie stosują u podnóża francuskich Alp, zapewne w jakimś szalecie.

To nie do końca takie "krokwie" , to są dźwigary kratowe, które inaczej pracują na obciążeniu śniegiem i wiatrem ... podejrzewam, że u nas firmy wykonujące takie prefabrykaty, też korzystają z cieńszego drewna niż standardowe krokwie.

Rozważam inną opcję, ponieważ wychodzi na to, że pokrycie dachowe z poliwęglanu z tymi wszystkimi akcesoriami to dość droga inwestycja.

4 słupy 14x14
2 płatwie 14x14
krokwie 16x8, miecze 16x8
deskowanie + gont

Jakie deskowanie? Deska zwykła, pióro-wpust? płyta OSB? jaka grubość deskowania?

Robiłem sobie właśnie taką dostawianą wiatę garażową 5,2m x 3,6m i:
12x12 główna konstrukcja wg mnie wystarczająca przy dobrych zastrzałach i przy czopowaniu. Rozstaw między słupami 2m. Płatew przytwierdzona do istniejącego budynku na szpilki utwardzane M14 przewiercone na wylot muru (miałem ten komfort)
Krokwie 7x12 - takie miałem gotowe, ale wolałbym 6 x 14 - co 75 cm. Teraz przy 18mm OSB wydaje mi się ździebko mało, ale nie jest źle. A Ozi pisał mi troszkę słusznie, żeby dać gęściej. Piszę troszkę, bo teraz na pewno dałbym OSB 22 mm, trochę się jednak pode mną to 18 mm ugina między krokwiami, ale cherubinkiem też nie jestem i nacisk punktowy jest niemały . Gontu jeszcze nie położyłem, tylko samą podkładówkę, ale to 22 mm deskowania jest też ważne - czego nie przewidziałem, bo papiaki mają chyba najmniej 25 mm i mogą mi minimalnie przebijać od spodu (OSB 18, papa podkładowa niecałe 2 mm i gonty niecałe cztery = 24 mm.
Krokwie 16x8 daje się pod dachówkę więc nawet przy takim małym spadzie chyba troszkę przeszacowane i będą też ciężko wyglądać. Nie oszczędzaj całkiem na goncie - "całkiem" w sensie tanim - marketowym, bo lipa okrutna. Jako ciekawostkę dodam, że rozmawiałem z przedstawicielem Matizol-u i doradzał mi położenie podkładówki odwrotną stroną przy równoczesnym (no prawie) układaniu gontów. Dużo lepiej się wulkanizują. Oczywiście podkładówkę trzeba tak czy tak jakoś przytwierdzić - ja swoją podklejałem pasami i przygrzewałem.

I raczej nie wchodziłbym  w pióro - wpust - niepotrzebne koszta, a nawet między OSB zalecają małą szczelinę